Opinie Wielkie łowy IX

No jak to się nie przyda? Mamy dzięki Tobie szklarnię, dom Ingrid i Wyspę Tiki pod ręką
Jeszcze "mieszkanie" zostaje do opanowania. Mi osobiście ta plansza wydawała się dość łatwa, bo przedmioty - mimo że pozornie chaotycznie porozrzucane - znajdują się w dość logicznych miejscach. Kto nigdy nie wieszał ubrań na drzwiach szafy, oparciu kanapy czy krzesła niech pierwszy rzuci kamieniem
Zresztą wkrótce sami się przekonacie, bo jeśli w finalnej wersji gry nie zmieni się kolejność, to z tą planszą będziecie mogli zapoznać się już dziś

 

lubię te gry. a mając na uwadze, że to ostatni event przed powrotem do pracy po baaardzo długiej przerwie, więc chyba bez żalu wykorzystam bonusy ze stodoły, później zapewne nie będzie kiedy wykorzystać i pokuszę się o całość. jak kończyć urlop to z przytupem.

 

Mam apetyt na wszystko.
Ewent trudny, więc od początku w pełnej gotowości, naotwierałam skrzynek z SN i z imprezówkami, na polach szarłat dojrzewa.
Do tej pory udawało się, a jak będzie teraz to zobaczymy, ale łatwo się nie poddam.

 

Dobrze Marion, że zwróciłaś uwagę na to, że plansze się różnią.
Teraz już są właściwe, (post edytowałam i podmieniłam, żeby wszystkie były razem), a to dzięki Ewie i Ani, bo znalazły te, które są wymagane w obecnej grze.

 

328 sadzy - z 2 łąk hortensji i 1 z szarłatem, trochę zwierzątek też zostało do rana więc nie wiem czy dobrze sypnęło czy mało

 

u mnie 492 wypadajek ale nie doczytałam i z marszu przygotowałam główną i dziką a na leśnej było troszkę zagród i drzewka które rano zebrałam ale na szczęście jeszcze jakieś zboże długo rosnące.

 

Ojej teraz po pierwszej grze dopiero się załamałam. Z jednej gry 75pkt to wykonując wszystkie z lewej czyli 90 gier to tylko 6750pkt a do lewej trzeba 27 525! Ślinka poleciała na floreny, ale trzeba być realistą, jak dojadę do 8000pkt to będzie szczyt moich możliwości raczej.

 

285 wypadajek, ale wczoraj dopiero po 23-ciej coś posiałam na wylotki.
koło nie chce współpracować : na 80 imprezowych wejściówek wpadło 2x +1 ale dla zagród i +200% ale PD
przemówię do niego jeszcze raz : zagrożę że oddam na złom

 

U mnie szarłat i 6 nawozowców i 2 znajomych dało 574 sadz i 6 lup:


Do wyliczonych przez hlnrys:

brakuje tylko zera.

Nie załamuj się od razu na starcie. Warto poćwiczyć na jednej grze z użyciem F5, powoli nauczyć się gdzie co leży i dopiero wtedy ruszać na bój.

 

To jest jakieś chore, do 50 kręceń imprezówkami bonusy do stodoły pokazywały się dosyć często, z naciskiem na "pokazywały się". W następnych 100 kręceniach 100 % pokazało się raz i raz 200%. Wniosek z tego, że nie ma co kręić ponad 50 razy.

 

Tylko 80 sadzy , idę się smucić ...

 

F5?

 

możesz bardziej opisać ten patent z F5?

 

zaczynamy grę i szukamy przedmiotów, parę sekund przed końcem czasu /np. 5 albo 4/ wciskamy F5 wtedy "wyrzuca" nas z gry. nie tracimy kolejnego narzędzia detektywa bo gdy wchodzimy w grę jesteśmy na tej samej planszy i znowu szukamy przedmiotów i tuż przed końcem gry wciskamy F5 i znowu po kolejnym wejściu jesteśmy w tej samej grze. jedyny minus to taki że po wciśnięciu F5 kolejny raz mamy tylko 70 sekund a nie 90 jak za pierwszym razem, ale można się nauczyć danej planszy.

edit: powyższe dotyczy gry w trybie "znajdź jak najwięcej"

 

Ewanta napisała na czym to polega, gdzieś na forum jest też filmik.

 

A jest.

To czerwone kółeczko przy kursorze nad zegarem, to moment kliknięcia F5 na klawiaturze.
Klikanie w zegar nic nie daje.
Jak wyuczę się na tyle by w 70s zebrać 50+ przedmiotów, to mam prawie pewność, że w 90s znajdę wszystkie.
Mogę iść ćwiczyć następną planszę.

 

Wniosek bardzo subiektywny ... ponieważ koło, przy wszystkich swoich wadach, ma jednak odrobinę przyzwoitości i od czasu do czasu, potrafi zachować się w miarę poprawnie. Nigdy nie wiadomo kogo zechce oskubać do białej kości, a komu w chwilowym roztargnieniu sypnie oczekiwanymi dobrami. 90 wejściówek poszło ... 2 fajki i 50 ml Grant'sa na lodzie.

​

Dzień dobry

 

o proszę... dziecko pójdzie spać to matka będzie ćwiczyć zapamiętywanie
miejmy nadzieję, że mój mózg nie będzie aż tak zmęczony i jakoś to pójdzie i nie spędzę nad laptopem pół nocy

 

u mnie poszło 150 i tylko +100% i +1 do upraw.
powiedz jak go przekonałeś? to koło?

moje nie słucha ani próśb ani gróźb

 

a u mnie koło dało tylko +1 ale mamy nauczkę by na sucho do koła nie podchodzić
Marek dał 2 fajki i dobre picie z lodem to i bonusy dostał
czekam na badyla