Opinie Wielkie łowy VI

Piątkę zauważyłam, a jakże - no ale nie przyszła się przywitać, więc -
Ale co to ma wspólnego ze stylem gry Norbiego?!

Co do eventu to oczywiście nie robię, gdyby dali nagrody nadające się na prezent, rozważyłabym możliwość robienia, bo kocham szukać ukrytych przedmiotów.
No ale nie dali, nie to nie - czyli nic nie kupię, ich strata

 

Poniekąd dali, skrzynie z neonowymi zagrodami Może akurat by wpadła neonowa obora czy coś
Kurde mam dylemat co zrobić z wielkimi drzewami na czas eventu..

 

Za daleko, za losowo

 

cos takiego nigdy nie nastapi...te wszystkie bonusy,nawozy sa duzym zastrzykiem finansowym dla wlasciciela..a zmniejszenie ilosci roslin eventowych oraz wypadajek spowoduje,ze wplywy z sprzedazy spadna ,a dla takich graczy jak Ty i ja..kazdy event bedziemy robic w 10 sec.....
z jedna rzecza sie zgodze...obecne ilosci sa masakryczne i chyba doszli do granicy wytrzymalosci userow...pytanie zasadnicze jest takie..ile osob pomimo narzekan znowu zakreci kolem,kupi sn etc czy tez ochlonie pomysli co potrzebuje z tego eventu,ale tak naprawde ..nie dla szpanu nie patrzac na koszty...

 

Jak dla mnie też odpadają te nenowe skrzynie, tak się zastanaiwam czy robić do tego 141 kroku czy nie.. Niby tylko jedna skrzynia piccolo, ale jakoś lubię je otwierać, sama nie wiem może zrobię na luzie lewą stronę, a z prawą się jeszcze zastanowię ile to by mnie kosztowało super nawozów.

 

Nic Taka dygresja...

Ale do czego to zmierza? Chyba nie myślą,ze mamy możliwości finansowe bez końca...Za pare pikseli,nie naszych z resztą-ile płacić można?Nie znam się ale chyba nie na takim nachalnym wymuszaniem inwestowania ta gra powinna dalej trwać...Jak tak ma być,to ja się schowam na swojej farmie-dopóki będzie-i się bawić będę,w sadzenie roślinek i zwierzaków,jak na początku myślałam...

 

A ja jak zawsze robię....bo lubię , lepsze to od słuchania i oglądania TV...,tutaj chociaż jest jakaś nadzieja na lepsze czasy. Czego sobie i wam życzę

 

tak faktycznie to my decydujemy o kierunku rozwoju eventow..jesli spadnie % ilosc graczy robiacych wszystkie eventy ,jednoczesnie zmniejszy sie sprzedaz dodatkow to wtedy mozemy sie spodziewac drobnych korekt w ogolnej mechanice eventowej....

 

Dochodzę do wniosku,że BP nie chciało się popracować nad grami,które zlikwidowali.Tam też mieli wpływy.Teraz jedna Farma i Lotnisko ma zarobić na wszystkich.Przeliczyli się.Farma jest kultowa ale wszystko ma swoje granice.Wytrzymałość graczy została wystawiona na poważną próbę.Zobaczymy co z tego wyniknie.Nie poprawiają błędów mnie gra się bez przerwy zawiesza.
Chciałabym pobawić się eventem ale czwartek,sobotę i niedzielę mam zajęte realem .Wyślę prezenty i tyle.Za długo rosną te rośliny a spać też trzeba.Nie zaczynam bo nie ma sensu zbierać 1x dziennie.

 

Oj tam, oj tam - były bolesne nudy na polu specjalnej troski, bezkosztowe... to teraz trzeba graczy troszkę oskubać.
Tak dla odmiany

Dokładnie.
I nie chodzi o te procenty deklaracji "nie robię", tylko o to, co komp w firmie na bieżąco zlicza.
To samo dotyczy zakupów

 

tylko,ze temat byl tutaj nie raz walkowany i efektow nie widac...

 

Efektów nie będzie... przecież w skrzynce Piccolo może kryć się florenowiec, jeden florek dziennie, mniaaaam

 

Ja tam nie mam zamiaru tego praktykować. Jak coś mi się podoba to kupuję , jak mi event podpasuje to też robię.
Ten robię i nic nie zamierzam bojkotować. Lubię ten konkretny event i zrobię ile się da- pewnie do końca. Albo i nie . Zależy ile mi zejdzie jutro i pojutrze w lecznicy dla zwierząt pod Opolem.

Zuza z jednego florenowca owszem ale jak się ma ich kilka to już można sobie na coś uciułać.

 

lubisz robisz i szafa gra
problem jest w tym,ze ludzie za duzo rzeczy akceptuja
a florkowych mam 4 szt...

 

Oczywiście , że tak. I oczywiście , że można zakupy i eventy zignorować ale czy to ma sens? Miałoby gdyby zrobiła to większość albo wszyscy a wiemy dobrze jak na tym forum wyglądają pospolite ruszenia Tak więc gram sobie spokojnie, na luziku i nie liczę na nic . Lepsze czasy to już tu były.

 

Hmm, to będzie mój pierwszy event ten z szukaniem, przeglądając opinie o poprzednich edycjach odkładałem imprezówki, a teraz się waham. O prawej stronie to w ogóle nie wspominam, bo to kosmos jakiś Ale nawet ta lewa...Piccolo wszystkie dopiero pod sam koniec, a czas wzrostu tej rośliny taki ni w pięć ni w dziesięć. Przeliczałem, czy dałoby się zrobić 4 zbiory na dobę, ale średnio to wygląda, a jeszcze do tego pewnie nawóz zaraz zniknie z targu albo będzie koszmarnie drogi Na pewno zrobię po item z ulepszeniami, ale zastanawiam się, czy ruszać coś z zapasów, żeby dojść dalej.

 

To jeszcze wpadnij po drodze do mnie na kawkę, odpalę lapka to obrobisz farmę

Ja za każdym razem szukam tylko różnic szukanie tych 60 przedmiotów, nigdy, koszmar!

 

dlatego ja nikogo do niczego nie namawiam..kazdy niech robi to co uwaza za sluszne w tym czy innym evencie....
zreszta od kilku miesiecy gra totalnie padla,niby gracze uciekaja a eventy....dziwny jest ten farmerski swiat

 

Witam
Ja robię wszystkie eventy nie patrząc na koszty bo co mam innego do robienia? Ogladać jak mi drzewa rosną? Siać owies czy pszenicę? Dobrze napisałeś , do Twojego stylu grania. Każdy gra inaczej. Tego event jednak nie będę robił na siłę bo nie mam czasu wysiać 100 tysięcy badyla

 

Dzięki za zaproszenie ale jutro to nie kawy a meliski powinnam się napić . Pieseł ma operację a w czwartek drugi. Przypuszczam , że nie będę miała głowy do farmy ale jak coś to telefon zostaje-może się uda chociaż rozsiać.