blazers

Temat na forum 'Kto jest kim - gracze' rozpoczęty przez użytkownika blazers, 13 marca 2016.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
?

Czy domek blazersa to dobry wybór ?

  1. oczywiście

    55,5%
  2. jasne

    14,0%
  3. to chłop na schwał

    18,2%
  4. balansuję się

    15,6%
  5. połykam budyń i szczerzę kły

    21,8%
  6. dopiero teraz ?

    28,9%
Możesz zaznaczyć kilka odpowiedzi.
  1. gretag

    gretag Chodząca legenda forum

    Dobry wieczór :)
    Zapraszam do zgaduli..
    Wyjadacie świąteczne potrawy?
    Ja właśnie wcinam rybkę z sałatką..
    Dużo jeszcze ze świąt jedzenia zostało...i po kiego było tyle szykować..
     
  2. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    Greciu- do nowego roku nie gotuję. I to jest własnie zysk z tego szykowania :)
     
  3. gretag

    gretag Chodząca legenda forum

    Ja dziś gotowałam czerwony barszcz do uszek. Będzie jeszcze na jutro. Pierogi zamroziłam bo było dużo.
    Bigos w słoikach, będzie na kiedyś. Flaczki zamrożone, też na kiedyś. Sałatki jemy. Wędliny..dobrze,że część z długim terminem i w folii więc zjemy w późniejszym czasie. Ryby smażone skończyłam na kolację.Zostały śledzie ale dobre to się zje.. Mięsa pieczone , jeszcze poleżą..:) Ciasta..hm..z nimi problem bo mi najlepiej podchodzi seromak.., synowi sernik na zimno a pozostałe zajmują miejsce w lodówce.. Każdego roku sobie obiecuję,że już więcej tyle jedzenia nie będę szykowała..ale mija jakiś czas i zapominam o obietnicy :) Dobrze,że galarety nie robiłam a wszystko mam przygotowane. Zrobię na sylwestra.
    Fajnie bo od jutra G&T więc nie trzeba będzie gotować..:)
     
  4. MOD_Zła

    MOD_Zła Forum Moderator Team Farmerama PL

    Bezpieczniki automatyczne mam od dawna.
    Ale okazuje się, że one też się psują.
    O ile taki wkręcany wymienić łatwo, to tutaj już niekoniecznie.
    Kiedyś wzywałam elektryka, bo wywaliło mi bezpiecznik odpowiedzialny za kuchnię. Wywalało, co jakiś czas, wajcha do góry i lecimy dalej. Ale pewnego dnia wywaliło tak, że nie dało się podnieść.
    Tym razem padło na ten główny na korytarzu. Tak walnęło, że bezpiecznik nie opadł, ale się po prostu rozsypał.
    Jak Zła robi awarię prądu, to taką z przytupem.
    Pamiętam, jak w latach 90-siatych (jakoś z początkiem) pojawiły się pierwsze suszarki do włosów o dużej mocy. moja miała 2500 wat... Włączyłam i wyłączyłam w tym momencie prą. W całym bliku. Jakieś 500 mieszkań.

    Ponieważ nie lubię odgrzewanego jedzenia, to już dzisiaj był świeżo ugotowany obiad :)
    Odkąd ja mam głos decyzyjny odnośnie potraw na święta, to staram się tak wycelować, żeby ze smakiem zjeść wszystko do drugiego dnia świąt, i żeby malutki niedosyt został na zaś ;)

    Jeżeli nie chcecie wyrzucać jedzenia, a nie macie już siły i mocy przerobowych, żeby je zjeść, to sprawdźcie, czy w Waszej okolicy nie ma akcji zbiórki żywności dla biednych i bezdomnych.
    U mnie jutro taka akcja będzie. Przyjmują wszystko. Ciasta, sałaki, pieczywo, wędliny. Dania gotowe, jak i trwałe produkty :)
     
    Ostatnie edytowanie: 27 grudnia 2020
  5. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    Ja Wam tylko powiem,że znalazłam hydraulika ,który wczoraj mnie uratował. Tzn.Kabina prysznicowa będzie naprawiona jutro bo częsci trzeba kupić ale w całej reszcie mieszkania woda jest. Można by rzec- świąteczny cud:).
    Znalazłam na twarzowym. Firma ma nazwę zabawną,można by rzec nieco dwuznaczną. Mąż na godziny:p
    Ja lubię odgrzewane. I nie ma mowy,żebym zrobiła za dużo. Są nasze ulubione potrawy i przykro mi,nie oddam. Ale i nie wyrzucam.
     
  6. gretag

    gretag Chodząca legenda forum

    Nic się nie zepsuje.Potrafię wszystko zagospodarować a odgrzewane lubię i mam zawsze gotowe potrawy zamrożone czy w słoikach na wypadek choroby, niezapowiedzianych gości albo dnia słodkiego lenistwa..:)
     
  7. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    Odgrzewane pierogi są lepsze niż te co grzeją półmisek na wigilijnym stole- mi smakują najlepiej w 2 dzień świąt :pxD:cry:
    W tym roku zrobiłam tylko to co lubimy wszyscy. Pierogi i uszka zamroziłam w paru opakowaniach więc nie musiałam wszystkiego wyciągać na święta. Z karpiem zrobiłam to samo. Wyjęłam parę kawałków i bez bólu skończyliśmy go w 1 dzień świąt. Bigos włożyłam w słoiki i zapasteryzowałam i może sobie stać ile chcę. Pasztetu połowę zamroziłam więc bez kłopotu. A sałatek zwyczajnie nie robiłam- dostałam mały słoiczek od mamy i zjedliśmy w 1 dzień świąt na śniadanie.
    Ciasta... keks i makowiec zamroziłam -są pyszne po odmrożeniu. Sernik i piernik jeszcze są ale myślę , że już niedługo znikną. W tym roku udało mi się rozplanować robotę(miałam dużo wolnego przed świętami) więc nie jestem umęczona ani przejedzona. Dzisiaj piekłam kaczkę.(w sumie sama się piekła):pxD:cry:Nareszcie odpoczęłam w święta. :inlove:
     
  8. MOD_Zła

    MOD_Zła Forum Moderator Team Farmerama PL

    I tak trzymać dziewczyny :)
    Każdy robi, jak lubi :) I jak dla niego najkorzystniej.

