Opinie Dolina Szarotek

U mnie jak występuje taki błąd to kilka razy wchodzą i wychodzę z domu zleceń i w końcu zaskakuje.

 

dziękuję za radę , po kilku takich próbach i oglądaniu napisu błąd serwera i kilku słów po angielsku dodatkowo, straciłam cierpliwość
teraz weszłam kolejny raz, po jakichś 3 godzinach, no i znowu ten sam błąd.....przyznaję, że jest to zniechęcające

 

Asiu faktycznie to jest zniechęcające.
U mnie pomaga zrobienie czegokolwiek innego w Alpach i po powrocie do zleceń załapuje.

 

powoli zbliżam się do 11 poziomu
kilka refleksyjnych przemyśleń /może ktoś poprawi cenną mądrą wskazówką mój tok działania /

-skupiam się na zdobywaniu ASP - pewnie jak każdy- na bieżąco robię zlecenia a recykling chodzi non-stop. na poczatku wrzucałam średnie i duże pnie ale szybko okazało się, że brakuje ich potem do produkcji drewna więc teraz produkuję duży zestaw narzędzi /koszt 3 jajka/ i go potem recyklinguję /drzewka jajeczna "owocują" cały czas na leśnej polanie/

- na bieżąco "ulepszam" poszczególne drzewka na ścieżce mądrości. ukończone mam już morelę alpejską , wiśnie, buk i kończę modrzew. w kolejce czeka morela pospolita. w celu ulepszenia buku musiałam wytworzyć odznaki II stopnia a do tego potrzebne są "owoce" buku. zawsze mam co najmniej jeden buk posadzony.

- staram się żeby zawsze rosło jedno drzewko buku, modrzewi i moreli pospolitej a najwięcej wiśni /ma największą wartość przy produkowaniu odznaki/ jak brakuje drzewek wiśni to sadzę morelę /szybko rośnie a po ścięciu pnia jest parę małych pni potrzebnych do tworzenia drewna/

- recykling ustawiam przeważnie na 8 godzin , czasami na 16. raz nastawiłam na max czas 40 h jednak według mnie to trochę za długo tym bardziej, że szanse na zdobycie 400 ASP /przy max czasie/ nie są stuprocentowe.

- wybór drzewek i czasu recyclingu jest pewnie związany z moją aktywnością na farmie - rano, późno popołudniu i wieczorem -w pracy mogę nie mieć czasu zajrzeć na zagony

jak już wspomniałam wyżej wszelkie uwagi mile widziane


edit:
- i jeszcze jedno: na bieżąco produkuje odznaki żeby w magazynie stan owoców drzew był poniżej 100- wtedy klienci przy zleceniach mniej wołają

 

jutro będę próbowała , dziękuję Aniu

 

Dzięki za cenną radę, dopiero zaczynam "przygodę" w Alpach, właśnie sie zastanawiałam jak można przyspieszyć zdobywanie APD - pni i desek mi ciągle brakuje, wypróbuję narzędzia

 

Witam fanów
Robię podobnie ale recykling ustawiam na 24 lub 32 godz. ,też z dużego zestawu narzędzi,
a stan owoców po ok 400 ( 4 drzewka , więcej na razie nie odkrywam bo wiśnia ma najlepszy przelicznik) bo raz klient żądał 3 x 64 szt. moreli = 192 a były posadzone dłuższe drzewka i ledwo z tą morelą zdążyłem

 

Ja nieco inaczej, wynika to z mojego braku sympatii do Alp Jestem na 9 poziomie, sadzę tylko morele i wiśnie. Żadnych drzew nie ulepszam, bo nie wpływa to na zdobywanie ASP, chyba że się mylę? Mam w zapasie modrzewie i buki do posadzenia, ale póki co żaden z klientów owoców tych drzew ode mnie nie chciał, więc ich nie sadzę. Recycling chodzi cały czas na 24h, tylko raz dostałam jakieś tam wspomagacze zamiast 100 ASP (wrzucam po dwa średnie pnie). I generalnie nudzę się

 

ja mam cały czas ten problem

 

U mnie tak samo z tym, że trzy razy mignęło, owoce zniknęły a punktów nie dopisało.

Teraz jak zobaczę błąd to dwa razy robię odświeżanie i zadanie pokazuje prawidłowo.
Alpy niestety są nudne.. często denerwujące ..
Mam 12 poziom, na stanie 11 odznak a mogę mieć w magazynie 12. Wszystkiego pełno i co,.. trzeba będzie wyrzucać.. To nie jest dobre rozwiązanie. Powinni w BP poprawić bubla.. Na dłuższą metę tam nikt nie wytrzyma..
Kusi drugie pnącze bo bym tam już nie weszła..

