Opinie Walentynki 2023

No i ja zdobyłam cztery Piccolaki wieczorem wystawię co by rano mieć niespodziankę ciekawe jaką roślin mi zostało więc sieję pod wypadajki

 

I po florenowcach.
2 kwieciste, parasolka i chomicza.

 

u mnie stan 338, nie wiem czy dojdę do pnącza a GT słabo wyskakuje czyli kurek zakręcony aby nie zdobyć w sianiu a za kasę. Szkoda, chyba muszę słabiej grać.....

 

Pomyśl,że zawsze mogło być gorzej a tak masz super cztery mnożniki .

 

odpaliłam wczoraj kilka przydasiów, bo pozazdrościłam wszystkim ostatni zasiew eventówki rośnie na jednej łące a dalej już "walka" o wypadajki, z samych kwiatków to za rzadko pokazują się podwójne kwiatki gtpsuje mi to całkowicie zamysł i resztki logiki, bo wpędzam się w kozi róg 232talary/273gry. Z luksusowego sklepu wyciągnęłam jedno piccolo i w tym tempie uzbieram grosze na drugie, na resztę nie starczy

 

Szczęście mnie nie opuszcza Postanowiłam sobie raz zakręcić przed zbiorem i wpadło +1 do zbiorów Idąc za ciosem z picolo musi wyskoczyć florenowiec. Innej możliwości nie biorę pod uwagę

 

Piękny zestawik, też bym tak chciała.

Nie strasz mnie Maryniu, ja dopiero mam 234 a zamierzam na spokojnie skończyć.

 

wszystko idzie według planu ,pnącze zdobyte teraz człapię do pikolaków

 

Na chwilę obecną 258.
Powoli do celu.

 

Czekasz na tego Florenowca, jak księżniczka wypatruje rycerza na białym koniu... szlachetnego rycerza ;]
Gdybym tylko mógł, to bym Ci go przesłał podczas G&T.. serio.
-----------------
Nigdy nie bywa 4/4 badziewia. Wiadomo, wszystko zależy od oczekiwań. Ale ja potrafię się cieszyć z parasolek, kwiecistych, a nawet z Ingrid....
Wiem, wiem, .... "nowy", zapalony, ...ciesz się chwilą, bo to nie trwa wiecznie... wszyscy Ci zazdrościmy...
Ale to nie jest kwestia "tu i teraz", tylko generalnie podejścia do życia.
Zawsze wolę widzieć szklankę w połowie pełną, niż w połowie pustą. Tak mam i już
----------------
BTW... powiedz mi proszę, tylko szczerze. Ile eventów w ciągu roku odpuściłeś, bo nie chciałeś rujnować farmy, gdzie do zdobycia były Piccolaki, ale pomyślałeś sobie... "lepsze pewne PD, niż kumpel niedźwiedź" ?
Ja przez ostatnie 13 miesięcy odpuściłem chyba tylko 2 eventy. Jeden z drzewami nawozowymi [którego bardzo żałuję, ale nie mogłem] i jeszcze jeden, nawet nie pamiętam który. Wszystkie pozostałe, czyli 4 miesięcznie, zrobiłem i ukończyłem
--------------
Łukasz, życzę Ci tego florenowca z całego serca, ale podejdź do sprawy realnie. Zbierzesz z tego florenowca 250-280 florenów w ciągu roku, bo dojrzewa 24h. i nie dasz rady zebrać go codziennie...i nawet żadnych PD nie daje ;] To już lepszy cylinder...pięknie zamyka sie w cyklu dobowym, daje 4fl/24h i jeszcze "ciułaczom PD" odrobinę punktów
----------------
Najlepszego!

 

No to myślę sobie - chyba w końcu rozwiązał się ten worek z drzewami.
Ale wtedy...

I ja się pytam teraz: gdzie jest ta Olga?

Bardzo mi się podoba to odniesienie do księżniczek i rycerzy, bo czuję się jak Don Kichot a kwestia florenowca ze skrzynki to moja osobista walka z wiatrakami.

Ale ja też cieszę się z kilku rzeczy. Wszystkie mnożniki (nawet umarlaki) sprawiają mi wielką radość. Tylko nie o to tu chodzi...

O, a tu Cię już naprawdę zaskoczę. Najczęściej, mimo początkowej niechęci, to jednak za te eventy się biorę. Tu też BP przychodziło wielokrotnie z pomocą, bo ostatnio bardzo często dawali jakieś pnącze z %PD. Kilku eventów faktycznie nie ruszyłem, ale to nawet nie z niechęci do burzenia łąk, tylko dlatego, że w moim rachunku nie opłacało się. A pikolaki do niedawna wręcz uwielbiałem, do ostatniego otwarcia 38 skrzynek. Wtedy coś we mnie pękło...

