zzizzie

07 zgłoś się był rozkoszny
Obejrzałam to chyba ze dwa razy, powtórki leciały.

Realia - a wiesz co, ja to wolę seriale bez specjalnego związku z realiami. A te polskie - w każdym razie te kawałeczki polskich seriali, na które trafiałam i stwierdzałam, że to nie dla mnie - zawsze były osadzone w takich realiach zbliżonych do czegoś, co autor scenariusza uznał widocznie za standard. Jakaś tzw klatka w bloku, jakieś podwórko, gdzieś po obrzeżach przechadza się proboszcz... no taka w sumie smętna, przaśna i na ogół dość uboga (a na pewno uboga duchem) codzienna rzeczywistość. Nigdy nie mogłam pojąć, dlaczego ktoś miałby chcieć coś takiego oglądać.
Dodatkowo bardzo wątpliwej próby, drewniana gra aktorska, jakieś stada tzw naturszczyków, ciągle ta sama sceneria. Tanio i smutno po prostu.

Nie wiem, jak jest teraz - i się nie dowiem, bo po prostu seriali nie lubię (poza jednym), a do polskich się zniechęciłam. Może i za wcześnie, ale nieodwracalnie.

Aha, i nie szachuj mnie tutaj wykształceniem.
To nie ma nic wspólnego z jakimikolwiek szkołami, albo się lubi takie seriale, albo się od nich dostaje wysypki.
Ja jestem z tych co to wysypki dostają, i to od najmłodszych lat.
Żeby nie było - gosposia oglądała jakieś Dynastie czy inne koszmary zagraniczne, taka Niewolnica Izaura była... brrr.

Dobra, zaraz ktoś napisze, że to były telenowele. Dla mnie jeden pies.
A co do panów Stuhrów, to ojciec był zdecydowanie lepszy
W każdym razie optycznie

Myślisz, że ja to pamiętam...?
Na pewno żadnego nie obejrzałam więcej, niż dwa odcinki.
Kontakt z takimi produkcjami sprawiał mi wątpliwą przyjemność, więc odpuszczałam natychmiast.
Bo tak w ogóle to ja zdecydowanie wolę czytać

 

Ja jestem może dziwny ale lubię polskie filmy i seriale, poza komediami. Jakiś czas temu oglądałem Roist. Serial naprawdę wymiata. Ma niesamowity klimat, Polska lat osiemdziesiątych. Polecam

 

Polska lat osiemdziesiątych tak ogólnie była średnio fajna, to akurat już pamiętam
Wcale nie jesteś dziwny, chyba większość ludzi w PL lubi polskie kino (plus produkcje telewizyjne). Z rozmaitych powodów.
Ja też mam swoje powody... na przykład nie lubię kina taniego
Aha, z polskimi komediami to ja zawsze miałam problem: ani trochę mnie nie bawiły

 

A co powiesz na to... nie lubię Patryka Vegi i tym bardziej jego filmów a obejrzałem większość z nich Dziwne, nie?

 

Albo się bardzo nudzisz albo masz w psychice dość niepokojący rys masochistyczny
No albo zawodowo musisz uczestniczyć w kolaudacjach albo jakoś się przyczyniać do postprodukcji czy coś tam

 

Rojst ma mieć 2 sezon-ciekawe,jak to po latach ma się zgrywać w całość...
Myszka-oglądałam i podobał mi się ale chyba nie będę się rozwijała,bo nie wszyscy oglądali...
A "Znaki" oglądaliście?Albo "Król" ? A"Jak zostałem gangsterem" ?To polskie,niestety ...

 

Przepraszam najmocniej , że rozpoczęłam inny temat niż covid... więcej nie będę. Ostatni post -obiecuję.

Ja też

Sarę właśnie skończyłam. Spoko. Nawet sie wciągnęłam Teraz robię podejście do Niewinnego i Sinnera.

Za polskimi produkcjami nie przepadam głównie za sprawą głupawych komedii ale kryminalne i thrillery niektóre są zjadliwe. Znaki oglądałam- nawet ok. Instynkt ze Stenką mi się podobał i Prokurator

A tak naprawdę to SPN się skończył (buuuuuuuuuu-nie mogę odżałować) i czekam na ciąg dalszy TWD i FTWD - lubię te moje zombiaki cóż poradzę.

 

No to rozumiem
Zawsze sobie zaglądam w różne miejsca na necie przed snem - jak miło, że ktoś coś tu napisał
Dzięki ponownie, Gosia

Piszcie sobie do woli o tych polskich serialach, mnie to nie przeszkadza (swoją drogą: rany boskie, aż tyle tego było?!).
Mnie chyba po prostu telewizor służy do innych celów, i to od bardzo dawna, większość oferty zwyczajnie przeoczyłam (co nie znaczy, że bym to oglądała, gdybym zauważyła, że jest).

A moja niechęć do seriali obejmuje też seriale zagraniczne.
Jak się tak zastanowić, to pewną sympatią darzyłam wyłącznie doskonały serial komediowy CSI (we wszystkich trzech lokalizacjach, ale oczywiście ze wskazaniem na niezrównanego Horatio).
Taa, wiem, to nie było w zamiarze komediowe - ale badanie miejsca zbrodni przez długowłose rusałki na szpilkach zawsze sprawiało mi sporo zdrowej radochy.
Ale tak ogólnie natłok telewizyjnej tandety (we wszystkich krajach, gorszy pieniądz wszędzie wypiera lepszy) zdecydowanie odstrasza mnie od tej najłatwiejszej do strawienia, bo fabrycznie przeżutej papki.

