zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Aaa, straszy...? xD
    To lepiej niż pluje xD

    Jasiek już jest twój, zaraz poleci xD
    Jaki tam ważny od ważnej osoby, w promocji zakupiony na prezent xD

    A przepis to chyba jednak wklepię bo jeszcze nie jadłam tak absolutnie przepysznych muffinek :inlove:
     
  2. dantic3

    dantic3 Chodząca legenda forum

    no mam wszystkie armatki oprócz tej własnie :)co robi pewnie nietoperzami plujexD
    no to przegapiłam zakup :wuerg:
    doleciały :D zuzka bardzo pięknie dziękuję :inlove::inlove:
    jasiek to na wage złota jest :D mało kto go zdobędzie :p
    pewnie dawaj ten przepis
     
  3. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Jak co to ja mam jeszcze jednego jaśka, wysyłać...? ;)
    A przepis wklepię po meczu Igi, bo właśnie siedzimy z juniorem cali w nerwach i czekamy xD
     
  4. dantic3

    dantic3 Chodząca legenda forum

    jak ci nie potrzebny jasiu to wyslij do mnie ja go przytulę:D
    na przepis poczekam :)
     
  5. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    ten jasiu wg mnie zbyteczny-no oprócz tego na drzewie-w życiu by mi się nie chciało z kilkoma/kilkunastoma po polach latać :(
     
    Ostatnie edytowanie: 5 czerwca 2023
  6. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Chłopcy się męczą w piątym secie na korcie, na którym ma grać Iga, więc akurat mam czas na pchnięcie jasieczka 8)xD


    Ten na drzewie to tyle daje co kot napłakał 8)
    Swoją drogą ten twój jasiek to dalej u mnie czeka, nie ruszam go bo twój 8)
    Pewnie nie pamiętasz nawet że go mam xD

    Aha, jasiek nie jest zbyteczny, naprawdę dramatycznie zwiększa zbiory wypadajek...
    ... chyba że ktoś se ustawi ze stu jaśków na polu, wtedy może być słabiej xD
     
  7. dantic3

    dantic3 Chodząca legenda forum

    ja z nimi nie latam postawie i stoją :D
     
  8. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    serio?masz dla mnie jaśka?o_Oniech tam zwiększają,mi szklarnia wystarcza.wyobrażasz sobie mnie,jak z tymi jaśkami się motam po farmie?o_O
     
  9. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ale wtedy zbiory badyla masz mniejsze 8)
    Jeden z Gigantów (ech, gdzie ci Giganci) kiedyś stwierdził, że dwunastu jaśków wystarczy, nie musi być aż osiemnastu.
    No ale badylka mniej będzie, chyba że jednak będziesz latać 8)xD

    Ja sobie ciebie w ogóle od dawna nie wyobrażam miotającej się po farmie 8)xD
    Mam jaśka, dawno dawno temu chciałam ci dać, ale powiedziałaś, że i tak go przehandlujesz więc żebym go dalej trzymała.
    No to trzymam, podobnie jak nawozowce (na wypadek, gdyby zdjęto embargo) xD
     
  10. dantic3

    dantic3 Chodząca legenda forum

    przytuliłam :D

    [​IMG]:inlove:
     
  11. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Trzymaj,niech dorośleje..Ech,na nawozowce to szans nie ma,żeby puścili...
    Coś tam się jednak motam na farmie-240 level w zeszłym tygodniu pykłam 8):D:p
     
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Wiesz, tak mu się przyglądam - taż on już ma siwą brodę i wyraźnie o laseczce kuśtyka w kółeczko w tym moim pasku 8)xD
    Jak się przesiądzie na wózek, to może stracić moc, jak myślisz...? xD

    Aha, i gratki levelu :)
     
  13. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    tyle przeżył,żyć dalej będzie :p albo potrzebującemu oddaj?o_O dzięki ale moje umarlaki i chomicze się o levele starają,nie ja :D
     
  14. agniecha$

    agniecha$ Chodząca legenda forum

    I jest i u mnie Jaśko z kfiotkami ;)

    Dziękuję zzizzie [​IMG]
     
  15. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    I po meczu, szkoda mi dziewczyny, ale cóż... zdrowie ważniejsze
    Następny mecz z Gauff w środę.

