Opinie Wielkie łowy VI

Nie szydź.

 

Ciekawe że od wczoraj cisza a dopiero dziś w przebraniu pseudo odwaga, by dowalić graczowi.
Może chcesz być zabawny, ale post zabawny nie jest, wręcz przeciwnie.

Skandaliczny i mało zabawny - nawet jak zniknie, to smród zostanie - przykro patrzeć i czytać.

 

A gdzie Ty tu szyderstwo jakieś widzisz?
Ja Ci chłopie dobrze życzę! Nie chce co by taki talent się zmarnował!
A czytam tu nie raz zza krzaka i widzę, takie teorie jakie Ty do prostych reczy wymyślić potrafisz to największym geniuszom kryminałów i sensacji się nie śniło.
Coś się popsuje, coś nie działa, coś nie pykło... już dzielny Halny Ryś na posterunku tłumaczy, kto, po co i w jakim celu zepsół. Naprawili, też drugie dno w tym być musi, bo jak to tak coś bez drugiego dna naprawiają? No tak się nie da.
Ci biedacy z Hamburga jak o tych teoriach czytają to się za głowę łapią, bo by w życiu na to nie wpadli!
Ja Ci gwarantuje, że jak coś kiedyś na serio celowo popsują, to Ty będziesz ich inspiracją, bo od Ciebie się dowiedzieli, że tak w ogóle można
Machnij jaką książkę albo dwie. Boisz się, że Ci na razie żadne wydawnictwo tego nie weźmie? Na forum coś machnij tak na rozgrzewkę. Pewnie nie tylko ja chętnie poczytam. Ale miej litość dla tych biednych programistów, bo oni jak coś im się popsuje to w ciężkim stresie są jaka, to teoria zostanie do tego dopisana.

Serio myślisz, że szydzę? No akurat kogo jak kogo, ale Ciebie o brak poczucia humoru nie podejrzewam.
Że żartobliwie to ująłem? Ano sam zacząłeś, bo przecież chyba serio nie pisałeś, że oni tak celowo psują i tylko na kliencie? Przecież to bez sensu by było. Jakby mieli wyłączyć to całkowicie na wszystkim. I zwróć uwagę, że nie naprawili zaraz po evencie tylko na start następnego eventu czyli więcej czasu na testowanie poprawek było trzeba, a i tak nie działa tak jak wcześniej czyli nie do końca wyszło. Ciekawe czy i kiedy jeszcze poprawią.

O proszę! I mamy wielbicielkę spiskowych teorii, też na pewno chętnie powieść poczyta.
Dowalanie gdzieś tu widzisz? Ciekawe w którym miejscu, bo chyba w swojej wyobraźni.
Za to jakie kto ma poczucie humoru też odpowiedzialności nie ponosze.

 

No nie podoba mi się Twój post i już
Nawet jak na najgłupszy dzień w roku.

A do teorii to mi daleko jest jestem wielbicielką zupełnie czegoś innego

Wolę kryminały od powieści

 

To chyba dobrze że pierwszy kwietnia jest raz w roku, bo jak nic krew by Borstego zalała, w sensie taka kryminalna...

Swoja drogą dobry kryminał nie jest zły. Mnie teraz romansik wciągnął, tak że dopiero oczy będę zaklejać i Morfeusza wypatrywać.

łowy mi nie poszły, od jakiegoś czasu nie mam możliwości/czasu pilnować zbiorów. Skrzynek nie złowiłam...

 

Nie masz racji, bo wpływu na działanie F5 nie mają na foksie , czy na chrome.
Ze swoją przeglądarką (klient) mogą czynić co im się żywnie podoba.
A chyba przyznasz, że usunięcie F5 w momencie, gdy skrót jest wykorzystywany do ćwiczeń pamięciowych, wspomagających pkt. ewentowe, jest co najmniej podejrzany, tym bardziej, że wrócił po zakończeniu tegoż ewentu.
Możesz się śmiać, wbijać kolejne szpile, ale jak masz info, które podważy moje teorie, to je przedstaw.
Jeśli nie, to przynajmniej nie ciągnij ze mnie łacha, bo to (wg mnie) nie przystoi członkowi ekipy (przedstawicielowi BP).
Masz info, które moje założenia obróci w pył, to je przedstaw.
Wtedy z całą mocą, jaka tylko dana mi będzie na forum przeproszę.
Graczy i Ciebie.