 

Jak mówisz,ze możemy,to skorzystam Szeryfie-Vega,to albo się go kocha albo nienawidzi-ten typ tak ma... Botoks-ale serial-normalnie przy pierwszym odcinku płakałam ze śmiechu..Ten moment,kiedy jako urny,przynieśli stary garnek i termos-bezcenneSwoją drogą,ja tez bym chętnie,kiedyś,w znajomym naczyniu spoczęła
Oglądam właśnie 2 sezon Sary-i znowu jakoś tak nudno.... Jak to jest,że w wielu serialach,nie da się zastosować tego czegoś,co w pierwszym sezonie było buuum....(oczywiście w moim ulubionym Outlander,to im dalej,tym lepiej,a za rok blisko,następny sezon)
Jeśli o lekkich serialach można jeszcze,to Telefonistki polecam , Virgin river,Greenleaf,Pełne morze,Szpital new Amsterdam,Piraci,Upadek królestwa,
wiem,że Zuzy do niczego się nie da przekonać ale może któraś/któryś z czytających skorzysta-to na Netflixie wszystko-Zuza buziaki wielkie
A wracając do Covida-szwagierka miała 2 dawkę Astry i znowu 3 dni do tyłu,więc chyba nie polecam jednak...Co w niej takiego jest,ze ludzi na glebę rzuca?

 

No więc Vega to dla mnie jest jeden.
Vincent Vega oczywiście
Nie jakieś tam imitacje
Wie ktoś może, kto to był Vincent Vega...?

A mówiłaś, że na tym netflixie to nic ciekawego nie ma
Ale tak się przejęłam tą twoją tęsknotą do brzydkiego pana (turpizm, tak się nazywa upodobanie do brzydoty, wyrazy współczucia), że ci znalazłam playera.
W sam raz, mówię ci - wszystko rdzennie polskie seriale i reality shows na solidnej hamerykańskiej licencji


Astra ma te objawy towarzyszące rzeczywiście bardziej uciążliwe... no nie każdy się komfortowo czuje z darowizną od szympansa.
Ale jeśli szwagierka tak się męczy, to może miała wcześniej bezobjawowego covida.
Swoją drogą Pfizerowi i Modernie też coś zarzucają ostatnio
Szukajcie a znajdziecie, ja tu agituję za, a nie przeciw

 

Vincet wspaniale tanczyl..lubie tworczosc jego autora

 

Ha, widzę, że nie tylko ja kocham Vincenta
Tragicznie skończył biedak swoją drogą, pamiętasz...?

 

alez pewnie ,ze pamietam...najlepsze filmy Quentina ogladam pare razy w roku

 

O dokładnie ta scena
W ogóle muzyka z Pulp Fiction to majstersztyk, każdy jeden kawałek na medalowym poziomie.
A filmy Tarantino to ja nie wszystkie aż tak lubię... ale za Pulp Fiction to bym się dała posiekać na sałatkę

Swoją drogą polskie dialogi w PF - doskonałe, rzadko się zdarzają aż tak dobre.

 

Na nudę nie narzekam, zawodowo nie mam nic wspólnego z filmami więc pozostaje masochizm
Aczkolwiek są pewne granice, Botoksa nie przebrnąłem. Wyłączyłem po 20 minutach oglądania tego dna.

Przez tą całą pandemię przestałem oglądać tv i słuchać radia (szczególnie wiadomości). Nic tylko covid i pochodne tematy. Wolę więc poczytać sobie o filmach, nawet polskich na naszym forum

Z polskich filmów godnych uwagi, obejrzałem świetny Jak zostałem gangsterem i z innej beczki Boże ciało.

Ja też lubię filmy Quentina Bękarty wojny, Nienawistna ósemka, Django. Natomiast ten ostatni Pewnego razu w Hollywood mnie bardzo rozczarował. Zatrzymałem się gdzieś w połowie i nie mam motywacji na skończenie.

A jest ktoś tutaj czytający kryminały?

 

Ech no miałam nadzieję, że jednak nie masochizm, tylko postprodukcja

Ja oglądam i czytam o covidzie, bo coraz bardziej jestem ciekawa, jak i kiedy to się skończy.
Jedno jest już pewne: na odporność stadną to nasze światowe stado nie ma co liczyć.
Więc tym bardziej mnie interesuje ciąg dalszy.

Kryminały powiadasz.
Ech, pewnie masz na myśli polskie.
Tak, ja, ja czytuję
Chmielewską
I Kellermana

 

Witam co to jest to SPN i FTWD ?
Jeśli to nie kłopot, to proszę o pełny tytuł

 

SPN - Supernatural
FTWD - Fear The Walking Dead

 

Dziękuje pięknie
Supernatural może być fajny jak dla mnie, bo nie lubię się bać

 

No czasem bywa strasznie, jak jest odcinek z serii "potwór tygodnia"
Ale ogólnie to jest taka opowieść o dwóch braciach, obaj bardzo smakowici czyli ciacha
Całość jest już dostępna na Amazon Prime w PL, polecam