    Też mam zapasy na wszelki wypadek :)
    Może u mnie jest też kwestia, że lubię gotować. Dwa dni bez gotowania to akurat dla mnie czas, żeby odpocząć ;) Potem zaczynam tęsknić za kuchnią. Nawet nie pytajcie, jak wytrzymuję na wakacjach, bo ciężko jest. :p

    O dzieleniu się napisałam tak, ogólnie, bo jak wszyscy wiemy, że po świętach sporo ludzi wyrzuca jedzenie.
     
  9. gretag

    gretag Chodząca legenda forum

    Nigdy bym jedzenia nie wyrzuciła. Jak mam nadmiar bo przykładowo ktoś się zapowie w gości ale coś mu wypadnie i odwoła ..to rozdaję sąsiadom..albo dużo zostanie po gościach, też rozdaję. Nie wszystko da się zamrozić a w słoiki latem nie pakuję bo w domu gorąco na długie gotowanie słoików.. W dodatku 3 szuflady zamrażarki i tak zawsze mam pełne..:)
     
  10. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    Z tymi sąsiadami to różnie bywa. Ci z którymi byliśmy zaprzyjaźnieni i wymienialiśmy się ciastami wyprowadzili się wiosną. Kiedyś wpadłam na święta na pomysł zacny i zaniosłam conieco dla starszej samotnej pani która mieszkała 2 piętra wyżej. Po tym jak zobaczyłam całą tacę ciasta i sałatki w pudełkach w śmietniku jakoś mi odeszła chęć zanoszenia jej czegokolwiek.
     
  11. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    U mnie nie szaleliśmy też z jedzonkiem. Bigosu trochę zamroziliśmy, trochę zjedliśmy a resztę rozdaliśmy rodzince :) Rybę po grecku zostawiliśmy tylko trochę na raz na obiad, resztę na wigilii zjedliśmy. Jedną sałatkę zrobiłam i barszcz czerwony. Uszka zamawialiśmy, to jeszcze na jutro barszcz został i to będzie go tyle. Grzybowy dostaliśmy w słoiku. Wędliny też akurat się kończą, tak że w sam raz :D Ciast w ogóle nie robiliśmy bo to ciasta do nas przychodzą xD
    Jak ja dawno kaczki pieczonej nie jadłam :inlove: Ostatnio za dzieciaka jak byliśmy w Gdańsku u wujka to nam zrobił taką z jabłkam. Wieki temu to było :p

    Zecia masz moc xD:p;) ja tylko w jednej klatce wywaliłam ;)
     
  12. hlnrys

    hlnrys Chodząca legenda forum

    No, ma.8)
    A ja się dopytywałem o rachunki za prąd, względem wiecznie kręcącej się płyty w sygnie.:oops:
    xD:cry:xD
     
  13. gretag

    gretag Chodząca legenda forum

    Takim co wyrzucają to bym nie dała jedzenia.
    Moi sąsiedzi są jacy są ale jedzenie u nich mile widziane.
    Właściwie to wszystkich sąsiadów mam w miarę dobrych..Gdybym ja czegoś potrzebowała to w mig wszyscy by się lecieli. Nie było nigdy w mojej klatce kłótni. Wszyscy spokojnie sobie żyją. Oby tak dalej.. Czasem bywają takie sytuacje,że sąsiadka nie powiedziała,że jej syn wrócił z Czech i był na kwarantannie a prosiła mojego syna o naprawę telewizora..To mnie trochę zdenerwowało bo mój syn chory więc virus byłby dla niego straszny ale wszystko dobrze się skończyło..przeszło , minęło..
     
  14. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    :D super wiadomość :) Przynajmniej miałaś bieżącą wodę :) Taki mąż na godziny to skarb :p;)

    xD Prąd teraz z Zetką już się będzie bał zadrzeć i płytę jej gratis będzie napędzał na zawsze :p;)
     
  15. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    U mnie są sąsiedzi z którymi się przyjaźnimy a są tacy którzy ledwo mrukną dzień dobry na klatce schodowej.
     
  16. gretag

    gretag Chodząca legenda forum

    Nasz skoczek Murańka ma koronavirusa.
    Lekarz mówi tak: Test Murańki wyszedł częściowo pozytywnie.
    Czy ktoś z Was rozumie to jak można częściowo mieć virusa? Czy to znaczy ,że dopiero w połowie go zaatakował czy już w połowie opuścił ?
    Dodatkowe pytanie..kto z Was będzie się szczepił?
     
  17. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    :eek: nijak nie rozumiem co znaczy częściowo lub słabo pozytywny?o_O To w tych testach mierzą poziom "pozytywności"? Chyba, że to znaczy niejednoznaczny. Na pewno muszą powtórzyć. Z szczepieniem to nawet nie wiem czy u mnie da rady dostać tą szczepionkę. Ja jestem w grupie ryzyka, ale jeszcze poczekam. Za jakiś czas tak.
     
    Ostatnie edytowanie: 27 grudnia 2020
  18. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    Ja będę się szczepiła
     
  19. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    Ja też. Za jakiś czas...;)
     
  20. -norbijas-

    -norbijas- Chodząca legenda forum

    tez mam zamiar