 

Wystąpię jako adwokat Borsty'ego (wprost nie mogę w to uwierzyć). Hlnrys, gdyby BP było takie złe, wredne, perfidne jak twierdzisz, to owszem, wyłączyłoby możliwość używania przycisku F5/odświeżania dla wszystkich. Po prostu do mechaniki gierki wprowadziliby maluśką korektę - gierka kończy się po odświeżeniu/zamknięciu przeglądarki, tak jak kończy się po zamknięciu jej krzyżykiem. I nieważne, czy korzystasz z Chrome, Firefoxa, Vivaldi czy jakiejś innej przeglądarki. Nawet mogliby zmajstrować jakieś ogłoszonko, że ta funkcja nie współdziała z Unity, czy coś w tym stylu. Po jakie licho mieli uskuteczniać jakieś mroczne kombinacje w kliencie, skoro w przeglądarkach można nadal odświeżać do upojenia i ćwiczyć pamięciówkę? Tak nienawidzą tej grupy graczy?

Nie wiem co naprawdę się stało i szczerze mówiąc nie dociekam. Może coś się posypało, może konstrukcja klienta jest taka, że intensywne odświeżanie przez masę użytkowników w jednym czasie przepaliłoby serwery BP? Nie wiem, ale jeśli czegoś nie wiem, to nie wymyślam skrajnie pesymistycznych teorii. Ludzie nie są źli, naprawdę Czasem po prostu coś im nie wychodzi bez względu na to jak bardzo chcą żeby było dobrze

 

A choćby po takie licho, że klient jest ich dzieckiem, stworzonym dla tych graczy o których ponoć "walczyli", to mogli powalczyć o "naprawienie" podczas wydarzenia.

Zapominasz że sporo osób nie ma możliwości grania w przeglądarkach, a korzysta z klienta - ale jak Ciebie to nie dotyczy, to co tam nie.

 

AnnDżelina, czy przeczytałaś mój post? Co ma jedno z drugim wspólnego? Walczyli o graczy, poświęcili mnóstwo czasu, zasobów (ludzie, sprzęt, ogromne koszty) po to, żeby mi teraz perfidnie robić kuku? I tego kuku nie robią graczom "przeglądarkowym" z jakichś bliżej niejasnych powodów?

Widzę, że edytowałaś post i trochę w nim dopisałaś. Dopiszę więc, że gdyby była możliwość powalczenia o naprawę tego w trakcie eventu, to z pewnością by to zrobili. Ich straty (np. wizerunkowe) są w takich przypadkach zbyt duże, aby nie próbować im przeciwdziałać. To korporacja. Widocznie się z jakichś tam powodów nie dało.

 

Ja nie tworzę teorii i też się domyślać nie będę, ale problemy z klientem są non stop.
A jeśli chodzi o taką mechanikę jak w minionym evencie, to sama wiesz, że się przydaje f5.
Ja eventu nie dałam rady zrobić na kliencie - nawet lewej strony.

Nic mi się nie stało, ale klienta nie można odświeżyć inaczej niż przez f5 a na przeglądarkach można.

Różnic jest cała masa jak i błędów, poświęcili ludzi, ogromne koszty itp.- no więc tym bardziej o "swoje dziecko" powinni dbać.

Mnie to tłumaczysz? Myślisz że nie wiem? ech

Chodzi o to, by oni wiedzieli, jak to czy inne ma znaczenie/wpływ, w codziennej grze dla gracza, szczególnie przy specyficznej mechanice wydarzenia.

 

No są problemy. Trudno ich nie zauważyć. Z czego jednak wnosisz, że nie dbają? Nie są cudotwórcami, posypie się im jak nie to nie raz i nie dwa bez względu na to jak bardzo będą się starać. A że się starają jak potrafią nie ulega wątpliwości. To korporacja. Z tego żyją.
Ta dyskusja rozwinęła się jednak z "pomysłu", że ta żyjąca z graczy korporacja perfidnie i z premedytacją utrudniła grę grupie graczy, dla utrzymania której wydatkowali mnóstwo środków.

