Opinie Nowości i zmiany w grze

Nie i jeszcze raz nie!
Badziew na maxa. Poszwendałam się troszkę po tych Alpach i tak mnie zniechęciło, że chyba znów mnie czeka przerwa od grania.

 

byłam, zobaczyłam, nerwy straciłam i to póki co tyle....aha jeszcze jednak coś - nie mogę wejść do tego pomieszczenia obok napisu mapa, a zdaje się, że to tam powinnam móc zobaczyć co potrzebuję na drzewka....ehhh

 

Wyprodukowałem 2 drzewka. Zajmuje to masę czasu, a człek siedzi i gapi się jak sroka w gnat. Nudny pożeracz czasu, nie bawię się w to. Mam jedynie nadzieję, że nieuczestniczenie w tej zabawie nie będzie komplikowało dotychczasowej gry.

 

Też poświęciłam te gwiazdki. Jak już pozbędziemy się tych bezsensownych żółtych ulepszeń, drzew XL i tysięcy upraw, to co tam wsadzimy?

Witaj! To ty jeszcze grasz? Ja przerwy nie miałam Ale w tym przedsięwzięciu nie wezmę już udziału. Nie podoba mi się. I wiem, jak to dalej będzie wyglądać (wszyscy wiemy). Gra ostatnio to tylko ewentorama. Szkoda mi tylu lat, jednak jeśli te alpejskie cuda nie pozwolą mi na funkcjonowanie na FAR i BAH na dotychczasowym poziomie, będę musiała skończyć z grą. Pozdrawiam

 

Coś, co z założenia miało być zabawą, odskocznią od codzienności, powoli staje sie zajęciem na pełen etat. Może kiedyś zmienie zdanie, może na pewno, ale na chwilę obecną w ogóle mi sie nie podoba. Jest zbyt skomplikowane, zagmatwane i kolejna rzecz która przedłuża czas obróbki.

 

A ja uważam,że zanim stworzy się coś ,,nowego,, dobrze jest dopracować to co jest. Zapraszają nas w góry gdy na nizinach nie ma gdzie stawiać itemów, brakuje miejsca na naklejki. W młynie ,za imprezowe wejściówki wypadają wciąż te same ulepszenia drzew i zagród. Od cukrowych klonów, jodeł ,zagród świń ,owiec itp. stodoła pęka w szwach. G&T coraz mniej atrakcyjne i przypomina raczej targ staroci, bo nie można dysponować czymś, co często niemałym kosztem sami zdobyliśmy.Nowy obszar ok ale niech sie nie zapomina o tych,którym wysokości nie służą. No...na razie to wygląda na pójście na ilość,zapominając o jakości.

 

Mów, znaczy pisz do mnie jeszcze, Ciebie rozumiem.
Z ciekawości wlazłam, ale to nie na moje nerwy.

 

No w nowej części gry tych zapasów łatwo się pozbędziesz, więc tu najpierw o to chodzi, a potem... no cóż... pozdrawiam

 

Elu chyba jednak źle coś robię

jedno mi się udało wyprodukować a te dwa pozostałe nie dopisało mimo odebrania kliknięcia na zielonym odbierz
eh
i od nowa produkuję a to drogie jest
ja za biedna na te alpy wiesz jak mi szkoda cokolwiek oddawać

specjalnie ??? by takich wpłat w TOP nie było czy co

czekam jak to się zakończy i zobaczę czy będę mogła produkować 1 drzewko

A co nie wiesz ?

 

posadziłam pierwsze drzewko i... nie za bardzo mnie to zachęca.
może z czasem będzie łatwiej

a skąd wziąć kwitnąca gałąź?

 

No cóż moje prorocze słowa się spełniły... w sumie nic nowego nie odkryłem. Wprowadzenie nowej gry Doliny... i już mamy błędy i problemy z dotychczasowymi rozwiązaniami w Farmeramie.
A dodatkowo śmieję się i śmieję i nie ma końca tego śmiechu... co się zaloguję to mam na głównym oknie ofertę pakietów "Bogactwo dóbr alpejskich". Już zadzieram kiecę i lecę je wykupić zwłaszcza, że nie mam gwiazdek i dostępu do Doliny... BP chce zarobić ale jak zwykle nie myśli. Nikt nie kupi pakietów jak nie wejdzie do Doliny Hahahahahahahahahahahahahahahahahahaha... i dalej hahahahahahahahahahahahaha

 

Dokładnie, Ja już po przeczytaniu poradnika wiedzialam, ze to nowa gra dolaczona do Farmeramy, Praca, dom, real, nie mam zamiaru siedziec przy kompie pol dnia, nie jestem az tak ciekawa zeby wchodzic do Doliny. Niech rozkwita ale bez mojego udzialu. . Powodzenia tym co sie zdecydowali na nowa gre. A tak sie cieszylam na nowe pola na itemy, na drzewka, bo ciagle nowosci i nie ma na nie miejsca, tak samo na zagrody.

 

masakra jakaś, zagubiłam sie całkiem nie wiem co z czym i do czego

 

Badziew na maksa ! już tam nie zajrzę ,tylko gra bardziej się zacina ,tylko popsuć potrafią jak zawsze ,szkoda nerwów powodzenia w ewencie.

 

Ona wypada ze zbioru alpejskich drzew

tabelka z poradnika

 

Hej Miałam roczną przerwę i zwyciężyło przyzwyczajenie
Nie gram już jednak tak ochoczo jak kiedyś. Ot, klikam i tyle. Te coraz nowsze udziwnienia bardzo mnie zniechęcają.
Z Alpami to poszli po... Torze saneczkowym hahah

 

o dzięki Ci dobra kobieto

 

Te całe Alpy to taki koszmarek, niezbyt mi się podoba. Najgorsze jest to, że z wprowadzeniem tego wprowadzili masę błędów

 

Poszłam tą drogą, którą podałaś, też mi nie dopisało, ale coś się kręci, więc może w końcu dopisze.
A co nie wiem? A no nic nie wiem. Co mi napiszesz, żeby zrobić to zrobię, Ciebie rozumiem.

A tak ogólnie to mam nieodpartą myśl, że to jest machina na utylizację farmy.

Nie przejmuj się, ja też się zagubiłam, ale złapałam Agniechę za spódnicę i idę za nią.

 

Pierwsze zlecenie i chce 60 owoców gdzie z drzewa zbiera się 5 szt. chyba ktoś tego nie przemyślał.