panoramaogrodnicza

ja nie szykuje sie do dozynek nawet nie pamietam jakie byly rok tem gram i podpytuje czytam i kombinuje w sobote udalo mi sie zdobyc 7 ulepszenie na krokusie(po testach za floreny) i wczoraj wyprobowalem uzbieralem troche pilek igram dalej teraz szukam sposobu jak troche przyspieszyc bez sn rosliny specjalne witam wszystkich

 

Ja to jednak gram w inną farmeramę
za dużo nie będę się wypowiadać ,kompletnie nie w temacie będzie

Dzień dobry mroźno

 

nie jest zle -2 to cieplo

 

Myślę ,że każdy z nas ma coś do przekazania ,bo każda farma daje inne możliwości.Dlatego dzielenie sie pomysłami jest wskazane.

Elu szklarnia była rozkładana na kawałki pierwsze ,ale ostatnio zauważyłam ,że nasze rady co do ulepszania roślin są przyjmowane z przymrużeniem oka .Widocznie dopiero na własnych błędach nalezy sie nauczyć. To,że zbieram szarłat na wylotki i ostatnio częściej wspomagam sie faraonem i sn nie znaczy iż nie korzystam z lnu ,dalii pomarańczowej czy sześciennego arbuza ,bo je uszlachetniłam właśnie pod kątem wylotek w trakcie eventu.
Rady dla niższych poziomów sa zawsze jednakowe,praca w szklarni przynosi efekty.Ogranicza zużycie sn i zosi w przypadku gdy można na noc posiać długą roślinę skróconą alchemikiem i szklarnia tudzież gałązką pnącza.

 

Nie szykujesz się do dożynek, rozumiem, że w zeszłorocznych też nie brałeś udziału, a w zeszłym roku był do zdobycia item o wdzięcznej nazwie Gesundheit!, który to właśnie skraca wzrost roślin i ewentówki też. Teraz byłby jak znalazł.

Hej, to opowiedz nam o tym Twoim graniu w inna farmeramę. Chętnie poczytam.

Dokładnie tak, trzeba wiedzieć co można wykorzystać, żeby ułatwić sobie życie. Ja cebulę darzę miłością odwzajemnioną.

 

Witam, no właśnie to wszystko trzeba zapamiętać i wiedzieć. Ja jak i dlatego takie słabe mam wyniki. Pozdrawiam.

 

To bardzo dobry sposób na ćwiczenie pamięci.
Akurat ten item to jest prosty do zapamiętania, wyróżnia się bo jako jedyny ma niemiecką nazwę.

 

No cóż, nie będę ukrywał, że to wszechobecne narzekanie mnie również irytuje. Może to po części wynika z mojego realnego życia?
-"Narzeka się zawsze do góry" , a ja nigdy nie miałem komu ponarzekać ;]
Wydawanie realnych pieniędzy na grę jest sprawą indywidualną każdego z nas. Za bilet do kina się płaci, za TV Sat się płaci, za abonament TV powinno się płacić ;D, nawet kupując grę na PlayStation się płaci. Ja nie mam z tym problemu i sam kupuje za złotówki pomocników, czy też konto premium. Po prostu tak mi wygodniej. Mogę rozesłać więcej prezentów, nie muszę uzupełniać wody i mogę zostawić na farmie drzewa na tydzień, kiedy muszę wyjechać, nie tracąc ani jednego zbioru.
Właściciele i pracownicy tej gry, to nie instytucja charytatywna ;]

I jeśli ktoś ma z tym problem, to po prostu ma problem ;]