 

Wiem że z pełnienia funkcji musisz bronić BP.
Jednak jest to podejrzane że w chwili rozpoczęcia eventu F5 nie działa, a chwilę po zakończeniu działa.
Proszę wytłumacz to racjonalnie czemu tak się stało.
Miało być ogłoszenie o naprawie i dalej jego nie widzę ,a klawisz działa jak przed wyłączeniem.
Straty wizerunkowe już dawno ponieśli,(chociażby)z braku przepływu informacji i to od długiego czasu.

 

olgs3, nie potrafię bardziej jasno przedstawić swojego stanowiska niż zrobiłam to powyżej. Napisałam też z czego mógł wynikać brak funkcjonalności klawisza F5 podczas eventu. Ale to moja opinia. Żadna korporacja nigdy nie zdradzi jakie konkretne mechanizmy zawiodły gdzieś tam środku.

 

Nie z "pomysłu".

Gracze mają różne pomysły i teorie, sama wiesz, tym bardziej jak nie ma informacji- im mniej informacji, tym więcej domysłów, nikomu dobrze nie wróżących - normalne.

Ale gracz nie ma kontaktu z BP i wiedzy, tej która ma Ekipa z drugiej strony.

Dyskusja nie jest z "pomysłu"- bo cisza była dobę, po poście hlnrys.

Członek Ekipy bez względu na teorie graczy, w pewnym tonie wypowiadać się nie powinien to chyba wiesz, tym bardziej że nikt nie zareagował tyle czasu na wiszący post.

 

To pozostają tylko teorie i nie ma co się obrażać na Rysia gdyż jest najbardziej prawdopodobna.
Przez dobę nie było reakcji z waszej strony, a wczoraj ktoś z ekipy wyraził się nie ładnie w odpowiedzi na Rysia post.

 

Zaskoczę Was, moja wiedza naprawdę nie jest większa niż Wasza, naprawdę. Może TL, BA wiedzą więcej, ale też nie sądzę. Nie zdradza się na zewnątrz tajemnic kuchni. Polityka informacyjna firmy... No cóż, ja pamiętam jeszcze biuletyny BP i lawinę drwin jaka po każdym się wylewała.
Zresztą nawet jeśli coś zostanie zakomunikowane, to i tak nie przeciwdziała to snuciu najbardziej karkołomnych teorii. Chyba wie o tym każdy, kto jest uczestnikiem tego forum.

 

dopiero zebrałam skrzynki piccolo i wyrósł florenowiec! Wow! Dołączył do dwóch, które kiedyś były do zdobycia w ewencie.

 

Czyli reasumując - BP Graczy nie lubi, robi im cały czas pod górkę, grę utrudnia jak tylko może i nie wiem co tam jeszcze tylko jaki w tym wszystkim byłby sens?
Bo na mój mały rozumek to im bardziej zadowolony Gracz często też klient (inwestujący w grę realne pieniądze), tym bardziej zadowolony Producent gry. Czy jednak nie i może się mylę a BP to taki masochista i lubi jak Gracze narzekają i ciągle tylko coś psuje żeby same negatywne opinie leciały?
No nijak mi to nie pasuje, bo jak dla mnie to starają tam się jak mogą (to przecież najbardziej w ich interesie jest) a że nie wszystko jest tak jak być powinno to widocznie się po prostu nie da. Od zawsze były w grze problemy mniejsze lub większe, są i zapewne zawsze jakieś będą, tego nie da się uniknąć. Najważniejsze żeby mimo wszystko można było grać i nam tej naszej Farmeramy nie zamknęli.
Przed przeniesieniem gry na Unity i podczas testów miałam już stracha, że mój sprzęt nie wydoli i bardzo niechętnie ale zaczęłam już szukać innej, takiej farmerskiej gry. Przerobiłam kilka i wiecie co? Nie znalazłam ani jednej choć trochę tak fajnej i ciekawej jak FA.
Tutaj często czytam, że bez realnej gotówki grać się nie da, ale da się tyle tylko, że może wolniej będzie się pokonywało poziomy, może któregoś trudnego eventu się nie zrobi w całości czy czegoś tam nie zdobędzie ale grać można nie inwestując ani złotówki. A w tych grach, które tam sobie próbowałam to naprawdę na każdym kroku tylko kup i zapłać, bez tego stoi się w miejscu.
Tak że ja cieszę się, że FA nadal istnieje i mam nadzieję, że za jakiś czas uda się informatykom z BP tak grę dopracować i ponaprawiać, że u wszystkich będzie działała bez większych zgrzytów niosąc relaks i zadowolenie

 

Powiadasz żeś "Adwokat diabła"? Dobry wielkopiątkowe.

