Opinie Gra w kości VIII

Robię event tylko dlatego że jest na jednym polu rozsiew + kostkami można sobie zmniejszyć ilość evenetówki, więc roboty jest naprawdę mało. Nagrody faktycznie bardzo słabe, skrzynia na pnączu z przysmakami 2 to chyba jedna z gorszych jakie stworzyli, więc na pnączu mimo wszystko aż tak nie zależy, ale wpadnie. Dodatkowo nagrody za talary to jakiś śmiech według mnie, można się nachapać talarów, a w nagrodach nie ma czego wybierać, podczas gdy często w innych eventach jest ogromny wybór nagród, za to talarów ilość znikoma, nie wiem gdzie jest ten bilans (tak samo jeden item kosztuje 250 a drugi 650, gdzie nie różnią się zbytnio ilością PD)

 

Tak swoją drogą nie stawiałabym na drzewa
no ale to mówi pechowiec

 

Event oczywiście robię "na piechotkę" po pnącze. Skrzyneczki się będą zbierać i zawsze to co raz lepsze źródło SN i SP i innych skarbów, bo "baobabów" nie posiadam. A co jeszcze się uda dodatkowo zgarnąć to czas pokaże. Powodzenia jak i dobrego odpoczynku leżakującym.

 

Ja też coś podziałam, chociaż do pnącza. Wystawiłem kilkanaście drzew długorosnących, na reszcie krokus (może wreszcie zmorduje to uszlachetnienie), nie powinno być źle. Co do nagród to nie ukrywam, że akurat od tego eventu spodziewałem się więcej, ale cóż, prawda jest taka, że gdyby nie zdarzały się "słabsze" eventy to po jakimś czasie i te wypasione nie robiłyby wrażenia. Powodzenia

 

do gałązki robię , bo dawno nic nie dłubałam

 

Dzięki za podpowiedź o drzewach Wiecznie zapominam, że szczęśliwe kości pozwalają sporo zaoszczędzić.

 

hmmm,robić nie robić?

Lubię gre w kosci to napewno zacznę,za 1h zbieram szarłat i wystawiam drzewka,o wypadalce sie nie boje bo właśnie szarłatem lub krokusem nadgonie ,40 tysi SN to moge troszkę chlapnąć,napewno wykorzystam oazy bo mam ponad 3 tysi SP i teraz pytanie ? jak to jutro bedzie chodzić,czy będą niespodzianki,że gra sie posypie ,hmmm

 

Lubię farmerskie gry w kości i chętnie pogram. Nawet nie zniechęcą mnie opinie o nagrodach.

 

Może i nagrody słabsze, myślałam, że pojawi się drzewko florenkowe, ale cóż- mimo wszystko pogram w kości, jestem uzależniona od wszelakich skrzyneczek (może dlatego, że mając ich więcej i otwierając co jakiś czas wpada całkiem sporo potrzebnych zasobów, jak sn, snz, tnz, sp, perfumy, fm i inne), tak że zbieram sobie te skrzyneczki z itemów i pnączy
Nie mam jeszcze basenu samogłowów, co prawda zdobędę go w sezonie, ale mogę mieć dwa baseny i jeszcze zagadkowe z możliwością ich trafienia Piccolo przyjmę każde, więc to jedno też postaram się ugrać
Finalnie- na głównej mam już posadzone drzewa, które najdłużej rosną, czyli wierzby całolistne, wierzby iwa i brzozy, oby złotem sypało

 

Witajcie
Coś podłubię, ale bez ciśnienia i zużywania hektolitrów SN.