To samo tyczy większej ilości farm. Od kiedy wiem, że można, mam więcej niż jedną i są dla mnie bardzo pomocne.
Ale na te farmy też trzeba się zalogować, zasiać, zebrać, przemielić itd, itp...
Jeśli ktoś nie ma ochoty, niech tego nie robi, ale krytykowanie innych za to, że poświęcają na to swój własny czas?
Jak masz jeden sklep, to jesteś dobrym przedsiębiorcą, a jak masz całą sieć to jesteś oszustem? Nie wiem, czy posiadanie jednej farmy jest jakieś cool, koszerne, czy jeszcze inne? - Ale tak jak wyżej - jeśli ktoś ma z tym problem, to jego problem.
Ja tam wolę być szczery w stosunku do siebie i innych. Tak, wydaję na to realne zł. Tak posiadam więcej niż 1 farmę!
I już ;]

Iza, obiecuję, że wszystkim co uznam za ciekawe podzielę się z Wami. Kto mnie pamięta, to wie, że tak zrobię, ale od zawsze miałem jedną zasadę. Najpierw czytaj - później pisz. Nie raz we wszelakiej maści wątkach, to samo pytanie potrafi się pojawić nawet dwa razy na jednej stronie... a wystarczyłoby odrobinę poczytać
Miałem tak długą przerwę, że wszyscy jesteście ode mnie mądrzejsi i bardziej doświadczeni, więc póki co chłonę ile mogę, żeby nie zadawać głupich pytań .

Dobry wieczór

 

Ok, ale które te korzyści?
I co to znaczy "czyniące szkodę tym, którzy nie mają ochoty"?
Jeśli mamy pewien zbiór praw i zasad, to tyczy on wszystkich. Tych, którzy "maja ochotę" i tych, którzy "nie maja ochoty"
Dlatego świat dzieli się na tych, którzy kształtują rzeczywistość, i tych ...... którzy nie mają na to ochoty...
I to wszystko jest OK. dopóki Ci, którzy "nie maja ochoty" nie obrzucają błotem tych, którzy mają.. ;]
Jak w życiu

 

Zarzucasz mi pisanie ogólnikami, choć otworzyłem się w 100%...
Poprosiłem Cię o konkretny przykład tego, co jest "szkodą dla innych graczy, którzy nie maja ochoty"
No i oczywiście walisz mi masę "ogólników" właśnie o przyzwoitości, rozsądku, szczerości.....
Ja jestem w 100% szczery. Mogę, to robię. Jak bym nie mógł, to bym nie robił - proste!
A jeśli ktoś nie ma ochoty, looz, ale niech później nie pisze frazesów.. "przyzwoitość, rozsądek, szczerość" ...
Normalnie komuno wróć!!!
Dorobiłeś się czegoś pracując 18h/24, to jesteś nieprzyzwoity, nieszczery, i chyba nierozsądny...
Siedź w domu człeku, nic nie rób i równaj do średniej.....

Piszesz, że narzekamy na narzekających... Nie wiem jak inni, ale ja narzekam i narzekać będę!
Bo wchodzę w nowy wątek, a tam od razu - " za dużo wylotek", za dużo siania" za dużo, za długo i w ogóle nudno!!!!!
No zarąbiście... w sam raz dla nowego który konto założył....
Jutro taki poprosi o pomarańczowe manty, a za tydzień powie, że i tak nie ma sensu grać, bo już drzew nawozowych nie dają...
-----------------------------------------------
Konkluzja jest prosta.
Korzystaj z tego co oferuje gra i pnij się w górę.
Albo narzekaj na wszystko, na wylotki, losowość i co tam tylko jest, nie uwzględniając w tym wszystkim ułamka swoich własnych
błędów/zaniechań/ czy czego tam jeszcze...
------------------------------------------------
A dyskusję i zabawę zabijają komentarze osób, które krytykują poczynania tych, którzy wykorzystują wszystkie możliwe środki, przez tych, którzy "nie mają ochoty" i jeszcze przypinają sobie medal "jednostronnej obiektywności" i przyzwoitości...

 

skomentuje to tak...

​

 

Eh
bez zakładania dziesiątek kont mogę powiedzieć ze jestem nieuczciwa

wystarczy samo granie
czyli akceptuję to co jest nieuczciwe i udaję że jest ok

Dobry

 

Bry
Wzrasta widzę napięcie przed dożynkowe.
Powtórka jak co roku.

