Opinie Wielkie łowy

Rozbawiłeś mnie tym stwierdzeniem

 

Chyba w sferze marzeń..... rekompensata oczywiście

 

Przesiadłąm się na lapka z kompa. W lapku brak myszki,mały ekran, cudem się na forum dostałam. Tutaj mam chrome,tam gram na firefox. Ciemno to na razie widzę. Gry mi zliczało ale bez odswiezania strony ani rusz. A potem cyrki jak wchodziłam w wydarzenie: albo brak możliwosci rozegrania gierki,albo sie okazywało że mi gre odswiezylo i zostalo mi 70% czasu. Moim zdaniem nie warto sie teraz za to brac. Zbierac i siac można- trzeba to wykorzystac.

 

I znowu problemy techniczne...od pol godziny nie moge się przedostać z wyspy na farmę.

 

oki-na niderlandzkim włączyła farmę-wszystko gra,nawet Alpy...przeloguję się na polski...

 

Wygrałaś na loterii. Ja mogę wejść tylko na leśną polanę i kryształowe wodospady

 

Chyba nie bardzo Wszystko leci na łeb na szyję : w tej chwili mogę wejśc tylko na główną. Inne pola są niedostepne. Skusiłam się na event po jakiś dwóch mcach laby. I mam za swoje. Trzeba było lezeć dalej na hamaczku i fortune na nawozie zbijać ;P

 

Jestem na niemieckiej. Wszystko chodzi. Przynajmniej na razie

 

Pytacie jak zalogować się na lokalizacji niemieckiej/ lub innej/ ja włączam VPN i zmieniam lokalizację z polskiej na np.Berlin niemcy i gra działa poprawnie. Jak nie miałem VPN to logowałem się na stronie głównej gry zmieniając kraj logowania/ górny prawy róg strony głównej/ Pozdrawiam

 

no niby działa na polskiej już...

 

U mnie też działa na polskiej lokalizacji jak na tą chwile

 

Kiedy gracze wyjdą z gry,pozostanie niewielka ilość zapaleńców i serwer złapie oddech.Obserwuję te niby ataki i zawsze są wtedy kiedy wracamy z pracy ,szkoły i chcemy trochę odpocząć odpalamy grę i atakujemy serwer. BP musi zainwestować w porządny serwer i niestety gracze w tym nie pomogą,im gorzej gra działa tym zakupy znikome.Robi się błędne koło.Pewnie dostanę ochrzan ale nie wierzę w te DDosy,wina jest po stronie BP i ich marnego serwera ,mam na myśli jest za słaby na tak rozbudowaną grę.W realu w pracy miałam to samo nawrzucali co się tylko dało i jakie było zdziwienie,że serwer padł.Reanimacja i przenoszenie wszystkiego na zapasowy było długie i uciążliwe.Trzeba było zainwestować w nowy.Tak kończy się się zabawa w oszczędzanie.

 

Ma być tanio A jak jest tanio to zazwyczaj nie jest dobrze

 

Dlatego ja jeszcze tu siedzę. W sumie to nie robię żadnych iwentów, tylko piszę ciągle do PT, że nie mogę się zalogować i oni dopisują mi do konta badyle, wylotki, wszelkiej maści bonusy i nawet mam już swoje prywatne koło do kręcenia na głównej, na którym nie ma innych wygranych jak tylko 200% i czasami 100%, oczywiście za darmochę.
Żeby nie było, to w iwencie idzie mi tak jak firma chce żeby mi szło, bo trudno jest coś konkretnego samemu zaplanować. Dzisiaj zaplanowali, że mam wolne.

 

Przychylam się do tej opinii.
Piątkowe popołudnie, paraleraksa, więcej graczy chciało wejść na farmę i serwer zdechł.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Uff, zebrałem.
Badyl w komplecie, teraz "tylko" wylotki (2.700).

Badyl na 90 gier + 11 = 101.
Do XXL brakuje 12.331.
Nie wiem jaką mam średnią (134,?), ale teraz mogę zjechać do 122.

 

Wszystkie te ostatnie przerwy w grze były bardzo irytujące...
Ale ta dzisiejsza przerwa jakoś jeszcze bardziej mnie zdenerwowała...

Aktualnego eventu miałem w ogóle nie robić. Ale potem pomyślałem, że pnącze jednak by się przydało. Bo jak w końcu uda się nazbierać 5 opryskiwaczy, to taki bonus +1 do zwierząt bardzo by się przydał...
2 dni temu tylko zrobiłem rozsiew roślin i dziś po zbiorze itemów chciałem wysiać cały badyl.
A tu nawet itemów nie było jak zebrać.

Zupełnie odeszła mi ochota na rozpoczynanie eventu. Dobrze, że nie zdążyłem użyć dyniowych, bo wtedy mój nerw nie mieściłby się w normy tutejszego forum.

...

 

Ubawiłam się setnie ( mimo , że do smiechu mi nie było ) czytając Wasze posty Ale żeby nie bylo: zgadzam sie z tymi opiniami.
Pnacze jest, brakuje mi 8 gier do picollo. Na razie średnia nieco powyżej 132. Na dzisiaj chyba juz dam sobie spokój Natłukłam 87 mini gier , jestem ślepa na ten moment

 

Koniec:



Ostatnie kilkanaście gier rozegrałem w trybie "znajdź 10" Miałem zapas punktowy, to już się nie mordowałem...
Piąte drzewko, w szlachetnej wersji XXL ląduję do kolekcji
------
Powodzenia dla wszystkich i przede wszystkim płynnej gry życzę

 

Ale dobre ,Ja też spróbuję ale tylko na chwilę bo jednak wolałbym sobie pograć , tyle tylko że pt działa po 3 dobach,tam wyznają zasadę- czy się stoi, czy się leży- 30000 ojro się należy.

 

Miałam złapać nerwa - a nawet powinnam, ale po przeczytaniu powyższego.. mam tak
a te łzy to tylko i wyłącznie ze śmiechu
Też zacznę pisać do PT i nich mi dopisują co trzeba
I takie prywatne - tylko i wyłącznie procentowe - koło też niech mi na głównej zainstalują ci nasi ,, olimpijscy spece,, ostatecznie od czasu do czasu +1 i kombajn też w nagrodach mogą być.
------------------------------
A tak całkiem poważnie to udało mi się dziś zrobić 80 plansz ( większość w godzinach przed i południowychi) i tylko raz się zwiesiło - po upływie tych 90 sekund - jednego przedmiotu nie zdążyłam kliknąć więc powinnam mieć 134 punkty a tymczasem trzeba było kompa zresetować i ... wiadomo , klikanie od nowa i czas skrócony na 70 sek.
Teraz gra też łapie zawiechy , więc z kolejnymi planszami do jutra się wstrzymam - zresztą brak wylotek , choć badylka w stodole na ponad 60 narzędzi
i jeszcze na kolejne 60 wysiać by mi się zdało jeśli chcę do tego nawozowca dojść - właściwie to nawet nie zamierzałam , no ale Mietka koniecznie chce
nie mając na względzie, że to już... nie ta ręka i oczy już nie te chociaż średnia z tych 80 całkiem całkiem bo 132,3...
Nowa plansza okazała się bardzo ,,przyjazna,, i bez ćwiczenia szybko ją opanowałam - nawet lepiej na niej się klika w te małe przedmioty niż w Piekarni Piekarskiego w o wiele większe - tam mi niektórych rzeczy nie łapie za pierwszym kliknięciem .