 

Greciu ja co chwila cosik wyrzucam bo niestety ale jest zbyt mało miejsca w tych magazynach pomimo powiększenia,recykling chodzi cały czas,zlecenia to wychodzę z Alp,wchodzę z powrotem, cosik tam zrobie i wtedy czasami załapuje a czasami to powtarzam po kilka razy tą czynność,oby dobrnąć do 15 lvl a póżniej......jak nie poprawia błędów to zrobię przerwę .Czasami to mam tak dość,że nic mi sie nie chce robić ani w Alpach ani na Farmie

 

Widzę że każdy ma inną taktykę jestem na 11 poziomie a recykling ustawiam na 32 godz.tym sposobem zaoszczędzam klucz których ciągle mi brakuje dzisiaj powiększyłam magazyn drzew na 1600 drogi ten magazyn 3 odznaki ale może bedzie będzie mniejszy problem ze zbiorem.

 

Dla mnie Alpy to nuda i tyle. Dobrnęłam do prawie 8 poziomu i odpuściłam. od kilku dni tam nie wchodzę. Nie chce mi się tam siedzieć i tracić z farmy to, co mam uzbierane. I to tylko po to, aby zebrać kilka owoców z nowych drzew a potem je ściąć.

 

Witam fanów
Ja w alpach siedzę więcej niż na farmie , dla mnie farma to nuda a tam trzeba cały czas kombinować z magazynem . I po co mi na farmie ponad 200 żółtych mleczarni lub owczarni ,o innych nie wspomnę, a tak to przerobię to badziewie na paliwo . Do expresu nie ma co oszczędzać bo przeważnie w ofercie jest to co już posiadam

Nie trzeba wyrzucać do śmieci , jest rozwiązanie

 

tracić z farmy? ja oddaje mroczne na humus,jajca na skrzynki a drewno -ścięte drzewa,co tu sie traci ,pozbyłam sie troszke żółtych zagród dzięki Alpom,ja na tą chwile nie widze ubytku na Farmie ale to moje zdanie.

EDIT:

jakie widzisz rozwiązanie ? bo ja też niestety otwieram kosz czasami

 

Coś mi się wydaje, że wielu Farmerów "utknie" na 15-tym poziomie w Alpach, przynajmniej czasowo, dopóki nie zachęcą graczy czymś wyjątkowym, żeby dalej klikać
Tylko że do 20-ego poziomu nic nie widać, a między 15-tym, a 20-stym jest tyle APD do zdobycia, że przy obecnych możliwościach zdobywania punktów, to zejdzie ze 3 miesiące ;]

 

A mnie się wydaje, że może tylko część farmerów po 15 poziomie zrobi sobie krótką przerwę od Alp albo po prostu będzie zaglądać do nich rzadziej, bo sądzę, że mimo wszystko, iż teraz nie widać sensu brnąć dalej to jednak większość będzie chciała mieć jak najwyższy poziom alpejski, aby przy dodaniu kolejnych poziomów w Alpach (a co za tym idzie może się okazać, że jakiś np. kolejnych fajnych pnącz lub itemów w nagrodach) startować z jak najwyższego szczebla i szybko szusować do przodu .
A jak będzie to czas pokaże

 

Ja zapewne będę sobie klikał w Alpach, bo i tak regularnie odwiedzam farmę, a wizyta w górach zajmuje dosłownie chwilkę
Ale czytam, że z tym zapałem to jest różnie ;]
Po rozbudowaniu magazynów będzie troszkę łatwiej, bo będzie można sadzić tylko jeden rodzaj drzew w tym samym czasie, oczywiście na zmianę ;] Teraz jeszcze ciężko, magazyn na owoce za mały, żeby tak zrobić, a w zleceniach potrzebne wszelakie

 

IMO to nie dolina szarotek, lecz dolina desperatów.
Zaprojektowana z premedytacją na wzmocnienie uzależnienia od farmy.
Bigpoint chyba uznał, że jak ktoś dotarł do 98 poziomu to jest już tak uzależniony, że nic go nie zniechęci.
Metoda 'klikaj-czekaj-klikaj-czekaj' do n-tej potęgi.
Każdy proces rozbity na wielokrotne 'klikaj-czekaj' i żadnej automatyzacji, wszystko na piechotę.
'Skosztowałem' tej nowości i uznałem, że należy ją potraktować jako kolejny element krajobrazu na mapie,
taki jak cyrk Renzo do którego już wcale nie zaglądam.

 

No właśnie z tym zapałem ostatnio u mnie też nie bardzo.
Jak weszły Alpy, to było coś innego, trzeba było to jakoś ogarnąć i chciałam jak najszybciej dotrzeć do jelenia, bo widziałam, że dla podstawowej farmy to duży dochód osiągnięty niewielkim kosztem.
Teraz jestem w połowie jedenastego poziomu i już nie pilnuję zbiorów i produkcji tak jak wcześniej. Mam czas to zaglądam i pewnie tak już zostanie. - Do czasu zaproponowania nam kolejnego smakowitego kąska.