Z tymi grami to akurat się zgodzę. Na FB jest gra mająca inicjały WŻ (wtajemniczeni wiedzą). Tam to dopiero "kup!" na każdym kroku... Owszem, możemy nie kupować, ale wtedy stoi się w miejscu (tak jak piszesz z resztą), bo do każdego eventu potrzebna jest płatna maszyna albo inne coś za specjalną walutę, której nie zdobędziesz inaczej niż przez włożenie realnej gotówki. I wiem o tym doskonale, bo swego czasu co chwilę wkładałem pieniądze w tę gierkę. Aż do czasu, kiedy uświadomiłem sobie, że ta gonitwa za nowościami, bo nie zrobi się eventu, jest bez sensu I z tego co pamiętam, to tam nie tylko młyn i sianie, ale właśnie bardzo często płatne za specjalną walutę maszyny do tkanin i innych rzeczy potrzebne do praktycznie każdego eventu.

Nie mniej jednak (żebyśmy się źle nie zrozumieli) po części rozumiem również graczy grających na kliencie (sam do nich bardzo często należę). Ale nie oszukujmy się - jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził.

A teraz przepraszam, ale idę liczyć całki w oczekiwaniu na łazienkę, w której muszę umyć umywalkę, poodkurzać i umyć podłogę - porządki przedświąteczne same się nie zrobią. Na szczęście dzisiaj wszystko już kupiliśmy z rodziną.

 

Oj będzie elaborat... a człowiek ledwo zipie...

Znam gry przeglądarkowe, na które F5 nie miało wpływu, więc nie wiem czy musi. Może coś źle robiłam.

Nie mam już jak tego teraz sprawdzić, ale w trakcie eventu przypadkowo w trakcie gry zamknęłam okno klienta i efekt był dokładnie taki sam jak przy F5 - gra odświeżyła się z czasem 70 sekund. Zresztą wydaje mi się, że gdzieś mi mignął wpis gracza, że wystarczyło zamknąć którymś krzyżykiem. Trochę dłużej to trwa, ale w sumie na niektórych przeglądarkach odświeżenie trwa jeszcze dłużej. A skoro tak, to po co psuć F5 jak można to obejść.

Nie wiem jaką wiedzą dysponuje Borsty, bo jak wybiegł rano świńskim truchtem tak do tej pory nie wrócił. Zaczynam się martwić.
Ale powyżej Marion i Atena przytoczyły już całą masę argumentów świadczących o tym, że takie działanie ze strony firmy byłoby totalnie pozbawione sensu.
Ze swojej swojej strony mogę dodać, że w momencie zgłaszania problemu F5 padły dokładnie takie same pytania jak w przypadku gdy zgłaszane są inne błędy, więc traktowali to dokładnie tak samo jak każdy inny błąd, który wystąpił nagle i niespodziewanie.
Mogli przyaktorzyć? Oczywiście, że teoretycznie mogli, ale po co? Do tej pory albo mówili nam otwartym tekstem, albo nie odpowiadali wcale (bo np. nie wiedzieli co odpowiedzieć). Nie przypominam sobie sytuacji, w której by celowo wprowadzali w błąd, bo jakby się wydało, to tylko zadziałałoby przeciwko nim. A nastroje w wielu ekipach i tak są złe, więc po co im takie akcje?