 

U mnie hamaczek nagrody słabe jak dla mnie

 

Gdyby tylko o to chodziło... to wystarczyłoby robić eventy rzadziej.
Wtedy, każdy byłby wypasiony już przez aspekt "nowości".
Przynajmniej teoretycznie, bo w praktyce...Podejrzewam, że ciągłość robienia eventów to coś, co w dużej mierze zachowuje również ciągłość logowania w tej grze.
Eventy są "słabsze" i "lepsze" tylko dlatego, by jak najwięcej osób robiło jak najwięcej eventów.
Nie ma czegoś takiego jak "event z florenowcami na który Gracze kręcą nosem".
Są kosmiczne wymagania do zdobycia tych florenowców, na które Gracze mogliby kręcić nosem.
I słusznie, klient zawsze ma prawo ocenić, czy to co się mu oferuje za daną cenę jest jej warte.
Nikt "dając" atrakcyjne nagrody, nie robi tego z dobrego serduszka.
"Wypasione" eventy są zasobo i czaso żerne, a tym samym większość Graczy, może sobie na nie pozwolić od czasu do czasu (jeśli w ogóle).
Po pewnym czasie, nikt by tych "wypasionych" nie robił, bo by nie mógł.
Godziny przy komputerze, brak czasu na "odnowienie" zapasów (do których "od czasu do czasu" można coś dokupić.) Prędzej Gracze by się zdrowo zdenerwowali i zmęczyli niż znudzili.
Biznes, czysty biznes.

 

Słabo...

 

Event jak każdy robić będę, chociaż z kośćmi się nie lubimy- jakoś niespecjalnie są dla mnie szczęśliwe i ciężko mi w nich cokolwiek ugrać
Nagrody jak nagrody, nie są złe, chociaż nie wiem, czy opłaca mi się dla nich ruszać bonusy, czy tylko do pnącza powalczę. Niby nic lepszego do roboty nie mam, bo choróbsko do łózka przykuło, ale wszystko wyjdzie w praniu, czy będzie mi się chciało nastawiać budzik na noc
Na Głównej od eventu jeszcze gruszki stoją, to nie mam zamiaru ich ściągać, będą na złote kostki

 

Event na miarę moich możliwości ile ugram tyle moje, oby doczłapać się do pnącza Lubię te mniej wymagające eventy, gdzie przynajmniej mam jakąkolwiek szansę zdobyć pnącze Powodzenia walczącym i miłego odpoczynku "hamaczkującym"

 

Jedna laka - iles tam zrobie. Bez spiny, bez inwestycji.
Porzucam kostkami jak zawsze
Ile ugram tyle moje - tym razem sama zabawa

 

Lubię grać w kości, więc event robię. Ale tylko do pnącza (65 gier), aby było sprawnie i przyjemnie. Nacisku na nagrody za punkty nie mam, samogłowy mam i do stada dołączy pewnie ten z sezonu a dla 1 piccolo zażynać się nie będę

 

Witam , oczywiście że robię byle by do pnącza ,jak się uda to do skutku zawsze coś wpadnie . Piszecie o że nie ma drzewka z florenam , ja go posiadam a nie uwierzycie skąd , właśnie z pnącza z jakiejś skrzyneczki dostałam tylko nie pamiętam dokładnie z której. Więc jaednak warto czasami poświęcić chwilę

 

Ewent robię ,ale jak nigdy dotąd koło pospieszyło sie z bonusami. Jak pech to pech.Dziś ok. 13 wpadło mi 2x 100% na plony, a jak zacznie się ewent to bonusów nie uświadczysz. I tak fortuna kołem sie toczy. Przyjemnej zabawy i dużej ilości pokerów.

 

Ile tych pnączy można mieć? Już teraz nie zbieram wszystkich, bo ręcznie to jest katorga. Może jakby było pnącze skracające czas zbierania wszystkich itemów chociaż o 10 % to może bym powalczył, a tak i nARKA, leżak. Zagadkowe to czasem taka o to niespodzianka, w stylu zwykły nawóz zawinięty w piękne sreberka. Przy tych ciągłych awariach nie jestem pewien czy zdobyte PD z rzędu są prawidłowo naliczane np jak zwierzęta wieczorem zebrane i nakarmione, a rano okazuje się, że jednak nie. Wiec te i inne powody są za leżakiem, ale powodzenia tym co będą walczyć.