panoramaogrodnicza

Kody chyba się nie wysypują?

Od dawna ustawiam badyl tak, żeby zbierać 15-20 min. po planowanym starcie.
Nie ruszam z ewentem, dopóki nie zobaczę wpisów, że działa bez zastrzeżeń.

 

Ja zazwyczaj najpierw sprawdzam na tym zegarze po lewej stronie i ewentualnie zbieram 2-3 sztuki roślin, jak coś leci to zbieram dalej, jak nie, to czytam i czekam .
Dziś nie było nic na zegarze, więc od razu lampka się włączyła i czekamy

 

Doberek

No ja tez wchodzę z 10-cio minutowym opóźnieniem i sprawdzam czy jest roślina
Jak nie ma to zegar i forum ...kiedyś wpadałam i z rozpędu zbierałam a tu nic do siania i od tamtej pory się pilnuje , nie spieszę się

Wylotki uratowane
Spokojnego dnia życzę i zdrówka chorym

 

Dzień dobry
Czekamy na nagrody w postaci kodów z bonusami Co znów zaczęło im się krzaczyć i już nie tylko dożynki ,ale też zwykły event odwołali?

 

Zabralii wór a że kości do niego wpadły to teraz trwają poszukiwania

 

Dzisiejsze nieplanowe rozpoczęcie utwierdziło mnie w moim przekonaniu - leżaczek Jak w grudniu nie będzie aktualizacji Skleporamy i/lub wesołego dnia obniżek (tfu, tfu), to najwyżej wydam złotówki albo nie zdobędę neonów - trudno, i tak pewnie będą do wybudowania w warsztacie jak zawsze. Zaczynam coraz bardziej odzwyczajać się od tej gry i tylko ludzie mnie trzymają

 

Ja tu na łeb na szyję lecę deczko zmartwiona pewna że inni już po rozsiewie a nawet zaliczonymi pokerami karetami fullami
a tu tralala popsuło się


Dobry w locie przelocie

 

To trza na Mikołaja poczekać może z workiem przyjdzie - Dożynki w grudniu - coraz lepiej
Za rok będą na Nowy Rok, bo się kalendarz rozjedzie o kolejny miesiąc
Ach te strefy czasowe

Tak se przelatywałam

 

NO on to gwizdnie ten wór co my szykujemy i tyle dobra do niego zawsze pakujemy

 

Bry ciekawe, czy dziś kości zostaną rzucone

W oczekiwaniu na info życzę miłego dnia

 

Dzień dobry wszystkim

Ogłaszam wszem i wobec, że moje rekiny też przekroczyły magiczny próg tysiąca sztuk

 

Dzień dobry

Ja też czekam na info
A tak niedawno pomyślałam że nareszcie gra śmiga i cicho się zrobiło na eventowym forum
Nikt nie marudzi nikt nie wyzywa hahaha a tu masz

Miłego dnia życzę i oby wystartowało wszystko

 

Dzień dobry
Jagoda gra śmigała na flashu,teraz można powiedzieć działa,choć u niektórych tak sobie,u mnie od kilku dni znów pojawiły się kwiaty kręcone i folder zaczekaj.

 

No właśnie o tym piszę
Była katastrofa to wiemy, wreszcie miałam dość zawieszania i czekania i napisałam do technicznych, że jak jednym działa i śmiga to dlaczego mnie inaczej i naprawili i farma mi śmigała, było ok (dało się grać)
Eventy ruszały o czasie (drobny problem to nie problem)
Jakoś tak zrobiło się spokojnie na farmie, eventy kończone przed czasem ....
A tu bach i po ptokach
Dożynki zawalone, event zawalony i już ruch na forach eventowych
Jak działało to nikt nie przyszedł i nie pochwalił, ale jak tylko coś nie zadziała to zaraz makarony na uszach i wyzywanie na czym świat stoi tylko nie na siebie że nie patrzysz co robisz.
Jak raz coś przegapisz to drugim razem uważasz a jak się trafi no to przecie nie jest to tragedia.
Nie zliczę ile razy ja zbiorę bez dżemu albo bez dopalaczy bo...... no i na kogo mam wyzywać.
Pamiętam że kiedyś też miałam nerwa że nie kończę eventu, ale to też zależy od moich możliwości w realu i zasobów na farmie więc nie wyzywam na nikogo a tym bardziej nie odzywała bym się gdybym grała dopiero tydzień (śmiech na sali)przecie to marchewkowe pola
Eh lepiej nie piszę bo wyjdzie elaborat
Idę szukać info

 

Tu akurat masz rację. Ci nowi gracze, którzy dołączyli do FA dopiero na Unity zrobili się strasznie marudni... Ale my pewnie też tacy byliśmy na początku, ale nabraliśmy doświadczenia i już marudzimy mniej. A nawet jeśli, to się po prostu przyzwyczailiśmy do tego.

