Opinie Halloweenowe polowanie na potwory

I biadolenie pomogło krabowy zdobyty
ale zmieniłam taktykę - od początku uparcie układałam przy krawędziach i z 12 rund zostawały 1 lub 2
a dziś najpierw przyjrzałam się ile stworów mogę połączyć
jeśli był miszmasz kolorów to środkiem (4-6 słupków w pionie) wybierałam 1 kolor i zaznaczałam wszystkie możliwe
- gdy do zamknięcia w tym środku brakowało 1 stwora to go dorobiłam - traciłam 1-2 rundy z 12 ale stwory na planszy wypadały tak, że w kolejnych 2-3 rundach mogłam już je połączyć zdobywając ok 30tys i więcej pkt

Przedtem nie patrzyłam na kolory stworów do wymiany i miałam zazwyczaj wszystkie po 1-2 szt - teraz starałam się zbierać 1 kolor
i w ostatniej rundzie mając ich 4-6 mogłam całkiem spore koło zamknąć.
Stwory do wymiany starałam się dorabiać w pionie bo poziomo za bardzo się mieszały pozostałe i trudniej było zrobić duże koło.
Powodzenia

 

Pierwszy milion za mną Średnią mam 44000, to nie wiem czy się chwalić, czy płakać

 

tak idiotycznej formy gry to jeszcze tu nie było

 

Trudno się z Tobą nie zgodzić. Gierki za długie, nużące, po pięciu niedobrze się robi. Myślałem, że nie wymyślą nic bardziej nudnego i męczącego niż sianie ale udało się Twórcom ...
Drzewko nie do zdobycia bez wszelkiej maści dopalaczy, byle do pnącza i koniec

 

Moja średnia to niestety ledwo ponad 40 tysięcy. Mam rozegranych 28 gier i szczerze mówiąc to na myśl o kolejnym układaniu zbiera mi się na wymioty. Tak beznadziejnej gierki to jeszcze tutaj nie widziałam. Żałuję, że rozpoczęłam ten event. Na krabie mi nie zależy ale to układanie jest bardzo męczące.

No to teraz mnie wywaliło i nie mogę się zalogować
Teraz udało mi się zrobić ponad 100 tys ale to kropla w morzu potrzeb.

Nie idzie wejść do gierki. Gra wisi.

 

Wstałam rano,myslałam,ze bedzie lepiej Noooo i wypadło 8900 . Lewa strona gotowa,z prawą się męczę. Ale już na spokojnie. Do wyczerpania badyla.

 

Nie idzie grać... Nawet prezentu z kalendarza nie można odebrać. Zawiesiło się czy jak?

 

Są chyba jakieś zwiechy bo nie mogłam dzisiaj wyslac prezentów. Ale teraz u mnie jest ok.

 

Czy was także zawiesza? Nie można rozegrać girek, wiszę w środku i nie wiem, czy punkty przepadną. Załamka.

 

powiem tak.. tragedyja 24 rozegrane powyżej 600k, rekord z gierki 72k , jednorazowe 42k (x 50)

 

średnia jakieś 46.000... ale badyla mam już tyle, że Florenowiec mój. Ale co się umorduję, to moje...
Poszło 180 imprezowych, 800 SN, bonus ze stodoły +200, +100 i ze dwa dyniowe, nad resztą zlitowało się koło. Nie mam jeszcze wylotek ale mam nadzieję, że wpadną z marszu. Jak nie, to krokus.

 

2/3


Dzisiaj gorsze wyniki.
Często 40k+, a i bywały 30k+.
Średnia spadła, ale jeszcze jest 60k+.

Gdybym miał średnią 80k i zbierał badyl x5 na dobę , to by się dało ugrać 6 mln na pieszo.
5 zbiorów x 6 dni = 30
30 x 1.200 = 36.000 / 475 = 75 gier
75 x 80.000 = 6.000.000

Tyle teorii.

 

Tak irytującego eventu to chyba jeszcze w historii Farmeramy nie było Ile to trzeba mieć czasu na te mozolne i męczące łączenie tych potworów Jeszcze dzisiaj na dodatek gra zawiesza się i trzeba non stop odświeżać lub przelogowywać Dramat

 

...a zdarzyło Wam się, że w środku gry wykonaliście jakiś ruch i zaraz potem pokazał się wynik z pkt i koniec ?
U mnie tak już 2x się stało na kliencie, a na pewno jeszcze miałam "ruchy", bo byłam dopiero w trakcie układania pierwszego okręgu, a za drugim razem - drugiego okręgu i za tym drugim razem dostałam 36tys. pkt. Nie zwróciłam uwagi czy tyle miałam za pierwsze ułożenie, czy mi coś dopisało i finito, bo po prostu się nie spodziewałam.

 

A mnie to się już nie chce tego układać. Kto wymyślił te kolory??? Chyba ślepy!

 

Gierka sama w sobie nie byłaby zła, gdyby właśni nie ta ilość do wykonania. Pożera tyle czasu, że jeśli się powtórzy ta mechanika, ale nagrody będą jak zazwyczaj w eventach, to tego nie tknę. Jak się okazało wysianie badyla jest najmniejszym problemem tutaj.

 

Na stan obecny mam zdobyte 4 133 250 pkt. kosztem 76 gier, do końca jeszcze daleko, a już mam dość tych gierek, bardzo męczące, czasochłonne, można by dużo wymieniać.
Moja średnia 54k, ale zmienia się jak w kalejdoskopie, trudno obliczyć ile mi jeszcze gier "wymęczyć" potrzeba, bo raz jest ponad 60k, a raz ledwo 30k, mam wrażenie, że idzie mi coraz gorzej, żebym się nie uparła na te gwarantowane drzewko florenkowe, to chyba dałabym sobie już spokój z potworkami
Nie udało mi się jeszcze w grach przekroczyć 100k, mój najwspanialszy wynik to 99 340

 

u mnie też masakra,,tyle razy wydaje mi się,że zamknęłam kilkanaście potworów i zonk ,,nie wiem czy niedomykam,,ich,,,ech,,

 

Witam ponieważ zależało mi drzewie florenowym zamierzałem kupić duży koszyk ale ponieważ od 5 godzin nie mogę zebrać zbiorów przez problemy z grą /nie można przejść z pola na pole, zebrać pnącza itp/ wobec tego zrezygnowałem z robienia eventu a brak wpływu z zakupu na pewno ucieszy BP.

 

Wynalazłam nowy sposób na łapanie potworów.
Do tej pory wchodziłam prawie za ekran, aby je dostrzec, nowa technika - przyczaić się na końcu salonu i jak się wykryje okrąg biec i łapać w sieć.
Nowy rekord - 83.570
Nijak więcej być nie chce.
Potwory z nadzieją na florenowca uciekły wczoraj, dzisiaj widzę, że piccolo też zabrały.
Ale jeszcze walczę...