blazers

Ale która?

Ja tam też niczego nie żałuję

 

czy ma ten sam nick w grze ?

 

Orkiszowiec tak? przez duże O ?

 

Nie wiem własnie który, czekamy na odp w eventowym. A co na prowizje pewnie gdzieś wyskrobie, koło, skrzynki, pnącze

 

Chyba małe o

 

Po kolei słucham ale to jest chyba najlepsze,ciary mam,jak tego słucham,chociaż nic nie rozumiem

 

ja wysłałam sowe przez małe o

 

Ja też do niego pisałam ale jeszcze nie ma odpowiedzi. Nie możemy go zostawić gołego i wesołego jak na dworze mróz i śnieg ..

 

Poczekamy na odp o nr targu. Bo coś z przetworów to dopiero jutro moge podesłać

 

Greciu. Pierwszy raz od wielu lat powiem nie. Przykro mi ale dożynki maja być dla graczy,którzy sie do nich przygotowali. Jesli nie daja rady- trudno. Niech próbuja za rok. Ja się do tego stosuję. Szanuję Cię i cenię bardzo ale tym razem nie zgadzam sie z Twoim apelem.

Gosiu. Ona po prostu niczego nie żałuje. I to jest najwspanialsze w tej piosence.

 

Ewuniu ,każdy ma prawo mieć swoje zdanie Dlatego nie mam Ci za złe,że akurat tak do tej sprawy podeszłaś.

 

Mam też sąsiadów,którym sporo wysyłam

 

Ewka,Hymne a L Amore

 

Ewa żeby tak do końca wyjaśnic sprawę to o co Grecia prosiła było tylko prośbą osobistą ponieważ gracz orkiszowiec o nic nie prosił.Absolutnie wręcz przeciwnie ,rozbawił cały dożynkowy wątek i to było fajne
pozdrawiam

 

Dużo racji jest w tym co piszesz. Jak się ktoś nie przygotował to dżemy nie pomogą . Niestety nie te czasy... Myślę , że jeśli się młody stażem gracz przeliczył i nie wyrobil z ilościa a szkoda mu towaru, który wrzucił to jeszcze jakoś można przełknąć ale stary gracz? Przecież naprawdę można przewidzieć ile mniej więcej trzeba mieć towaru i zapas chociażby w sianogroszach żeby w razie czego móc cokolwiek dokupić lub zapas sn i ulepszenia badyla. No cokolwiek... Ale ja jakoś nie umiem nie pomóc i chyba nie potrafię .

 

On towar ma w stodole tyle przez nieuwagę wydał wszystkie pieniądze..
Odpisał w eventowym.

 

Aniu-ja już się nauczyłam. Tu jest gra i można więcej niż w realnym świecie. Sama wiesz.Przynajmiej tutaj ja jako ja nie muszę być tak bardzo pomocna. Przynajmniej tu chcę być choć trochę racjonalną egoistką

Niestosowne określenie zmieniłam.
MOD_Cookie

 

też już dzisiaj nie mogę, ale jutro coś podrzucę

mistrz kierownicy Wydało się teraz co ten kombajn tak śmiga

taaa ja z paszczą otwartą a doktor marchewkę sieje A za moment... doktor pożyczy ten telefon, ja też muszę

Aga, no piękne ilości Mocno kibicuję, uda się

Przy tej też mam ciary, potrafi poruszyć do kości chyba sobie maraton zrobię

 

Nie wiem czy tak się da ...Bynajmniej dla mnie osobiście byłoby ciężko tak się rozdwajać.

Cytat zmieniłam tak jak w oryginale.
MOD_Cookie

 

Da sie. Znam osobę z forum . Nie jest początkując(a)/y. Ani nawet średniak.Pomagam w realu. Czasem myjąc buzię czasem pupę. I nie. Nie zawsze za kasę
A tak trochę z innej beczki