Opinie Dolina Szarotek

Bardzo nudna ta Dolina Szarotki, czekanie , zbieranie, sadzenie i tak w kolko, Nie wiem czy mi sie chce w to bawic. Zaluje, ze w ogole ja odblokowalam.

 

natomiast niemiecka wersja gry podaje inne dane...

zwiekszenie etapow drzew alpejskich

 

Dzięki Ryś i Norbi chyba wspólnymi siłami rozkminimy te tajemnice Ducha Alp i uporządkujemy niewątpliwe walory
Doliny Szarotek aby gra stała się - może nie lekka, łatwa i przyjemna ale choć zrozumiała dla mniej doświadczonych graczy .

Owocnego wieczoru .

 

I tak jest w naszym poradniku:
+1 do liczby etapów wzrostu. To może ta wersja będzie prawdziwa.

 

Tu nie ma co rozkminiać, tylko trzeba poprawić tłumaczenie.
To chyba o wiele prostsze niż poprawa skopanych mechanik.
Ale skoro po 10 dniach nie poprawili, to już nie wiem co o tym sądzić.
"Opis ma być poprawiany" - kiedy?
Jak uporają się z innymi błędami?
W takim razie lepiej zakodować ten błędny opis i się do niego przyzwyczaić.

 

Też podreptałem ścieżką wiśniową:

mam nadzieję, że dzięki wysokiej wartości szybciej ruszę innymi drogami:

 

To ja dla odmiany pójdę na początek ścieżką buka
Troszkę zejdzie, bo kosztowna, ale będziemy mieli porównanie

 

Moje wiśnie czekają na ostatnią odznakę i wzrośnie ich wartość.
Czy przy mniejszej ilości owoców w magazynie Aplożercy proszą o mniej ?Czy zasada z nizin tu nie obowiązuje?

 

Witaj Iza . Nie wiem co tu obowiązuje ale to się skończy rozszczepieniem osobowości .

Dwa dni temu oddałem robiąc odznakę Aborysty I morele i zostało mi ok 50 sztuk a któryś z tych
łakomych łapserdaków zażądał w sumie 98 sztuk moreli.
Przypadek ? - nie sądzę !

Natomiast gałązki sypią się w takich ilościach, że blokują magazyn a niestety na tym poziomie jeszcze
nie można go powiększyć. Jaki to ma sens ?



Musiałem już 3x oddać do kosza po 10 sztuk gałęzi i 1x 10 sztuk bursztynu żeby nie blokować
możliwości gromadzenia kluczy .
Gorzkie żale akurat nie w adwencie ale coś mnie naszło jak Norbiego .
Pozdrawiam .

 

Rysiu gałązki na początku przygody z Alpami blokowały moje spotkania z klientami ,teraz lecą jak oszalałe .Szkoda ,że nie można ich oddawać do recyclingu.
Byłam ciekawa,czy jak zrobię kolejne odznaki a tym samym zejdę poniżej poziomu 100sztuk to czy klienci to zauważą?
Dziękuję za odpowiedź .
Miłego wtorku

 

Mnie interesuje to czy po osiągnięciu 10 poziomu, kiedy będzie możliwość uprawiania moreli pospolitej, klienci będą żądali

ich owoców od chwili wejścia w ten poziom, czy odblokowania drzewka czy posadzenia i uzyskania owoców i w jakich ilościach.

Odblokowanie jej schematu wymaga wprawdzie odznaki Aborysty I ale jej uszlachetnianie już Aborysty II a to jest kwestia

wytworzenia 12.500 SG buczyny dla jednej sztuki odznaki.

Wydaje się, że podążenie drogą rozwijania hodowli buka będzie nieuchronne.

Wrzucam te przemyślenia dla łatwiejszego pokonywania stromych alpejskich szlaków .

 

witam u mnie dodawanie kiełkującego drzewa nie tylko, że nie przyspiesza dojrzewania ale nie daje zebrać owoców przez kilka godzin, odświerzanie i "wkółkologowanie" nic nie pomaga, mam tych kiełkujących sporą iliość ale już chyba przestanę dodawać

 

Sprawdź, czy masz miejsce w magazynie owoców.

 

Mała zmiana w =>> FAQ.

 

jak dla mnie ta zmiana to pikuś,lepiej by zmienili wymagania i poziom w -Materiały do tworzenia,tu by sie przydało wcześniej dużo wcześniej i własnie odznaka I stopnia

 

mam 322 owoców na 900 miejsc, jestem dopiero na 5 poziomie

 

Zmiana dotyczy tego co jest najmniej potrzebne. Jeszcze ani raz od początku Alp nie nastawiłam suwaka do końca, bo po prostu paliwo jest niewiele wykorzystywane. Ma niewielką wartość ale te żółte ulepszenia i xl można by było upchnąć do recyklingu czy oddać do produkcji odznak.
Tak jak pisze Ewa - materiały do tworzenia by się przydało zmienić lub pojemność magazynu drzewek.

 

Nie idźcie tą drogą, znaczy ścieżką
Posadziłem na łące 8 buków i dwie wiśnie i generalnie wszystko super, tylko bardzo ograniczyłem sobie możliwość produkcji odznak...
Bo ... na odznaki pierwszego stopnia buk się nie nadaje ;]
Oczywiście niewiele to zmienia globalnie, bo zetnę buki, posadzę wiśnie i modrzewie, ale na odznaki muszę czekać...

 

Czyli w Alpach póki co nie możemy iść w monokulturę?
Pnie uzyskane z buków naprawdę są super, ale jednak owoce wiśni "ratują" i produkcję odznak i recykling.

 

Ewentualnie modrzewie, bo dają już całkiem fajne pnie i sporo owoców.