zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    W sumie to nie wiem, Gosia nie napisała.
    Ale jeśli po tej info, że muszą coś otrzymać i później wydać decyzję, nie było choćby przybliżonego terminu, to naprawdę nie można tego tak zostawić.
    Bo to jest furtka dla (dalszych) nadużyć ze strony instytucji.
     
  2. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Muszę przyznać, że ja z ZUS-em mam lepsze doświadczenia, sami z siebie wypłacili co do grosika, nawet więcej niż się spodziewałam.
    Obsługa kompetentna i grzeczna, prawie mnie za rączkę prowadzili, też musiałam poczekać z miesiąc, bo sprawdzają w swoich kopiach czy wszystkie dane się zgadzają, te z ostatnich lat już są w formie elektronicznej, szybciej pójdzie.
    A takich, co podają lewe świchy też widziałam, więc się nie dziwcie za bardzo, że to wszystko trwa.

    Dobrze, że u Iwonki tylko pad tabletu, a reszta ok.
     
  3. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Ja to się dziwię, jak w pracy bądź co bądź biurowej przeszkadza Covid? Parę dni temu rozmawiałem z jedną panią manager od przekładania papierów z jednej kupki na drugą i przyznała, że od pół roku drugi raz jest w biurze. Naprawdę, w dzisiejszych czasach są możliwości techniczne i nie są jakoś przesadnie drogie.
     
  4. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Jakość obsługi pewnie zależy od oddziału - a może się ostatnio poprawiła, nie wiem i już się nie dowiem ;)
    Ale jak czytam, że klientowi wciskają jakieś niekonkretne info, to mi się czerwone światełko zapala, zwłaszcza ostatnio.

    To jest chyba kwestia mentalności, która jak zwykle nie nadąża za postępem technicznym. No i pewnie trochę też niedostatków w dziedzinie IT. I braku synchronizacji (czy jak to nazwać) pomiędzy rozmaitymi agendami. Aha, i jeszcze zmiennych wytycznych.
    Typowe bolączki budżetówki.
    A te bolączki stanowią doskonałe usprawiedliwienie i wymówkę - no nie skorzystać z tego to byłby grzech.
     
  5. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    No niby nie są przesadnie drogie ale mi tam pasuje, że w niektórych biurach dba się bardziej niż powinno :pxD:cry:
    Dzięki temu mogę chodzić do pracy 2 albo 3 razy w tygodniu zamiast 5 -zależy jak mi dyżur wypadnie.8)
    Do świąt odrabiam ten tydzień co dostałam gratis od prezesa po kwarantannie a od stycznia pracuję rotacyjnie :inlove::music:
    Pracy jest niewiele, biuro dla petentów zamknięte (wpuszczamy do wyznaczonej salki przy drzwiach wejściowych ludzi , którzy muszą podpisać osobiście świstki). Wszelkie posiedzenia , zgromadzenia, zebrania, przetargi i co najważniejsze-wigilia pracownicza- są odwołane. Każdy pracownik ma swoje osobne biuro,swój sprzęt(komputer,drukarka,skaner,telefon,niszczarka itp) a na zmianie nie ma więcej niż 6 osób. Finansowo też nie jesteśmy stratni ani złotówki więc jest ok.Do tego pracę mam pod domem(doslownie) więc nie muszę dojeżdżać komunikacją miejską. Lepiej być nie może:music::p
     
  6. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No fakt, super masz tę robotę.
    O finanse nie spytam przez grzeczność ;)
    Ale i tak pozazdrościć.

    ***

    Zostałam przyłapana na oglądaniu ciasteczek.
    Ot tak sobie oglądałam.
    Marco zajrzał mi w monitor, po czym (zdrajca) przywołał juniora i panowie sobie zrobili wybory 8)

    Okazuje się, że poza Crinkle Cookies oraz Snickerdoodles będę musiała upiec jeszcze takie (ciasteczka plus cupcakes czyli muffinki ze sporym kremem na wierzchu):

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]
    Ja wiem, że tu się nikt nie lubi przepracowywać 8)
    Ale jak przetestuję, to mogę któryś przepis podrzucić... choć właściwie wszystko raczej jasne, wystarczy na focie popatrzeć.
     
  7. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Wszystko (prawie - robi wielką różnicę) jasne, ale takiej zdrady to ja bym nie popuściła, choć wiem że ten wiarołomny zdrajca ma jak najlepsze chęci.
    Do świąt wymyśli ci jeszcze wiele zajęć i za to go kocham.
    Możesz się zemścić po Świętach

    Wnukom też ciasteczka pieczesz?

    No i nie wiem co jest na pierwszej foci, czerwony lukier?
     
