Opinie Halloweenowe polowanie na potwory

A co ja mam powiedzieć jak u mnie po 12 grach średnia 13 270 , kompletnie mi nie leży ta gierka .

 

Objechalam prawie cale pole, polaczylam i dopisalo mi 1580 punktow. Cos zle robie czy zle liczy? Dopisze, teraz tak samo mi sie pieknie wszystko ulzylo, ponownie prawie caly srodek objechany, polaczony i 1680 punktow. Za 10 minut zbieram i jeszcze raz sprobuje , jak tak dalej bedzie przestaje sie bawic. Szkoda nerwow i czasu. Zakonczylam zabawe, na pnaczu mi nie zalezy.

 

do pnącza powinnam dobić ale o florenowym raczej mogę zapomnieć

 

Dopiero teraz zaczęłam event. Wypadajek 220szt z 2 calutkich łąk Z 2 pierwszych próbnych gierek rekord mam 40700, sama nie wiem czy to dużo. Nawet już mi się nie chce obliczać tych tysięcy nasianych badyli i wypadajek, których będę potrzebować

 

Walczę i myślę, że coś ugram )))

 

Z 2 darmowych gierek średnia 10205. Kolory są tak rozstrzelone po planszy, że nie sposób ich połączyć nawet po dodaniu elementów z lewej strony. Musiałabym rozegrać ponad 580 gierek, każda po 12 rund. Chore to. Szkoda bonusów, nawozów, czasu i oczu na tę grę. Mam 5 drzewek florenowych, na farmowe waciki wystarcza mi. Do pnącza może zrobię, a może i nie.

 

po 15 grach średnia wzrosła do 62000
wylosowałam na kole +100 - na 24 h -nawet dwa razy (po zużyciu 200 imprezowych wejściówek)

 

Nie pisz, proszę dużymi literami (caps lock), ponieważ oznacza to krzyk i jest na naszym Forum zabronione.

Nie zostawiajcie gierek na koniec, gdy już wszystko wysiejecie. Można dostać oczopląsu. Czasu też trochę te gierki zabierają.

 

Przy mojej średniej (po 23 gierkach) - musiałabym rozegrać 230 gier... nawet jeśli udałoby mi się zebrać tyle roślin (w co wątpię, bo w najbliższy weekend pracuję), to po kilku gierkach oczy wyłażą mi z orbit i mam kolorowstręt...
A z innej beczki. Coś koło 120 razy kręciłam fioletowym kołem:
- kilka razy pokazało mi się +100 i +200% do stodoły, ale ich nie dostałam,
- kilka razy pokazało się +1 szt. - dostałam 2 razy,
- najbardziej lubią mnie gwiazdki (widocznie ciągną do posiadanej przeze mnie konstelacji, co tam konstelacji - galaktyki),
- no i oczywiście niezawodne wkłady do ekspresu (san gigantica).
zatem raczej się obejdę bez florenowaca. Trudno.

 

Moja średnia zabójcza aż całe 30000. 200 gier rozegrać niemożliwe. Zegnaj drzewko florenkowe.

 

Na noc siejecie na jakich polach ? Nie chce mi się wstawać w nocy na zbiory, ale napaliłam się jak szczerbaty na suchary żeby zrobić całość
Z wypadajkami nie będzie problemów, bo są rośliny 1-sekundowe, więc na pewno zasieję eventówkę, ale musiałabym wstać ok. 2, a potem 6:20

 

Bolą mnie już oczy, prawa ręka zdrętwiała, palec się rozluźni i cały zrobiony układ idzieee w chmurkę za marne punkty. Jestem autentycznie wykończona. Czyli... koniec ewentu. Nawet nie chce mi się już robić do pnącza. Pierwszy raz mi się zdarzyło być aż tak mega zniechęconą i aż tak mega zmęczoną. Ten pasek z prawej, to totalne nieporozumienie, działa wręcz destrukcyjnie.
Powodzenia Wszystkim, mnie cierpliwości zabrakło

 

Pobawilam sie probnymi i jestem zdecydowanie na NIE. Oczy bola po chwili, malo przyjemnosci.
Nawet dobrze wyszlo, ze event od teraz/zaraz jest poza moim zasiegiem.
Wyleczylam sie na ten moment z drzewka florenow. Nawet z marzen o nim

Powodzenia walczacym na froncie z potworami

 

Dla mnie również priorytetem będzie zdobycie Rzędu chmur, bo zgodzę się z Tobą, ta mini gra jest beznadziejna.

 

chciałam spróbować mini grę ale nie wiem jak zacząć, proszę o podpowiedź.

 

gdzie szukać poczty

 

A dla mnie ten event jest wyzwaniem, a czy sobie z nim poradzę???
Nie wiem
Tyle wiem na pewno - łatwo nie będzie.

* * *
Najgorsze jest to, że czasu ostatnio nie mam na grę.

 

Na mailu przypisanym do konta w grze. Na przyszłość z pytaniami niezwiązanymi z eventem zapraszam do działu Pomoc.

 

Jak zwykle u mnie kodu nie ma. Kiedyś jak dawali to miałam ale już 3 raz u mnie nic nie ma Event chyba odpuszczę, mimo, że próbuję jakoś nie mam możliwości zrobienia dużego okrążenia, lipa po całości.

 

rozegrałam grę co ja robię nie tak 2400 punktów koszmar