blazers

oj tam zleci szybciej, niż się wydaje przynajmniej jest jakaś nadzieja na dotarcie Do Agusi się zaś ten złodziejaszek zakradł lepiej niech ją oddaje

no a jak na całej ziemi nitki nie starczy, zeby go zacerować

dzięki tylko ten goły pasek znowu

ech ten wiadomy to ma sposoby, żeby zakosić ale przynajmniej Cię na chwilkę oddał

 

Oddać oddał ale gdzieś ukradł jeden dzień

eee on i tak od wieków nie ma dna bo można tam pakowac i pakować i bez konca

Ja go zawsze chowam co najmniej aż nie bedzie chociaż 1/3 zieleni

Najgorsze ze często tak niespodziewanie

 

Bry

o idealnie na dzisiejszy obiad nawet kudłacz dostanie jak przyjdzie




​

fakt, worzysko ma zamiast dna czarną dziurę co wszystko wsysa ciekawe kto potem to wszystko tam zjada?

no właśnie też chwilowo schowałam, bo ta biel aż po oczach daje wypuszcze, go jak się troche zazieleni

taki podstępny i zdradziecki, dał by jakieś odtrzeżenie chociaż a tak to nie dość, ze zwędzi to jeszcze potem nie odda

​

 

hejka

mi tak szybko to nie idzie jak wam

dni strasznie pedżą i uciekają
wystawiłam wczoraj 2 skrzynki z msji i znowu florenowca nie mam chyba nigdy do mnie nie wpadnie
dostałam wieczne poszukiwanie i kwieciste

 

czas tak pędzi, ze nawet nie wiem kiedy ten rok minął kiedyż miałam więcej czasu na wszystko

ważne, że do przodu szarłat nie ucieknie

na florkowego to chyba by trzeba stado tych skrzynek mieć ale kwieciste fajne gratki

 

Bry

O też lubie i moge świętować

BP i przerabia na ten no... wiadomo co i czasem nam później to wciska

Taaa zielony to taki ładne, no nawet zielono biały ale tak całkiem biały juz nie

No właśnie i to tak często bez ostrzeżenia

Oj niestety

Mnie też on omija

 

innym wskakują często a dziękuję kiedys oddawałam kwieciste na gt teraz zbieram

mnie to juz całkiem ty Aga masz chociaz jednego a ja do niego szczęscia nie mam

 

taki z kapustą i ziemniaczkami zawsze w cenie

taaa nie dość, że nam zabiera nasze plony to potem je nam odsprzedaje po przeróbce takie spryciule z nich

zieleń jest farmerska i wiosenna i od razu lepiej jak nabiera takich kolorów

mi się na poczatku trazfił 2 razy a teraz to od baaaardzo długiego czasu ani jeden ach ta losowość /nadal nie cierpię/

 

tez nie cierpię
troche poklonowałam ale nic fajnego jak zwykle nie wyszło ja to w grze nie mam szczęscia

fajnie super

 

NO ja mam tego 1 ale to tego co lata temu był do zdobycia bo ze skrzyneczek żaden sie nie trafił ani nie doczłapałam w eencie do niego

A nooooo

Ta dokładnie

NO właśnie a nie taka biel

Ja też nie

Też nic mi nie wyszło choć skończyłam uparte kozy ale niestety musiałam sobie pomóc zakupami na targu bo tak szłam ten szczebelek po szczebelku i nie mogłam doczłapać

 

dzięki mam nadzieję, że w końcu ido Ciebie ten jeden chociaż zawita

ja jak się event zaczął i było to pierwsze BB to kilka miksów puściłam, tak pół na pół wyszły, pół wyszło a pół zwrotek, kaczka finansowa wpadła, misiek tańczacy i bóbr nurek chyba i coś jeszcze. Czyli jak zawsze u mnie, jeszcze ujdzie

jak zerknęłam zanim go schowałam to 150 mld do kolejnego coś mi się zdaje, że długo na wierzch nie wylezie

po szczebelku strasznie mozolnie się człapaie ale jedno z głowy przynajmniej

i na dzisiejsze święto

W restauracji kelner podchodzi do gości i pyta:
- Jak państwo znajdują nasz schabowy?
Na to mąż:
- Dziękujemy, żona już znalazła, a ja jak jeszcze trochę pogrzebie w ziemniakach to też może znajdę.

 

O matulu toż to masakra

Oj tak i odechciewa sie robienia tych misji ale jakoś pomału sie ich pozbywam

No to musi byc olbrzymi jak trzeba go szukać

 

Pnacze z gargulcami przegapiłam . Ale mam gargulce) Cała stodołę ... tzn chyba nie całą , bo jeszcze sie mieszczą,
ale na zapędy BP mam ich 1500

 

NO to ładna gromada Ci sie uzbierała

 

taaa, gigant. Prawdziwy kotlet w stogu ziemniaków A pomyśleć, że w szkole w stołówce się go specjalnie pod ziemniaki wsadzało, żeby pani myślała, że to same ziemniaki i pozwoliła zostawić

taaa na samą myśl mam ochotę wystrzelić ten pasek w kosmos

i to najważniejsze i jaka ulga i satysfakcja, że się jednak udało

o jaka ładna kompania słodziaków no ja mam podobnie... tylko jedno 0 trzeba odciąć

 

NO ta tam sie go chowało a tu trzeba go szukać

NO a co bedzie za kilka następnych poziomów

Chwilowo na jakiś czas mam dośc walki z nimi

eeee tam przecież to tylko 0 i tak samo jako zero no nic nie znaczące a ze tu ono jest z innymi cyferkami to czy ma jakieś znaczenie? No przecież dalej to jest tylko 0

 

Bry

​

no własnie, kto by się spodziewał, że to się tak odwróci?

nawet nie chcę myśleć to już jakaś abstrakcja jest

no dokładnie, 0 to zero, nawet nikt nie zauważy, że ono tam było

No ostatnie wylotki wpadły, event skończony pnącze jutro odpalę na zbiory itemów

​

 

Bry

Ta a gdyby ktoś wtedy powiedział ze jeszcze bedzie sie tęskniło za tym kotletem to juz nie przytocze co sie pod nosem by powiedziało

Zastanawiam sie czy ten 300 bedzie kiedys dla kogoś realny

A no pewnie ze tak

Gratki ja może wieczorem doczłapie albo jutro rano dopiero

 

wtedy to była zmora uczniów a teraz ro by człowiek spałaszował i jeszcze się oblzał

jak BP czegoś konkretnego z % nie da to szczerze wątpię

dzięki o to już tuż tuż nie ważne kiedy, ważne, ze się uda

 

No człowiek zmienny jest

A noooo

No aby doczłapać do tej mety