Trochę, nie w temacie eventu, ale ten przedstawiciel mnie zaintrygował, bo to kolejny mit. Nie wiem jakie papiery podpisywał Borsty (o ile w ogóle jakieś podpisywał, bo jeśli mnie pamięć, nie myli jego pierwsza wizyta tutaj, to było wrogie przejęcie), ale w moich nic takiego nie było.
Przedstawicielem BP to może być np. ICM albo CM, bo są pracownikami firmy, my jak to już wielokrotnie tłumaczyliśmy jesteśmy jedynie graczami (czy jak to się ładnie w OWH określa Użytkownikami gier BP czy jakoś tak, nie chce mi się dokładnie sprawdzać), którzy dobrowolnie poświęcają jakąś część swojego wolnego czasu na pomoc/udzielanie odp na pytania innych graczy.
Od strony praktycznej (podkreślam: praktycznej, nie formalnej), ja bym się pokusiła o stwierdzenie, że już bardziej jesteśmy przedstawicielami graczy wobec BP, bo jedną z istotnych rzeczy jaką robimy jest zbieranie opinii, pytań, pomysłów od graczy i przekazywanie ich do BP, aby nie musieli zatrudniać ludzi do czytania wszystkich for w różnych językach.
Ale ogólnie to określenie przedstawiciel w którąkolwiek stronę jest raczej naciągane.

A skąd wiesz, że nie walczyli? Tak sobie po prostu zakładasz, bo to pasuje do teorii, ale tak naprawdę nie wiesz czy walczyli czy nie.
Nie wiem ile osób gra tylko na kliencie, ale obstawiam, że nie jest to większość, bo wiele osób klienta zwyczajnie nie lubi, bo mały (pozornie), bo trzeba ściągać.
Ja od jakiegoś czasu gram głównie na kliencie, choć na przeglądarce też mogę, ale wolę klienta, więc choć mogłam go obejść to sam błąd i tak mnie dotyczył. Nie wiesz kto na czym gra, więc nie wiesz ilu osób dotyczy, a ilu nie.

W moim odczuciu klient stwarza mniej problemów niż przeglądarka, ale może ktoś ma inne wrażenie. Tak czy inaczej stwierdzenie, że z klientem są non stop problemy w moim przypadku nie ma racji bytu, bo gdyby tak było, to wróciłabym do przeglądarki.

Ostatnia odsłona eventu ogólnie była słaba co zgłaszaliśmy już na etapie planowania eventu jak i w jego trakcie. Za dużo siania, słabe jak na ten event nagrody i problemy z klikaniem w obrazki (i na przeglądarce i na kliencie). Tym bardziej psucie jakiegoś elementu i tylko dla części graczy wydaje się pozbawione logiki.

Tak jak napisałam wyżej, najprawdopodobniej (bo jak powtórzę teraz już nie sprawdzę) zamkniecie klienta robiło tą samą robotę.

To Twoja wiedza jest błędna. Nie musi. Nikt z nas nie musi. Mamy prawo wypowiadać własne zdanie w takim samym stopniu jak każdy inny gracz. To co nas różni to to, że czasem nawet nie tyle wiemy trochę więcej, co mamy okazję obserwować pewne procesy powstawania różnych rzeczy i stąd inaczej patrzymy na grę i działania BP. I to w różnym stopniu, zależnie od tego co robimy w ekipie. To, że czasem tłumaczymy różne rzeczy, wbrew obiegowej opinii nie wynika z tego, że bronimy BP, ale zwyczajnie chcemy się podzielić naszą wiedzą. Niestety ostatnio z przykrością obserwuje, że coraz mniej osób jest zainteresowanych choćby rozważeniem tego, że może być tak jak piszemy. No cóż... łatwiej twierdzić, że coś musimy

No właśnie nie w chwile po, o czym zdaje się Borsty już nawet wspominał. Tylko dzień po kiedy standardowo przed nowym eventem wgrywają do gry pewne aktualizacje. Niestety ze względu na to, że jest okres przedświąteczny, nie otrzymaliśmy w tym tygodniu listy wgranych poprawek i nie wiemy czy tylko F5 było poprawiane czy jeszcze coś. Być może otrzymamy je za tydzień hurtem z dwóch tygodni.