Ależ oczywiście, że dostrzegam jego mankamenty i faktycznie często zapominam o zbieraniu go o właściwej godzinie. A cylindy naprawdę uwielbiam. Są świetnym narzędziem wspomagającym, ale to wciąż nie to samo.

I dobrze. Bo ja też tak mam. A pikolaki akurat nie mają z tym żadnego związku.
Ostatnio dużo widziałem uwag o niechęci do losowości w Alpach. Że powinno to być zmienione. I Ty też chyba coś o tym pisałeś. A już na pewno Mod Casino. Każdy ma prawo się z czymś nie zgadzać. Mi najbardziej w tej grze przeszkadza losowość związana akurat ze skrzynkami Piccolo. Bo są one nagrodami w eventach, gdzie żeby je wygrać, wszyscy gracze muszą wykonać dokładnie te same zadania tzn. oddać tyle samo wysianego badyla, uzbierać tyle samo wypadajek. Tylko że potem jeden skacze ze szczęścia pod sufit a inny wyrywa włosy z głowy (o ile jeszcze ma).

-----------------

A w temacie - te +100% z koła pomogło. Rośliny już jest ponad stan, do jutra też wylotki już powinny być, więc zostanie tylko ułożenie tych co najmniej 475 kawałków, gdzie ktoś zapewnił mnie, że tam czekają skrzynki, w których jest coś specjalnego.

-----------------

Aha, Piotrek, jeszcze jedno...
To bardzo miłe z Twojej strony, że byłbyś gotów wysłać mi florenowca na G&T, bardzo to doceniam.
Ale gdyby nawet było to możliwe, to ja nie chciałbym, żebyś to robił. Nie i koniec, bez dyskusji.
Bo to ani nie Ty, ani żaden inny gracz nie jest od tego, by darować te drzewa. To firma powinna o to zadbać, by każdego obdarować podobnie.
...bardzo mnie cieszy, gdy ludzie się tu chwalą odkrytymi drzewami. Bo BP pewnie by chciało, by te drzewa nigdy nie wyskakiwały ze skrzyneczek, by dalej sprzedawać jak najwięcej wszelkiego rodzaju pakietów i tym podobnych rzeczy. Więc każdy taki nowy florenowiec na łące to taki pstryczek w nos BP.
Który de facto im się należy za to dziwne traktowanie graczy.

A ja? No cóż, wskakuję na swojego rumaka i dalej toczę bój (na swój sposób) z niespawiedliwością panoszącą się na mych włościach.

 

tajemnica rozwiana nieumarły skarb, zabawa w wodzie, wieczne poszukiwanie skarbów i dyniowy prezent całkiem nie źle

 

ja jeszcze wędruję 435/475 po południu dotrę do szczytu

 

Pnącze jest, do skrzyneczek jeszcze kilka kroków

 

474/475, ewentówki prawie 16500 a GT tylko 335 bo tak marnie one leciały.

 

Koniec ale sieję dalej.2 picolaki ze sklepiku dały chomiczą i parasolkę.Za 4:30 dojrzeją 2 następne.

 

358/475 walczę , ale już zmęczony tą walką choć koniec widać na horyzoncie

 

411 kwietnych kawałków już mam, więc pnącze jest
Za 5h kolejny zbiór i może do końca event do piccolo się dokulam

 

To jest dopiero losowość!
Jak potrzeba, to choćby się okupił , bonusu na kole nie uświadczysz.
Teraz wykręcałem ok. 150 zielonych i wpadło x3 +1/6h do badyli (sprawdzałem).
Gdzie te bonusy jak potrzebne?

 

Skończone Dopiero dzisiaj,bo wczoraj juz nie miałąm weny siedziec i układać- wolałam się wyspać Piccollo moje,na razie siedzą w pasku bo nie mam gdzie ich wystawić
oset53 gratuluję !
Ja tam się cieszę za wszystkiego Wychodzę z założenia,że to są niespodzianki. Każda z nich i tak daje coś co popycha farmę do przodu

Tym razem i ja zaryzykowałam i zakręciłam za ponad 150 wejściówek imprezowych oraz za 50 zielonych i żadnego bonusu do zbioru z pól. Czasami zakręcę kilka razy i mam. Bywa to bardzo frustrujące, tym bardziej,że te wejściówki zbiera się mozolnie.