Opinie Halloweenowe polowanie na potwory

Mnie też udało się skończzyć ,srednia 39500 ,szału nie ma .
Początek był tak trudny ,że wydawało sie ,że zrobię tylko do pnacza .Florenowiec cieszy ,ale nie taką ilościa czasu spędzoną w układaniu potworów.

 

Mam drzewko pierwsze w grze.Sama bez pomocy nie zdobyłabym nigdy.Nie mam wyobraźni przestrzennej,patrząc jak to trzeba robić mam jako takie blade pojęcie.Skrzynka dała Kumpla.

 

i ja mam swoje pierwsze i liczę na dodatkowe dwa z piccolo Ale teraz będę byk 31 florenów miesięcznie ( w sumie zależy jaki miesiąc hahah) teraz się będzie szarpało pakiety , oferty , premiumy przesadziłem z roślinką o jakieś 10k , szkoda ,że nie ma czegoś do zdobycia ponad programowo...

 

Dobry wieczór
Wczoraj już chciałam zrezygnować z tej ,,upiornej,, zabawy nie wierząc , że uda mi się dojść do ostatniej - tak pożądanej przez farmera i farmerkę - nagrody,
a dziś ....

...dziś mam tak i to dzięki jednemu , Wspaniałemu Farmerowi
Rysiu /hlnrys chcę tu powiedzieć, że ...
Nikt tylko Ty...
Nikt inny tak nie wytłumaczy
jak w kniei zwierza trza osaczyć...
I jak zapętlać potworzyska
by jak najwięcej z nich wyciskać...
No nikt, tylko Ty !
Na bank do wtorku bym w potworach
tkwiła i klnąc ich autora...
- choć nie zasłużył se chłopisko ( a może kobiecisko )
lub w czort rzuciłabym to wszystko
a dzięki Tobie krab mój już
i florenowiec też tuż, tuż
Bo nikt tylko Ty...
Nikt nam nie skrobnie tak rozpiski
i nie doradzi tak we wszystkim...
Nikt inny nie jest tak dokładny,,,
chętny... życzliwy i... tak ładny
No nikt tylko Ty !!!
Rysiu Dziękuję
zwłaszcza za te filmiki, w których pokazałeś jak się z potworami obchodzić ( czyli że nie ostrożnie, po 5/6 sztuk - jak to robiłam , ale gdy trzeba to wywalać z planszy całymi rzędami, oczywiście nie na chybił trafił tylko wpierw się rozpatrzeć które najkorzystniej wywalić by jak największą pętelką pozostałe otoczyć )
i gdyby nie te filmiki zabawa pozostałaby dla mnie koszmarną, tymczasem stała się wręcz przyjemnością, tak więc oprócz podziękowania ...
no pełna skruchy chcę tu też jej Twórcę przeprosić
A także pogratulować wszystkim, którym udało się zrobić całość

 

ja niestety dobiłam tylko do pikolaka najlepszy wynik to 101340 z pikolaka święto świateł super item na pd, zaraz wyjeżdżam w rodzinne strony moje ukochane Bieszczady gratulacje dla tych co już dotarli do mety i trzymam kciuki dla jeszcze walczących

 

dobrnęłam do florenowca - uff
zajęło mi to 91 gier - a najwięcej udało się zdobyć 112360 pkt.
zostało mi jeszcze ponad 15000 eventówki źle obliczyłam własne możliwości

 

No dobra - ciągle nie wiem czy się poddać czy walczyć... Czy ktoś to zrobił bez kupowania koszyczków? Brakuje kilkaset buteleczek ... nie wiem jak ukręcić potrzebne poduszki. Rekord to nadal 123500 a w sumie mam 4143430pkt z prawej ... roślinka w stodole butelek brak. Średnia kulkowa ok 68tys czyli wcale nie tak źle. buteleczki ... ehhh

 

Zdobyłam florenowca w końcu..Kosztowało mnie wiele nerwów i czasu.Nigdy więcej takich gier.Rozegrałam 155 gier i chyba najgorzej z was,średnia to 38700.BP jak chciałeś zniechęcić ludzi do gry to ci się udało.