 

Bry
No i mamy poradnik

 

i nie ma co narzekac trzeba grac

 

Dla mnie to raczej nowe doświadczenie i już rozumiem, o czym pisała Panorama
Dzień dobry i miłego dnia

 

Witam, dzisiaj miałam sprawę w sprawie psa i wyrok ma być 2 grudnia.
Chciałam zabrać głos o problemie wyżej przez kilka stron. Ela wybacz....
Jak zaczynałam grę to padał deszcz i oczywiście było źle. To miała być motywacja do częstszego wchodzenia na farmę. Ewenty były raz w miesiącu i były owiane tajemnicą ile czego potrzeba. A więc nikt się nie mógł przygotować. Pamiętam, jak polowało się na jajka. To była zabawa i wymiana zdań. Każdy obrabiał pola ręcznie bo nie było kombajnu i każdy miał jedną farmę bo ta jedna była absorbująca i zabierająca sporo czasu. I weź tu człowieku pracuj zawodowo, miej dom i rodzinę i psa. Potem zaczęły się boty i łapanie delikwentów skąd co dostają, czy sobie wzajemnie przesyłają. Wiązało się to z blokadą kont albo nawet likwidacją na stałe. I takie tam inne pierdolety. Dzisiaj można mieć x-kont i dobrze. Każdy orze jak może, bo jak ma czas i spełnia się w grze to brawo dla niego. Tylko ja jako gracz obrabiający tylko 2 konto i nie posiadający umiejętności informatycznych nie mam możliwości takich jakie mają tzw. wyjadacze (np. Węgrzy) co widać w czasie dożynek. Jeżeli posiadam info, że ktoś podpiera się n-tą ilością kont to zupełnie inaczej patrzę na takiego gracza, że szybciej zrobił, że wyżej zaszedł lub zaszła, bo musieli się napracować i trochę kaski zainwestować. To tak z grubsza. A teraz idę do swojej norki.
Dzięki za przeczytanie.
Ela odezwij się do mnie.

 

Skąd u BP ostatnio tyle "pomyłeczek".
Wartości z sufitu przy nowym drzewku wyspy.
W piłkarzach wylotki przycięte na jedną łąkę.
Teraz wywalone wymagania kolorów w hodowlanym.
(Są już zmiany po wsłuchaniu się w opinie).
Praktycznie ewent za ewentem z jakimś babolem.
Co maja na celu te podbite wymagania?
Macają klientów?
Jest szum, to w BP miękną, jak cisza, to cisną?
A jeśli to nie względy finansowe, tylko faktycznie niedopatrzenia?
Aż strach wyciągać wnioski.
W Zgaduli czytam coś o planowanym kolejnym autonomicznym regionie.
Jak jest tak przygotowany i przetestowany jak ostatnio ww zdarzenia, to...

 

Dopiero dotarłam do domu, do farmy, do forum. Niestety zapowiada się kolejny tydzień komórkowy.

Widzę, że były nocne Polaków rozmowy.
Wybacz nuka, ale czytam Twoje wypowiedzi i wprost i od tyłu i na wspak i nie mogę Cię zrozumieć. Nie wiem gdzie żart, gdzie powaga, ale mam wrażenie, że Ty sama się w tym gubisz.
Chciałam bardziej się rozpisać, ale czasu mało, dożynki za pasem, może będzie jeszcze okazja.

Mam nadzieję, że rozczarowania poradnikami już minęły, listki sałaty policzone, poukładane i jutro zaczynamy.
Idę wyciągać mój dożynkowy wóz.
Dobry wieczór.

 

Eh
w zawieszeniu jestem
jak zwykle ja wszystkim pasuje a mnie uwiera
co ze mną nie tak


nijak nie wiem jak się odnieść do dożynek
taka myśl mnie nurtuje
co dalej