Opinie Halloweenowe polowanie na potwory

Hortensja
7 zielonych

i 384 buteleczek
toż to szok

bez spiny powolutku ku pnącza

net tak rwie godzinę mi zeszło by zebrać i rozsiać badyl

 

Haha - z pierwszej gierki 6800
żenua

 

25 minut dwie gierki i 31500 punków...ta gierka to porażkato 400 gierek aby zdobyć florenowca

 

Z drugiej nieco ponad 13tys, ale nie zniechęcam się

 

Z pierwszej gierki 83 000

 

Mój rekord z drugiej gierki to 53340 ... z dwóch łącznie 85540. Taktyka to łączenie w otoczki w każdej turze - choćby po kilka i celowanie w jak największą otoczkę (co oczywiste), po kilku są w zapasie potwory na wymianę.
Pod koniec kombinowałam tak, aby utworzyć jak największą otoczkę - zostawiając zewnętrzne pola jeśli pasowały to potencjalnego "ostatniego" układu. Trwa to makabrycznie długo, więc trzeba te minigierki rozgrywać na bieżąco bo na koniec może czasu nie starczyć. Ciemność ogólnie widzę ...

 

ja przegapiłam info o evencie zaczynam właściwie od zera 26 wypadajek z prosa

 

Właśnie tego się najbardziej obawiam: co z tego, że dużo wysieję, jeśli czasowo nie dam rady rozegrać dużej ilości gierek. Jeszcze na dodatek jest święto, więc na pewno nie będę siedzieć cały czas przy kompie. Te gierki zabierają zdecydowanie zbyt dużo czasu, tym bardziej, że ja do szybkich nie należę

 

Powiem tak: gierka w odcieniach błękitu: nieco ponad 5700. Ale na planszy w różu i pomarańczu nie widziałam dosłownie NIC. Ciemność widzę ... No i czas: dwie gierki i prawie pół h mi zeszło.

 

ehhh chyba coś robię źle.... robię koło ale jak mam je zamknąć to w ogóle nie chce mi "zaliczyć" stworków znajdujących się w środku.. dostaję punkty za stworki zaznaczone, a te w środku zostają, robiłam kilka razy to samo koło ale ciągle nie umiem go zamknąć... macie jakieś pomysły albo rady co mogę robić źle?

-------------
Dobra już wiem! po prostu trzeba ostatniego stworka połączyć z pierwszym, a ja genialna łączyłam z drugim albo trzecim i dlatego mi nie zaliczało... Brawo ja!

-----------------------
pierwsza tura 3800 ale druga to już 67550
No to zaczynamy zabawę

 

Gierka jest beznadziejna. Zabiera tyle czasu, że aby dotrzeć do drzewka to potrzebny 2 tyg urlop.

 

Gdyby event trwał do końca roku to chyba dałbym radę a tak

 

Początkowe wrażenia pozytywne , w końcu coś zależy od gracza (wiadomo, że losowości też jest sporo, a jak dobrze się pokombinuje to można ułożyć fajne układy).
No i po dwóch gierkach nasuwają mi się takie spostrzeżenia:
- po pierwsze gra zajmuje sporo czasu, jak chce się ugrać dużo punktów i robi się to rozmyślnie, a nie na łapu capu.
- po drugie mi osobiście lepiej łączyło się potworki na planszy, gdzie były też potwory w kolorze zielonym, jakoś lepiej widać możliwości, ta druga plansza bardziej się zlewa.
- po trzecie wydaje mi się, że w jednej mini gierce można zrobić 2-3 duże zamknięte układy ale żeby się to udało to trzeba "poświęcić" kilka rund na zdobycie potworków na wymiany (czasem brakuje 1 potworek, aby zrobić duży zamknięty układ).
- po czwarte ważne, aby nie puszczać za wcześnie lewego przycisku myszy (zanim np. nie zamkniemy układu).

Ja z dwóch darmowych gierek ugrałem 108930 (odpowiednio 66420 i 42510). Na podstawie tej małej próby można stwierdzić, że średnia ok 50 tys. w każdej grze jest do zrobienia, a co za tym idzie do florenowca potrzeba ok 120 gier. Dokładniej będzie to można ocenić po ok 10 grach. No i wiadomo, każdemu wyjdzie inaczej .
Nie zniechęcajcie się od razu i do boju, powodzenia dla Wszystkich, a florenowiec będzie zdobił nasze farmy .

 

Pierwsze koty za płoty: 23 650

 

Na razie sieję badyla, ale dość sceptycznie. 1 gra 23910, 2-44540. Z takimi wynikami to chyba z 200 gier potrzeba na co szkoda nerwów i czasu. Plansze tragiczne, ta z niebieskimi jeszcze choć zwracam wtedy uwagę tylko na niebieskie, ale ta plansza z różowymi masakra nic nie widać. Zobaczymy jutro, ale raczej szkoda wzroku, imprezówek, sn...

 

Zastanawiam się czy nie pograć dzisiaj i zobaczyć jak bedzie dalej. I są dwa wyjścia: albo będzie ok i gram dalej ,albo będzie jak teraz i odpuszczam. PS. Czyli nie tylko ja rzucam zaklęcia

 

Piewsza gra 31 610 przez 7m i 26 s, druga więcej uwagi i 42 500 co zajęło mi 10 i pół minuty. Być może trochę da się przyspieszyć i polepszyć wyniki ale to i tak za wiele. Z farmą ślubu nie brałem - odpadam na starcie. Powodzenia dla marzycieli.

 

Nie będę robić bo gra jest do bani. I czas i oczy.... Kto to wymyślił to chyba nie ma nic innego do roboty tylko siedzi na farmie.

 

druga gra 70140

 

A ja powiem Event do kitu żeby bardzo się brzydko nie wypowiadać zagrałem te 2 darmowe i kompletna klapa.
A to dlatego że tu znowu jest losowość starałem się jak mogłem i nie dało się nic ułożyć