  8. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Zdrajca po prostu sobie załatwił poparcie, podejrzewał chyba, że na jego prośby o ciasteczka to ja nie zareaguję 8)
    Oczywiście natychmiast wytknęłam mu, że powiela wzorce znane w tych okolicach od czterech lat 8)xD

    Do świąt pewnie coś jeszcze wymyśli, on (pewnie z nudów) lubi mi siedzieć na karku w kuchni i przeszkadzać.
    Ale w sumie to nawet sympatyczne, choć tak mi się marzy chwila (no dobra, tydzień najmarniej) rozkosznej samotności.
    Ech ;)
    Wnukom oczywiście upiekę co się da, kurier zawiezie. No co mam robić jako babcia 8)xDxDxD
    Na szczęście po pierwsze wigilii nie obchodzimy, po drugie świąteczny obiad przybędzie z zaprzyjaźnionej knajpy, po trzecie...
    ... no dobra, po trzecie to ja jednak to lubię ;)
    Tzn gotowanie, pieczenie i karmienie tych mieszkańców mojego domowego zoo 8)


    A na pierwszej foci jest ciasteczko witrażowe przeniesione na wyższy poziom - czyli ciasteczko zwane akwarium.
    Te witrażowe robi się zwykle z dodatkiem pokruszonych landrynek, akwarium wymaga dwóch miśków-żelków (takich od Haribo) na sztukę. Następnie jedno ciasteczko posypuje się jakimiś gwiazdeczkami, perełkami czy innym badziewiem, po czym skleja się dwa ciasteczka razem przy pomocy roztopionej białej czekolady. Nazwa akwarium pochodzi stąd, że to badziewie uwięzione między dwiema warstwami eks-żelków przemieszcza się po całej dostępnej dla siebie przestrzeni.
    Brzmi koszmarnie, ale czas produkcji tego dziwactwa oceniam na jakiś kwadransik (nie licząc szykowania ciasta, wykrawania ciasteczek i pieczenia).
    Taki sobie pomysł w sam raz na dowolne święta, jeśli wziąć bezbarwne żelki, a do środka napakować różowych serduszek, to i na walentynki się nada, na Halloween można by oczy solo uwięzić w tym akwarium... no możliwości są nieograniczone.
    Ech xD
     
  9. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Tępa jestem, dalej nie rozumiem, jak to się montuje, rozgniatasz te żelki i na czekoladę?
    a co z tym drugim żelkiem?
    No normalnie zaćmienie:(:p
     
    bona53, zzizzie oraz gosiagosia60 lubią to.
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    To przez moje skróty myślowe ;)
    Żelki się piecze 8)xD

    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]
     
  11. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    No i wszystko jasne, dzięki8)
     
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No co 8)xD
    Landrynki tworzące witrażową szybkę to klasyka gatunku, można z tego robić okienka do domków 8)
    I nawet zjeść takie coś można, choć środek jest raczej twardawy 8)
    Ciekawa jestem, jak dalece jadalna okaże się szybka zrobiona z żelków (swoją drogą na takie roztapianie akurat żelków nigdy bym nie wpadła).
    Ale moi panowie się zachwycili i nawet obiecali pomoc (w sypaniu badziewia oraz klejeniu ciasteczek, nie jestem pewna, czy skorzystam).

    W sumie to obiecałam im właśnie taki zestaw głównie dlatego, że to są dwa wzory ciasteczek z jednego ciasta (na sugar cookies) i dwa wzory świątecznych cupcakes też z jednego ciasta (na czekoladowe muffinki).
    Takich sposobów dekorowania wypieków jest od metra i troszkę, tyle dobrego, że moi panowie raczej nie są świadomi tego ponurego faktu - Marco przyłapał mnie na studiowaniu filmiku na YT i na szczęście nie zauważył obok tego tysiąca filmików z zupełnie innymi pomysłami.

    Tak szczerze mówiąc to mnie najbardziej odpowiadają ciasteczka nr 2, gdzie gotowe ciasto dzieli się na trzy części, barwi na biało, czerwono i zielono, a później skubie na takie kawałeczki prosto na blat tworząc kolorystyczny bałagan, rozwałkowuje razem przez papier do pieczenia i wycina łaciate ciasteczka.
    Eleganckie i bez udziwnień 8)xD
    Ale ogólnie ten kwartet wypieków można wytrzymać, jeśli chodzi o pracochłonność ;)
     
  13. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Z takimi pomocnikami to na pewno dasz radę:)
    A co jeszcze będziesz na święta piec?
     