 

Wcale nie najgorzej, skoro wcześniej były już wyniki 173 rozegranych gier żeby zdobyć Drzewo florenowe, a ja nie powiem jaka moja wychodzi średnia, bo byłby obciach. Popieram, już większego zniechęcenia do gry nie można było zrobić.

 

pnacze zdobylem a reszta w nosie

 

Udało się , florenowiec mój
Gierka okropna dopóki hlrnys - Rysio nie wkleił poradnika łopatologicznego , gierek 132 i drzewko stoi

 

I ja wreszcie zdobyłam florenowca .
Gra bardzo czasochłonna ,męcząca i strasznie frustrująca, a do tego męcząca okropnie oczy.
Mam nadzieję, że nigdy więcej ....
BP wie jak skutecznie zniechęcić graczy...

 

Metaaa! Drzewo posadzone, Pikolak się wykluwa.
Mogę napisać oficjalnie - nigdy, przenigdy więcej nie chcę w to grać

 

pnącze zdobyte , robię przerwę , teraz tylko relaks i ogień w cod-a bo był debiut

 

pierwszy raz chwalę się ukończeniem eventu, ale myślę że tym razem jest się czym chwalić
8 gierek w zapasie zostało, średnia byłaby lepsza ale była jakaś dziwna seria 10 gier gdzie było po 40k-50k punktów
no i ciekawi mnie jaki jest najwyższy rekord punktów w tej gierce

 

Niestety, ja do końca nie dojdę. Moja średnia to lekko ponad 41tys
Od wgapiania się w te kolory ciśnienie mi skoczyło a głowę to mi rozsadza.
Kolejny taki event odpuszczę na starcie. Szkoda zdrowia.

 

Na taki event czekałam od lutego - nagroda warta wszelkich bonusów, kręcenia kołem, nieprzespanych nocy...
To, że bolą oczy - trudno, nie pierwszy raz i zapewne nie ostatni, ale jak już łzawią, to cieniutko tak grać.
Z zegarkiem w ręku, będę siedzieć do jutra do 14, pomimo, iż widząc ilość wylotek, wiem, że florenowiec nie dla mnie, ale chcę mieć takie przekonanie, że dałam z siebie 100%, ale nie zawsze, gdy stajemy na rzęsach możemy osiągnąć sukces.
Chętnie zagrałabym w te kropki-potworki na spokojnie, bez tego ciśnienia, stresu, że w tej grze muuuszę zrobić na jak najlepszy wynik, bo nie ma kolejnych prób, bo eventówki nasiać, bo zaraz oaza, kalendarz pamiętać i jeszcze bonus na pełnię włączyć, Franek przy skrzynkach czeka.
Niestety zmiana czasu też przyczyniła się do tego, że nie można było na spokojnie w nocy poukładać, z lewej strony miałam zamiast kolejnych kroków liczbę 40, a na polach kręcone żółte kwiatki, albo w ogóle nie działało.
Szkoda, że w potworkach nie można cofnąć się o jeden ruch, bo przez to, że nadgarstek bolał, to puściłam za szybko i zamiast koła, doliczyło rządek...
Kochani, walczę do 14 - jak ktoś byłby w stanie/chciał/mógł pomóc z wylotkami - bardzo Was proszę, pomóżcie.

 

Wszyscy mają, mam i ja

Łatwo nie było, ale się udało. Zostały 3 wejściówki do gry i ponad 17 tyś. badyla. Początkowo miałam bardzo niską średnią i stąd ten przestrzał z sianiem. Powodzenia wszystkim jeszcze walczącym.

 

No to jest i u mnie, piękny wiecznie zielony florenowiec.



Została doba do końca, poświęciłam 100% do slotu, 3 x dyniowy i koło raz się zlitowało 100%, a gierka fajna, mogę grać, metoda hlnrys bardzo przyspiesza układanie kręgów, wolę od szukanek, bo nie ma presji czasowej.

 

Gratki dla Wszystkich którzy dobili do końca!

Mam za daleko, żeby walczyć, ale ten event nauczył mnie, że muszę odpuszczać większość eventów i czekać i robić zapasy właśnie na takie.