Ale jak ekipa się próbuje dzielić wiedzą, to dostaje po łbie i jest oskarżana o reprezentowanie korporacyjnych interesów. I nie mam na myśli nawet tej dyskusji, tylko tego co obserwuje już od jakiegoś czasu.
Po co i jak tłumaczyć skoro mało kto chce te tłumaczenia czytać. Każdego interesują tylko te błędy, które jego dotyczą i tylko te powinny być priorytetowo naprawiane reszta jest nieistotna (trochę naginam, ale celowo, bo jest sporo sytuacji, które niestety tak wyglądają).
Jak u nas coś jest zgłaszane to błąd jest, jak u nas nikt nie zgłasza, to błędu nie ma, bo kto by pamiętał, że gra jest międzynarodowa. A i owszem pamięta się o tym, jak ktoś ma ogłoszenie, a u nas nie ma albo jest później. Oczywiście też wybiórczo bo zbiera się przykłady, pod tezę, że my zawsze na końcu. Tych, którzy są po nas (a oczywiście, że są, dużo ekip jest małych i dostępnych tylko w określonych godzinach) całkowicie się pomija, bo by z góry założoną tezę obalili. Ot, taki mamy forumowy klimat.
Jeszcze raz podkreślę, nie jesteśmy pracownikami BP i na moderowanie poświęcamy nasz wolny czas, a nie, że mamy narzucone stałe godziny. I dlatego brak odpowiedzi może świadczyć jedynie o tym, że nikt nie miał czasu (albo z obecnych nikt akurat nie czuł się na siłach) tej odpowiedzi udzielić i tak trafiło to w łapy Borstyego.
I nie zgodzę się jeszcze w jednym, Ekipa stara się wypowiadać w neutralnym tonie, ale nie ma obowiązku kłaść uszu po sobie przy czytaniu każdej najbardziej nawet fantastycznej teorii jakie tu powstają (Info dla Rysia - pisze ogólnie, nie bierz do siebie ).
Swoją drogą, kto jak kto, ale Ty chyba bardzo dobrze pamiętasz czasy, gdy tego typu dyskusje raz dwa wyleciałyby w kosmos, bez żadnego tłumaczenia co, jak i dlaczego, więc skąd nagle takie negatywne nastawienie do żartobliwej wypowiedzi Złotokłego?

W oparciu o wiedzę i doświadczenia jakimi dysponujemy, jest bardzo mało prawdopodobna. Oczywiście teoretycznie możliwa, ale argument za jest jeden - bo akurat się popsuło jak niektórym było potrzebne. Argumentów przeciw masz od Marion, Ateny i ode mnie całą listę i wierz mi, gramy w tę samą grę, często na tym samym kliencie i ogólnie jedziemy na tym samym wózku.
O ładnych i nieładnych odpowiedziach nie nie chce mi się już nawet pisać. Borsty ma specyficzne poczucie humoru to fakt, ale żart i nieładna wypowiedź to dwie różne kategorie. Prześledź jakie posty padają pod adresem ekipy. Sama niejednokrotnie stawiasz nam zarzuty, które wynikają wyłącznie z Twoich przekonań. O ile nie łamią regulaminu, bierzemy na klatę. Ale czy są ładne i sprawiedliwe? Nie, nawet żartobliwe często nie są.

I nie piszę tego, żeby się skarżyć. Po prostu traktujmy się po partnersku i skoro z absolutnie zrozumiałych dla mnie względów (gra działa jak działa) czasem potrzebujecie wywalić co Wam na wątrobie leży, to pamiętajcie, że każdy członek ekipy czy to z kłami czy bez też ma prawo na to odpowiedzieć to co myśli i tak jak czuje. Jeśli się z Wami nie zgadza czy obraca Waszą teorie w żart, to widocznie wg własnego przekonania ma do tego podstawy. To zawsze działa w dwie strony. Ktoś tworzy teorię, ktoś ją może obalić i ekipa ma takie samo wypowiadania swojego zdania jak każdy inny gracz. Jeśli zaczniemy się licytować co wypada, a co nie to pamiętajcie, że to zawsze będzie dotyczyło wszystkich. W tym względzie nie ma równych i równiejszych, a myślę, że nikt z nas nie chciałby, żeby raptem każdy wpis nie pod szablon był kasowany. To najgorsza wizja forum jaką znam i jaką potrafię sobie wyobrazić.

A Borsty... jak już gdzieś wspominałam wielbię bestię i aż się dziwię, że ledwo do nas wpadł już taką "dziką" dyskusję wywołał, ale chociaż wątek mimo, że już po evencie a jeszcze się rozruszał