    ***
    Wg mnie jaśki są przereklamowane, moje siedzą w pasku już kilka lat, chyba trzeba będzie je na jaki spacerek wyprowadzić;):p
     
  16. dantic3

    dantic3 Chodząca legenda forum

    no to jak potrzeba bedzie to polatamxD ale co tam z piecioma mozna polatać :D pyk ,pyk i przestawione :D
     
  17. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Jak to dobrze, że ja swoje już dawno wydałem xD
     
  18. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    I po meczu z Coco ;) (Biedna Coco, siódma przegrana z rzędu to naprawdę można zwątpić.)
    Jutro Haddad Maia, która też złapała całkiem uczciwą formę...
    ... ale najpierw uczta dla oka, czyli nasza faworytna Arynka (niestety nie w różowej kiecuni z nalepionymi kwiatuszkami i w niebieskich szpilkach, cóż, nie można mieć wszystkiego).
    Arynka pewnie niestety wygra i znowu będzie finał z Igą, ech.
    Ale jestem dobrej myśli ;)

    A jak już o Arynce mowa, to ciekawa jestem, czy ktoś zauważył, że się Arynka niespodziewanie odcięła od swego dobroczyńcy i idola Ołeksandra Ł.
    Cóż, dobroczyńca wyraźnie szykuje się do radykalnego zejścia ze sceny (oględnie rzecz ujmując), więc czas najwyższy, żeby Arynka zadbała o swój własny derier w stylu traktorzysty Iwana - nie może przecież liczyć na to, że organizatorzy i tenisowe władze będą ją wiecznie chronić przed wrednymi dziennikarzami (ciekawe, ile też niejaki pan Simon zakosił jako honorarium za takie promocje, ale to tak na marginesie). Więc Arynka zaczęła nerwowo zabiegać o poprawę własnego image.
    Co ja o tym wszystkim myślę, to się i tak nie nadaje na to forum, więc ciszej nad tą trumienką 8)


    Pewnie teraz już są - dużo prościej i szybciej (choć nieco drożej, ale to jest temat tabu) jest chlapnąć super kupką pod jakiegoś jednosekundowca.
    Swoją drogą - właśnie to, że można dużo prościej i szybciej, choć drożej, najbardziej zniechęciło mnie do tej gry.
    Ale to jest zupełnie inna bajeczka ;)


    Przez moją farmę przedreptało pewnie ze dwudziestu jaśków.
    Żaden ani przez chwilę nie stał na żadnym polu, odwiedzały mnie - by tak rzec - w tranzycie.
    Podobnie zresztą, jak wszystkie inne poszukiwane fanty xD

    ***

    Hmm, czy ja naprawdę muszę podawać przepis na te absolutnie najlepsze muffinki borówkowe...?
    Bo przeokropnie mi się nie chce -.-xD
     
  19. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Pewnie, że musisz, nie tylko ja czekam na ten przepis :p

    Ten dzisiejszy mecz to był właściwie spacerek :inlove:
    Zostały 2 mecze, czekam na ten finałowy, łatwo nie będzie
     
    bona53, dantic3, olgs3 i dalsza osoba lubią to.
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No, Haddad Maia to też nie będzie bułeczka z masełkiem - ostatnio w zeszłym roku wygrała z Igą na twardym korcie, a teraz w Paryżu niepokojąco dobrze jej idzie w tych wielogodzinnych meczach.
    Ale zakładam, że Iga tym razem wygra...
    ... a tam na końcu już będzie czekała żądna tytułu Arynka :wuerg: (która po prostu musi być numerem jeden i już).
    Z drugiej strony - Iga gra teraz tak dobrze, jak jeszcze nigdy w swojej krótkiej i oszałamiającej karierze, więc -

    (W sumie to mam pewne nadzieje związane z Muchovą, też twardzielka... zobaczymy, jak to będzie, ale już szykujemy z juniorem paznokcie do obgryzania z nerwów.)