PS. Napisałem, że byliśmy strasznie marudni, ale ja sobie czegoś takiego na starym forum nie przypominam, aby tak marudzić na grę, więc może jednak nie. Chyba weszliśmy w ten "biznes" już ze świadomością, że to tylko rozrywka a nie jakiś obowiązek kończyć wszystkie misje, eventy itp. Owszem, jak się nie udało, to było zdziebko przykro człowiekowi. Ale cóż... Życie. Swoją drogą realne życie przeszkadzało, przeszkadza i pewnie będzie przeszkadzać w kończeniu eventów No, ale nie oszukujmy się - jest ważniejsze. Jak to dobrze, że została przynajmniej garstka eventów, gdzie można sobie wybrać nagrody a nie trzeba robić całości Co nie zmienia faktu, że po tylu latach doświadczenia bardzo często robimy wszystkie zadania, zdobywamy maksimum punktów itp.

 

Tomek, nie mam czasu ani ochoty latać po forum i szukać, ale Ty akurat marudziłeś nie raz i nie dwa... I mam wrażenie, że nadal Ci się zdarza i wcale nie marudzisz mniej

O właśnie, przyzwyczailiśmy się do twojego marudzenia i już tego nie zauważamy, nie komentujemy

Realne życie Ci w czymś przeszkadza? Bo mi nie, a na pewno już nie w grze, jak mam czas to gram, jak nie mam, to nie gram ale na pewno nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że życie realne nam przeszkadza w grze. Nikt Cię nie zmusza do grania i nikt nie wymusza, aby dostosowywać codzienne obowiązki do gry.. To tylko Twoja wola.. Robisz eventy tak, jak Ci pasuje, a jak nie pasuje to odpuszczasz..

 

Dlatego też sobie odpuściłem obecny event i przerzuciłem się na chomiki i rekiny Do zbioru raz, góra dwa dziennie.

PS. Nigdzie nie napisałem, że zawsze realne życie przeszkadza Bardziej chodziło mi o to, że takie sytuacje się zdarzają

 

Ja także nigdzie nie użyłem słowa "zawsze"... Raczej zacytowałem Twoją wypowiedź...

 

No mnie tez w niczym nie przeszkadza
Wyczyściłam 4 okna, ugotowałam obiad, zrobiłam galaretkę
Posprzątałam bo zrobionym bałaganie przy okazji
Pije drugą kawę
sieje, zbieram. karmie - na farmie
Czytam i coś tam napiszę
A teraz posiałam, pozbierałam i idę pogadać z rodzinką

Pytanie- czy farma mi przeszkadza w realnym życiu?
Tak dla przykładu
Mam małe dziecko, płacze krzyczy bo posikane a tu trzeba event zaczynać bo się spóźnię o parę minut ze zbiorami
Co zrobię pierwsze?
U mnie opcja - dziecko pierwsze
Nigdy, przenigdy farma nie będzie u mnie na pierwszym miejscu

To tylko jeden przykład , ale każdy może mieć inny

 

To u mnie różnie, raz nauka pierwsza czy pójście do sklepu a raz farma. Ale jednak się to wyklarowuje dzięki (wg mnie coraz mniej ciekawym) eventom - o dzięki Ci, BP, chociaż to zrobiłeś dobrze Ale po tylu latach wiem jedno - jak mam do wyboru spotkać się z ludźmi i nie zebrać albo zebrać i się gdzieś spóźnić, to wolę to pierwsze Zwłaszcza, że u mnie na Mozilli da się zbierać (ledwo, ale jednak) a i tak robię to tylko wtedy kiedy mam ochotę. Życie codzienne świadczy o człowieku a farma nie za bardzo (chociaż oczywiście jeżeli weźmiemy pod uwagę np. Gift&Trade, to tak, ale to pojedyncze przypadki).