zzizzie

Spełnienia marzeń, które się nie zdążyły spełnić,
Dużo zdrowia, bo będzie bardzo potrzebne,
Obyśmy się w tym samym gronie mogli tu spotkać za rok​

 

Skąd to jest, bo zapomniałam...?

Aha, sugerujesz, że powinnam gdzieś tu ustawić tzw bramkarza, żeby krawaty sprawdzał (czy nie na gumce)...?
Dobra, casting niniejszym ogłaszam

***
Mam nowiusie info o tym, jakie straszne rzeczy robi szczepionka

Otóż podobno kobietom rośnie zarost.
Wiecie, sumiaste wąsy i długa zmierzwiona broda (zapewne z wiekiem siwiejąca).
Niniejszym zakładam ZBB czyli Związek Bab Brodatych, proszę stosownie zaszczepione kandydatki na członkinie o zgłaszanie się, kiedy tylko broda osiągnie jakąś ambitniejszą długość.
Aha, siwa nie musi być - cierpliwie poczekamy, razem łatwiej.

Ale to nie wszystko.
Skóra złazi.
Z podeszew stóp tak złazi.
To jest akurat historyjka śliczna, więc ją opiszę w skrócie.
Pani, której ta skóra zlazła, brała udział jako wolontariuszka w testach szczepionki (chyba tej Pfizera, nie pamiętam, a nie chce mi się sprawdzać).
No i patrzcie państwo, teraz biedna kobita chodzić nie może przez te otwarte rany,
Więc żeby zdobyć drobne grosiki na suchy chlebek z margarynką, założyła sobie konto na takiej stronce, gdzie można (z różnym skutkiem) przekonywać ludzi, żeby nas dofinansowali.
Temat chwytliwy, więc pani dość znacznie się wzbogaciła.
Cóż, niestety admini stronki zablokowali jej konto, za oszustwo.
Mianowicie przejęty sprawą producent szczepionki natychmiast wstrzymał konkretną edycję testów, w której uczestniczyła owa pani, po czym posprawdzał co się dało.
No i słabo wyszło, pani owszem brała udział w teście, tyle że była w grupie kontrolnej.
A jakoś nikt dotąd nie zauważył, żeby podana domięśniowo niewielka ilość roztworu soli fizjologicznej powodowała tak dramatyczne okaleczenia.

Z tym, że oczywiście najcenniejsze są opinie tzw wielkich tego świata.
Jest mianowicie taki pan Bolsonaro, skądinąd prezydent Brazylii.
Otóż ten pan oficjalnie zapowiedział, że nie zamierza się zaszczepić.
Cytuję orędzie pana Bolsonaro do narodu:
"Mamy z Pfizerem jasną umowę: rząd nie odpowiada za żadne skutki uboczne. To wasza sprawa, możecie się zaszczepić, jeśli chcecie zmienić się w krokodyle."
Serio.
Krokodyle.
No to już naprawdę nie wiadomo: śmiać się czy płakać.
Niniejszym pozdrawiam także pozostałych antyszczepionkowców

Dziękuję, Małgosiu

2020 to był wyjątkowo wredny rok.
Z radością pomacham mu na pożegnanie środkowymi palcami
Wy też...?

 

Zuzka krokodyle przynajmniej mają grubą skórę. Inna sprawa,że musielibyśmy się ukrywać,żeby nas na torebki i buty nie przerobili..
Ale,że zaczniemy jaja składać? Czy robić sobie jaja?
Cytat z "Misia" był.Jakoś obecna sytuacja mocno kojarzy mi się z Bareją

 

Teoretycznie to ja "Misia" nigdy nie lubiłam.
Ale fakt, prorocze to dzieło.
No i cytaty z "Misia" jak widać trafiają nawet do antyfanów... zresztą świetne są

Kurcze z tymi jajami to trudna sprawa.
Chyba trzeba jakieś expose wystosować do pana Bolsonaro, podrzuciłby więcej szczegółów
(A tak serio: prezydent wielkiego kraju, który w czasach pandemii głosi takie rewelacje, powinien spaść ze stołka z prędkością światła.)