    Ech :cry:
    I po co ja wspominałam o tych muffinkach :cry:
    Czasy, kiedy mi się chciało, minęły już chyba bezpowrotnie - ale czego się nie robi dla Przyjaciół ;)

    Więc tak:

    Borówkowe muffinki jumbo

    [​IMG]

    ("Jumbo" jak ten słoń od Disneya, bo są wielkie, z takiej foremki od Wiltona, z której wychodzi sześć sztuk)
    Naprawdę najlepszy muffinkowy przepis, na jaki dotąd trafiłam, a przetestowałam już pewnie z kilkanaście różnych propozycji.
    • 375g mąki
    • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
    • 1/4 łyżeczki sody
    • 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu (opcjonalnie - mnie bardziej pasuje dodatek skórki otartej z cytryny)
    • 1/2 łyżeczki soli
    • 80g masła, stopionego i lekko przestudzonego
    • 80ml oleju
    • 200g cukru (można dać mniej, w komentach pod przepisem ludzie piszą, że nawet o połowę mniej)
    • 2 duże jaja (w temperaturze pokojowej)
    • 80g kwaśnej śmietany lub jogurtu (w temperaturze pokojowej) - u mnie śmietany
    • 240ml mleka lub maślanki (w temperaturze pokojowej) - osobiście wolę maślankę
    • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
    • 170g borówek, świeżych albo mrożonych (nie trzeba rozmrażać) - dałam więcej, tak około 250g, i też wyszło mniam
    • opcjonalnie ale warto: cukier (gruby kryształ) do posypania
    A tak się to robi:
    • Piekarnik rozgrzać do 218°C. Foremkę wysmarować masłem, spryskać tłuszczem w sprayu albo użyć genialnej mazi z przepisu, który tu podrzuciłam nie tak dawno temu. Można też wyłożyć foremkę tzw papilotkami (dziwna nazwa, papiloty zawsze mi się kojarzyły ze staroświeckimi technikami fryzjerskimi), ale zdobycie tych papilotek do muffinek jumbo to nie jest prosta sprawa w PL.
    • Mąkę wymieszać w większej misce z proszkiem do pieczenia, sodą, solą i ewentualnie cynamonem (albo skórką z cytryny), odstawić.
    • W innej misce wymieszać topione masło z olejem, cukrem i jajami do połączenia składników. Dodać śmietanę/jogurt, mleko/maślankę oraz ekstrakt waniliowy, znowu wymieszać do połączenia (ale nie mikserem, zwykłą trzepaczką do piany albo czymś w tym stylu - mikser przy tym przepisie ma wolne). "Mokre" składniki przelać do miski z mąką i wszystko razem wymieszać (łyżką albo łopatką) tylko do połączenia (ani chwili dłużej, bo muffinki wyjdą suche). Do gęstego ciasta dorzucić borówki i znów byle jak wymieszać.
    • Ciasto rozłożyć do foremek (przyda się ta łyżka do formowania ciasteczek, która w PL robi niesłusznie za łyżkę do lodów), napełniając je po brzegi. Ewentualnie posypać grubym cukrem.
    • Piec w tych 218 celsjuszach przez 5 minut, po czym zmniejszyć temperaturę do 177°C i piec jeszcze przez jakieś 25-30 minut do zrumienienia i suchego patyczka.
    • Dać wystygnąć przez jakieś 10 minut przed pożarciem.
    Te muffinki są naprawdę ogromne, jedna dla dwóch osób (no, chyba że się trafi jakiś wyjątkowo żarty konsument). Można je przechowywać pod przykryciem w temperaturze pokojowej przez jakieś 5 dni, a w lodówce - przez tydzień. (Zamrażać też można jak się kto uprze.)
    Zamiast borówek można dać jabłka, jagody i podobno nawet truskawki (choć obawiam się, że mogłyby okazać się za soczyste - no ale autorka przepisu Sally chyba wie lepiej).
    Tak ogólnie to z tego przepisu wychodzą muffinki idealnie mięciutkie i wilgotne, najlepsze jakie znam.
    Więc bardzo warto, zwłaszcza że przygotowanie ciasta zajmuje około pięciu minut i nie wymaga większego wysiłku.
    Aha, można użyć foremki na zwykłe muffinki (12 sztuk) - wtedy piecze się to około 20 minut (5 w wyższej i 15 w niższej temperaturze).

    To jeszcze premia - filmik od Sally:


    Smacznego ;)
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.