panoramaogrodnicza

Dokładnie.
Bardzo drogi ten kot.
Trzeba głośno i dużo ponarzekać, to może do piątku zbiją cenę.

 

No tak trochę drogo jak za kijek pogo. Za 199 mogę mieć następny ogród.
Ciekawe co mądrzy tego świata myślą na ten temat.
Dzień dobry.

 

Dzień dobry,powiem szczerze ,że pojechali po bandzie.Drzewka i zagrody zwykle są w trakcie wyprzedaży czy wizyt Nagniota.w zestawie skrznia bonusów czyli kot w worku ,kolejny trochę większy i znacznie droższy to piccolo które chyba sobie wezmą i wsadzą.Jedynie co wzbudziło moje zainteresowanie to item 10% tylko cena powala.Zastanowię się na co przeznacze ciułane florki.

 

No tak pojechali, że forum milczy ....ze zdziwienia?, ... z zakłopotania? .... no bo chyba nie z zachwytu.
W sumie cylinder tani nie był, ale był konkretny zysk, a tu cienka sprawa, w marzeniach florenowiec a na polu kumpla z kijkiem znajdziesz.

 

W podstawówce dopiero po egzaminach jest w kl.8 obwód okręgu/pole koła, więc nie zdarzy się tak, że w podstawówce w czasie tego święta uczniowie będą wiedzieć o co chodzi z pi. No ale, żeby się osłuchali, to tak w innej wersji świętujemy

Pisaliśmy też na tablicy wyrazy z "pi" np. papier i zamiast "pi" był symbol pi. Śmiesznie to wygląda

Dla całej, ale tylko 4-8, bo 1-3 jest w innym budynku. Niektórzy dopiero dziś się kapnęli, że tam było "pi" napisane

 

Jeśli mogę coś radzić to spróbuj wystawiać pikolo jedno po drugim a nie w grupach. Przetestowałem to dwukrotnie i wychodzi mi,
że lepsze itemy zyskuje się wystawiając pojedyncze skrzynki. Może to tylko zbyt mała liczba prób ale warto podzielić się tym
spostrzeżeniem . Jeżeli dodacie swoje uwagi być może da się wypracować optymalną strategię z tym cudakiem .

Serdecznie pozdrawiam , Rysiek .

 

Ja tak robiłam i robię i jak do tej pory by się to sprawdzało.
Dzień dobry

 

Wystawiam i zbieram ręcznie, więc to chyba żadna różnica, czy mam na polu 10 skrzynek, czy jedną.
Technicznie - zawsze wystawiam i zbieram po jednej.
Zresztą losowości w tej grze nikt nie rozkmini.
Ktoś chyba pisał, że ze skrzyniami jest podobnie jak z kołem.
Na kole nagroda jest przypisana w momencie odpalenia wejściówki, reszta to animacyjny pic.
W skrzyniach nagroda podobno siedzi już w pasku, tylko trzeba ją rozpakować, więc wystawianie po jednej, czy kilka sztuk - nie ma znaczenia.
Ale to tylko moje gdybanie i jakieś przebłyski z forum.
Głowy za to nie dam.

 

Zwykle jak zdobyłam to wystawiałam, czasem jedną czasem kilka. Niestety nie pamiętam ile było tych skrzynek, no ale suma summarum mam jednego florenowca z jednej strony, a 5 kumpli i 4 kijki z drugiej. Teraz postanowiłam wypróbować metodę Ani, czyli wystawić całą polanę i od razu zebrać wszystkie kombajnem.

Na wynik trzeba będzie poczekać bo mam dopiero 22 skrzynki.

 

zawsze wystawiam w grupach (co najmniej 10) i zbieram kombajnem, ostatnio wypadło:
2 x kwieciste melodie,
2 x zabawa w wodzie,
2 x uczeń Ingrid,
2 x tańczący z liśćmi,
dyniowy prezent,
bukiet kwiatów,
inwazja robali,
bajkowe źródło,
kijek pogo
i ani jednego kumpla

fakt, nie zawsze udaje mi się taki zbiór, kiedyś na sześć picollaków miałam cztery niedźwiedzie dlatego teraz staram się wystawić większą ilość skrzynek na raz, ale już przetestowałam na sobie, że lepiej mi wychodzi jak zbieram kombajnem

 

wystawiam w miare dopływu ,jedną dwie lub maksymalnie trzy ,zbieram ręcznie .Ostanio zabawa w wodzie ,ingrid i mucha.

 

Władymir Władymirowicz idzie po śmierci do piekła. Po jakimś czasie dostaje przepustkę za wzorowe sprawowanie.
Przybywa do Moskwy, spaceruje i wchodzi do baru na wódkę.
Pyta barmana: "Krym nasz?"
"Nasz", odpowiada barman.
"A Donbas nasz?"
"Nasz", potwierdza barman.
"A co z Kijowem - nasz?"
„Też nasz” - mówi barman.
Władymir Władymirowicz wyraźnie zadowolony dopija i pyta: "To ile płacę?"
"Sto hrywien"

 

Ech, od wczorajszego wieczora szukałam 3 groszy.
Trochę to trwało, ale wszystko się zgadza, teraz mogę pofarmerować.
Dzień dobry, ech nie, znowu dobry wieczór.

 

Dobry wieczór
Oj, znam to. Takie grosze najtrudniej znaleźć...

 

Haloooo, jest tu kto

 

A jest. Przed chwilą wróciłam do domu, zupkę jem i forum czytam.
Dzień dobry wieczór.

 

smacznego Elu już myślałam, że wszystkich tak pochłonęło malowanie żółwi, iż zapomnieli o Bożym Świecie ale z niezłym poślizgiem zaczniesz Elu klonować żółwie

 

Dobrze, że spokój na fourm, więc czyszczenie monitora Ci nie grozi

Mnie trochę pochłonęło, bo albo dziś albo nie wiem kiedy. Event mam zrobiony, ale czy zdążę wybudować warsztacik w różu to nie wiem.

 

A dziękuję. Oazy to miałam załadowane po taniości i teraz 2x żółwie wysłałam i już prawie prawie, muszę tylko popracować nad napojami energetycznymi. Zaraz skończę.

Już zapomniałam, że to może być niebezpieczne.

 

ja nawet do tego nie podchodzę, event zrobiłam, później skupiłam się na kolorowaniu innego zwierza, wypaprałam SP do zera, więc już sobie malowanie odpuściłam