zzizzie

Bo ja nie wiem już jak mam pisać do Was, żebyście chociaż zachowali pozory tego, że w jakiś sposób szanujecie to miejsce i pracę ekipy. My naprawdę mamy sporo roboty, a Wy nam jeszcze dokładacie łamiąc pewne zasady, które jako doświadczeni użytkownicy forum znacie.
Tłumaczenie powinno znajdować się w poście, którego dotyczy.

 

Kurcze no przepraszam, 007
Naprawdę nie było w tym ani cienia złośliwości czy braku szacunku - trochę za wcześnie ten serek powieszono i tyle.
Nie wiem wprawdzie, w jaki sposób dodanie takiej grafiki miałoby świadczyć o braku szacunku dla tego miejsca... no ale z ratuszem nie wygram, a wylecieć za coś innego niż polityka też nie chcę.
Skoro nie mogę pomóc Oldze, to cóż - czyń swą powinność, 007. Najwyżej jutro sama ponownie powieszę tę grafikę, ze stosownym tłumaczeniem na polski. A może nie, kto chciał obejrzeć, ten już obejrzał.

I raz jeszcze - naprawdę bardzo mi przykro, że to drobne w końcu wykroczenie tak cię zirytowało.
Nie było to naszym zamiarem, poważnie.

 

I żeby mi to było ostatni raz

 

No już mi lepiej
Okropnie się zmartwiłam, że tak srogo potraktowałeś to wykroczenie.

Aha, 007 - i co powiesz na ostatni (naprawdę ostatni) film...?
Ja w ramach protestu nie zamierzam tego oglądać, skandal.
Najlepszy Bond wszech czasów, jak oni mogli wrrr

 

Nic nie powiem bo jeszcze nie oglądałem ale mam zamiar jakimś cudem znaleźć na to czas więc proszę mi nie spoilerować

 

To jak znajdziesz czas i obejrzysz, zapraszam tutaj
Chętnie poznam twoją opinię

 

Masz to jak w banku

 

Tłumaczenia są w postach napisanych niżej, takie tłumaczenia przechodziły jeśli teraz się zmieniło proszę go usunąć.

Jak widzisz miałam problemy z tłumaczeniem jednak Zuza pomogła i przetłumaczyła.
Ekipę szanujemy i to miejsce i nie łamaliśmy zasad bo w miarę szybko zostało tłumaczone, nie ukrywam że nie znajduję się w tym poście jednak zdarzało się że tłumaczenia w poniższych postach przechodziły.

 

Powiem tak: nie warto wojować
Wiem, taka rada pochodząca akurat ode mnie może brzmieć dziwnie - ale w takim przypadku stosunek korzyści do kosztów wypada nie najweselej... a walka o kwestie czysto techniczne to tylko niepotrzebne nerwy.

 

To nie wojowanie a tłumaczenie się, może wygląda to jak tłumaczenie małego dziecka , lepsze to niż milczenie które może wyglądać jak lekceważenie.

 

Ale jaja. To dalej żyje, a wy tu nadal jesteście

 

zzizzie dobrze prawi więc w tej kwestii warto ją posłuchać Bez sensu są te przepychanki, wojenki, tłumaczenia się itp. Najlepiej przy zagramanicznych napisach dodawać od razu tłumaczenia i wszystko będzie oki

 

Będę tak robiła , nie miałam i nie mam zamiaru robić tego o czym napisałeś.
Przepraszam i dziękuję za łagodne potraktowanie.

 

Ale jaja. To jeszcze znasz drogę tutaj? Już myślałem, że ta mała biała kulka Cię porwała

 

No jaja jak balony, co nie...?
To dalej żyje (choć może się wydawać, że ledwo żyje) dzięki sprawdzonej (no, nieco opieszałej) grupie strażników grobowca

Chcesz się przyłączyć, czy tylko ponaśmiewać...?
Obie opcje dostępne


EDIT: prezent mam dla starych znajomych
Właśnie mi to przysłano

Pamięta ktoś jeszcze tego pana...?

​

Osobnik w objęciach Jensena to kangur.
Nie wiem, skąd się wziął

 

Dobry wieczór, ja tylko na chwilę, oglądałam ostatnio film "Wiele hałasu o nic", co prawda lata 90-te, ale czasem zaglądam
Zgredek jesteś jednym z najbardziej opanowanych i miłych MOD-ów, piszesz mądrze, ale nigdy nie przyszło Ci do głowy np. aby zajrzeć w "Pomaganie przez klikanie"? To zajmuje tylko 2 min. aby tam kliknąć, Farma płaci te 0,11zł i oprócz tego można kliknąć co najmniej 2 pozycje w dół. I już mamy trochę pomocy, a nie tylko te sztywne ustanowione normy?
Czasem warto poświęcić czas na coś dobrego

 

No jakoś mi nie przychodzi do głowy, żeby tam klikać. Nie żebym celowo omijał ten wątek, ale jakoś nie leży na trasie mojej myszki
Niemniej jeśli prosisz, to zaraz kliknę, choć nie obiecuję, że jutro będę pamiętał o następnym kliknięciu
Swoją drogą na pomaganie innym tak realnie poza Farmą i w ogóle Internetem poświęcam znacznie więcej niż 15 minut i kilkadziesiąt groszy tygodniowo.

 

A ja mam problem z tym tutejszym pomaganiem przez klikanie.
Właściwie kilka problemów, ale o żadnym nie napiszę, bo to moja sprawa.
W każdym razie poszłam obejrzeć pierwszą stronę tego wątku i widzę, że dodano rozmaite psie stronki, co mnie cieszy - szkoda, że nie są przeliczalne na grosze, więc pewnie znacznie rzadziej ludzie tam zaglądają.

Szerzej, co do tego poświęcania czasu i kasy:

Oczywiście wszystko zależy od zasobów zarówno wolnego czasu, jak i wolnej gotówki. Może też być tak, że jeden ma więcej czasu, innemu lepiej się mieści w budżecie datek gotówkowy. Ale ja osobiście zawsze wolę sama wybrać cel i kwotę.

W każdym razie wiem jedno: kliknę czy nie kliknę, listy obecności nie podpiszę.
Taka już jestem.

 

Jestem wolontariuszem w MOPSie. Robię zakupy seniorowi 80+, który ma problemy z chodzeniem. Czasowo to mi zajmuje ze 2-3 godziny tygodniowo. A finansowo? Bo ja wiem? Tyle co koszty maseczki na twarz i paliwa po mieście, czyli też ze 2-3 złote. Pomagam konkretnej osobie i wiem, że ona tej konkretnej formy pomocy potrzebuje.

 

Dokładnie - pomagasz konkretnej osobie potrzebującej, wiesz, że całość tej pomocy trafia dokładnie do tej osoby, nikt po drodze nie obcina żadnych kosztów operacyjnych.
Idealny model pomocy.
Nie każdy tak może oczywiście, ja pomagam głównie finansowo - ale zakupy też robię starszym paniom, tyle że dostarcza je kurier, bo ja mam trochę za daleko.