 

Na nowy rok życzę
- Zdrowia, bo jest bezcenne. Bezcenna jest również rodzina, więc i zrozumienia, cierpliwości oraz bliskości najważniejszych dla Was osób - szczególnie w trudnych chwilach.

 

Tego to już nie wytrzymałam hahahaha mistrzostwo świata hahaha...
Muszę sobie krawat sprawić w związku z tą kontrolą bramkarzy.

 

Szczęśliwego nowego roku życzę Zuzi i jej Gościom!

 

Zizie i wszystkim odwiedzającym Jej strone SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2021 ROKU

 

Bry wieczorowe No to dla gospodyni i wszystkich gości

 

Szczęślwego Nowego Roku !!!!
Oby był duzo spokojniejszy niż poprzedni

 

kandydat juz jest...

[ciach]
​

Męczący skecz usunęłam ze względu na nasz Regulamin.
MOD_Zła​

 

Dziękuję
Tak sobie myślę, że 2021 będzie lepszy, bo trudno sobie wyobrazić coś jeszcze gorszego od 2020
Więc niech będzie możliwie jak najlepszy, dla was, dla waszych bliskich, dla... tak kosmopolitycznie - dla świata

Sylwester w domu to - wydawałoby się - komfort, o jakim marzyłam.
A gdzie tam, trzeba się będzie ubrać jak szczur na otwarcie kanału
Ale co tam, przetrzymam jakoś

***
Nie chcę was straszyć, ale szczepionka zmienia nam DNA w RNA
Warto sprawdzić te skróty, bo one dowodzą niezmierzonej wiedzy i inteligencji autora tej konkretnej kosmicznej bzdury.
Niestety brak info, czy szczepionka za jednym zamachem zmienia też RNA w DNA

***
Do zobaczenia na rok, ludziska

 

Jak tam u was ? sylwestrowo? u mnie jak najbardziej piżamka ,kapcioszki i lapek- nie cierpię sylwestrowych imprezek więc mi bardzo pasuje
Wszystkim Wam życzę w Nowym Roku dużo zdrowia, samych radosnych chwil i spełnienia wszelkich marzeń. Oby 2021 rok przyniósł nam trochę wytchnienia po tym koszmarnym 2020roku.

 

Bry noworocznie.U mnie koszmar-od 19-tej do 2-giej w nocy walili fajerwerkami a Lusia już sama nie wiedziała czy ma być w domu w najczarniejszym kącie czy lecieć na dwór i tam schronienia szukać Biedna,w przysiadzie cały czas chodziła...A poza tym spokojnie,też w piżamce ...
Zrobiłam mroczne dla Piccolo Genialny wielozadaniowiec i...magiczne Już się więcej dla takich"kotów w worku"nie wysilam...

 

A moje dziewczyny jakoś niewzruszone były strzelaniną . Z tym , że u nas nie trwało to zbyt długo. 00.30 już był spokój . Pieseły o 22 na spacerze bawiły się normalnie -fakt , że nie spuszczałam ze smyczy dla bezpieczeństwa. A o północy razem przytulone na łóżku leżały. Bardziej były zdziwione niz przerażone. A kot siedział w oknie. Trochę może się bał ale z zaciekawieniem patrzył co się dzieje.

Wielozadaniowiec jest fajny Magiczne już mniej

 

Niech Nowy Rok przyniesie Ci radość, miłość, pomyślność i spełnienie Wszystkich marzeń,
a gdy się one już Spełnią niech dorzuci garść nowych Marzeń,
bo tylko one nadają życiu sens! W Nowym Roku wielu szczęśliwych tylko chwil...
Szczęścia w domu i wszędzie, gdzie będziesz.

 

Właśnie zakończyłam ostatni sezon "Supernatural" To chyba ta muzyka Dire Straits spowodowała łzy...
A teraz oglądam na netflixie taki film ."Giń,2020" I tak się zastanawiam czy gospodyni go już widziała
Ogólnie,póki co-polecam

 

A ja skończyłam Anię z Zielonego Wzgórza-Ania,nie Anna.. Powtórka z lat dzieciństwa A może dziecinnieję?