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Polskie drożdżowe :inlove:xD
    I tartaletki z makiem, bo je kocham :inlove:
    Piernika nie piekę, będą pierniczki z proszku 8)

    Bułeczki jakieś niezbyt ambitne też upiekę jako dodatek do knajpianej wołowinki (no, chyba że się złamię i sama wołowinkę uduszę w slow cookerze)... sałatki różniaste dostarczy placówka zbiorowego żywienia (albo Marco, on to lubi szykować), ja pewnie machnę jeszcze (głównie dla siebie) kompocik z suszu możliwie zbliżony smakowo do polskiej klasyki...
    ... i bedzie tego 8)

    Pięć osób, w tym dwie z niepełnym uzębieniem i dopiero raczkujące w dziedzinie dorosłego papu, jedna nieduża, jedna dietetyczna z wyboru i jedna dietetyczna do towarzystwa (oraz o niewielkiej pojemności) - żarcia będzie aż nadto.
    Aha, jeszcze mój ukochany schabik upiekę w folii do kanapek ;)
    Hmm... marzy mi się jeszcze pasztet :inlove:
    Ale po cichu liczę na to, że Marco zapomni o pasztecie xD
     
  15. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Ło losie,ze tez wam się chce-a tobie Zuza,to zazdroszczę tej pracowitości xD Ja tam świąt nie lubię,to i wygłupiać się we wzorową panią domu zamiaru nie mam8) Na wigilię na pewno jakieś pierogi w Biedronce kupię i rybę na głębokim tłuszczu zrobię(mam takie coś do smażenia frytek) z jakąś panierką,np.ze słonecznikiem-tego dużo,bo wszyscy lubią...Barszcz,to wiadomo,musi być.Sałatka jarzynowa,śledziki w oleju,galaretka z kurczaka,jajka w majonezie.A obiady,jak coś wymyślę,bo na razie pomysłu nie mam...Acha!Teściowa na pewno upiecze pasztet,więc następna przystawka będzie :pNo to jak na 3 dni,to i tak wyżera w maxie :p No i moje ciasto z twarożkami,bez pieczenia...Ufff,,, ale się narobię xD:cry:xD
     
  16. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ja święta lubię - choć od strony kulinarnej wolę Wielkanoc.
    Poza tym mam te ulubione polskie smaki bożonarodzeniowe, które przemycam do tutejszego menu... no i autentycznie kocham testować nowe rzeczy.
    A to moje stadko z pasją obserwuje proces produkcji (póki co, juniorowi się pewnie kiedyś znudzi).
    Ciasto z twarożkami jest genialne (ale na bazie krakersów 8)), tyle że do okazji mi nie pasuje 8)xD

    Nie jestem jakoś szczególnie pracowita, głównie różne maszynki się narobią - ale dzień spędzony w kuchni to dla mnie całkiem sympatyczna perspektywa.
    No dziwaczka jestem, wiem xD


    EDIT: przepis na panierkę ze słonecznikiem to ja bardzo poproszę 8)xD
     
  17. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    A to żadna sztuka-rybkę otaczamy w jajku,bułce tartej wymieszanej z mąką,znowu w jajku i słoneczniku.Ten słonecznik trzeba docisnąć lekko w rybkę ...Rybkę wkładamy do koszyka smażarki i smażymy xD Coś podobnego posiadam:[​IMG]
     
    bona53, olgs3 oraz zzizzie lubią to.
  18. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Piękny pomysł z tym słonecznikiem, brzmi bardzo mniam :inlove:
    Dzięki :inlove:
    A nie odpada ten słonecznik za bardzo...?

    U mnie niestety tradycyjna frytkownica odpada (zgodnie z przekonaniami mojego chłopiny, który dzielnie przestrzega tej swojej diety) - ale kupiłam ostatnio coś, co się wabi air fryer, okazuje się, że jednak można ograniczyć dodatek tłuszczu do minimum.
    Więc w najbliższym czasie wypróbuję ten słonecznik, na mojego kulinarnego nosa to będzie pycha :inlove:

    ***
    Zupełnie bez związku (słowo honoru, że bez związku 8)xD) od dawna poniewiera mi się po pulpicie focia biurowej babci.
    Czyż nie jest cudowna...?

    [​IMG]
    Jeśli ktoś weźmie to do siebie, to zwątpię, utracę resztki chęci do życia, zaprzestanę wszelkiej aktywności oraz udam się na emigrację wewnętrzną.
    A tak poza tym to mam nadzieję zostać biurową babcią za te dwie dekady z kawałkiem xD
     
  19. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    No niestety,trochę odpada :( Dlatego napisałam,ze trzeba go "wgnieść"w rybkę ...Ale to co zostanie wystarczy :) Tak jeszcze mozna i z migdałami i orzechami smażyć...
     
    bona53, zzizzie oraz olgs3 lubią to.
  20. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    Ja w tamtym roku odkryłam faworki z karpia -panieruję orzechami włoskimi.Przepychota!!!!!
    Tylko jest jedno ale... Jest to przepis pewnej pani , której Zuzka nie trawisz :p Więc nie wiem czy się dasz przekonać do tych faworków:p:cry:xD:cry: Myślę , że nie musi być to karp-dla tych co karpia nie lubią ;)
    dokładny przepis jest na youtubie . Robiłam też barszcz wigilijny i rybę po grecku z bakłażanem. Nie jadłam lepszego barszczu.:inlove:
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.