Opinie Serce Mórz

Pnącze zdobyte, ale gra leci w kulki. Kilka razy " zkończyło mi"rundę po zaznaczeniu dopieru kilku muszelek czy innych ryb. Dosłownie w połowie ruchu "pyk i koniec".

 

Trudne jest łączenie morskich stworzeń. Mało mi punktów wychodzi.

 

Miałam tak samo. Kilka razy i to przy super układzie doleciała, do połowy i nagle pyk - zaznaczone klocki zniknęły. Za pierwszym razem myślałam, że ręka mi zdrętwiała, ale za drugim i kolejnymi byłam pewna, że żadnego zbędnego ruchu nie zrobiłam.

No ale cóż właśnie udało się dotrzeć do pikolaka. Faktycznie pod koniec układy wychodziły lepsze, więc uruchomiłam jednego dyniowego i parę zielonych kropelek, żeby nie skończyć tak w szczerym polu. Najlepszy wynik 106210, ale niestety uzyskany przed przekroczeniem 90-tki, więć krab spylił do morza

 

No i mam przerąbane, brak netu na bliżej nie określony czas.

 

Mi też się zdarzyło, ale to kwestia utraty koncentracji i zwolnienie nacisku na klawisz myszy
U mnie po evencie. Nie mam powodów do chwalenia się wynikiem, ale będę miała jakiś punkt odniesienia przy podobnym wydarzeniu.

Finalnie zdobyłam nagrodę za 90k, ale Krabowy skarb odpłynie w siną dal. Wielkiego dramatu to nie stanowi, więc się nie przejmuję
W mojej opinii kaczuszki owszem mocno pomagały, ale nie na tyle, żeby w 8 ruchach uzyskiwać sensowne wyniki. Zanim siako tako opanowałam sytuację na planszy, to tury się kończyły... Inna sprawa, że upał nie sprzyjał przewidywaniu jak ułożą się stworzonka po usunięciu paru z nich...

 

Udało się zrobić prawą stronę przed zrobieniem 35 gier - średnia wyniosła 89 224 za grę


Z kolei najlepsze kombo wyniosło tyle:

 

Pięknie, gratuluję

Ja skończyłam męczenie tych stworków, a raczej one wymęczyły mnie

Jak na moje możliwości to było kilka lepszych układów:



Ostatecznie średnia coś ponad 43 tys. najlepszy wynik:



Krab pozostał w sferze marzeń ale płakać za nim nie będę i tak już od tej minigry oczy mnie bolą

 

Miałam w pasku jeszcze jakieś inne Piccolo, więc nie wiem co konkretnie wyszło z eventowego, ale dostałam święto świateł i kwieciste melodie, więc co by nie było, wysiłek się opłacił

 

Aby zdobyć dużo punktów z planszy potrzeba eliminować niepotrzebne kolory. Np, łącząc pięć żółtych koników dostajesz jeden dodatkowy konik w tym kolorze. Możesz nim zastąpić dowolny, inny kolor, aby uzyskać ciągłość żółtej linii. Powodzenia.

 

Koniec męczarni. Dzięki pomocy okazjonalnego autora jajki udało mi się zdobyć piccolo i krabowy skarb w 45 grach z punktacją 3 036 480. Wielkie dzięki .

 

Wreszcie koniec tej oczopląsowej męczarni. Piccolo zdobyte w 48 gierkach , ale krabowy pozostał , bo kilka razy udało sie zdobyć 100k ale za wcześnie. Ewent powedrował do kapsuły czasu. Pozdrawiam wszystkich którzy jeszcze "oczo-pląsają" i tych którzy odpoczywają już otoczeni zielenią dla ukojenia nadwyrężonego wzroku.

 

zgłaszam się na szkolenie z układanek - średnia powyżej 89 to jak dla mnie Himalaje
i pewnie nie wynika to tylko ze "szczęśliwych" układów
chyba za mało precyzyjny jestem w czyszczeniu kolorów - nie mam cierpliwości i wyobraźni szczególnie do górnego paska
a może jest inna technika??!!
najciekawsze w tej grze, to że można nawet wylogować, a bieżąca układanka wraca zapamiętana





____________________________________________________________________________________

 

Ale macie fajne wyniki niestety te plansze nie zagościły u mnie

 

Tak niewiele zabrakło do kraba

 

bo za dobry był układ i trzeba było go zlikwidować.. Pan informatyk czuwa.

 

Weekend poza domem i zabrało jednej próby

 

Stawiam na padającą myszkę tzn przełącznik. Wyszukaj necie "double click test mouse" (test myszki na podwójne klikniecie) i sprawdź czy przełącznik działa poprawnie. Możliwe ze nie masz
"typowego" podwójnego klika, ale przełącznik przerywa mimo ze jest wciśnięty.

 

Ostatnie co udało mi się zdobyć to Pelikany - no cóż ta gierka ewidentnie nie dla mnie.

 

Proszę o dodanie tłumaczenia, ponieważ na Forum obowiązuje język polski. Rozumiem, że chodzi o podanie frazy do wpisania w wyszukiwarce, ale tłumaczenie w nawiasie można dodać.

Prawa strona, lewa strona jakoś poszły. Kraby jednak wiedzą, że ich nie lubię, więc sobie odeszły razem z eventem.

 

Pelikany zdobyte jednak to był taki event-koszmarek.Morderczy wyścig z czasem...około 18 okazało się że do pelikanów brakuje 200 tysi pkt spółdzielnia wyczyszczona ze wszystkich możliwych zielonych kropli i zosiek i na kolejny zbiór nie ma czasu i

zong...odpuszczać czy skrobać ze skarpety realmany... cóż...przyznam się opętała mnie ta pelikania pikseloza i skusiłam się na te

BP przynęty jak głodna ryba i po zakończeniu pogoni za upragnionymi pelikanami stwierdzam ...że upadłam na głowę wydając kasę
na wirtualnego Miecia. Ech czas wrócić do rzeczywistości i może trochę zmądrzeć