panoramaogrodnicza

Rany , trochę optymizmu kochani , będzie dobrze , musi być .

 

Cześć Ewuś

Pamiętasz początki gry?

Jak wszystko kulało co chwilę i poprawiali i czekaliśmy godzinami patrząc na taczki, kwiatuszki itp.
Gra powstawała na naszych oczach.
Teraz myślę że będzie podobnie, aczkolwiek o tyle gorzej, bo mamy nawyki.
Wcześniej wszystko było nowością.
Teraz wprowadzanie nowości będzie trudniejsze, by przetrwać może trzeba będzie na jakiś czas zweryfikować strategię/ plany w grze.
Zejdzie trochę, będzie to wymagać wiele cierpliwości, ale przerabialiśmy już wiele zmian, to przerobimy kolejne.

Jeśli chcemy grać a firma też chce przetrwać to szukać rozwiązań z pewnością szukają- a może nawet mają już naszykowane.
...
Poza tym po nowym roku jak wyłączą flash to i przeglądarki myślę że zmiany jakieś wprowadzą.

Technologia mknie do przodu ciut za szybko w dzisiejszych czasach, ale tego się już raczej nie zatrzyma.

 

początków nie pamiętam , bo od 2014 gram , ale fakt różnie bywało .
myślę , że trzeba z dystansem do tego podchodzić i będzie dobrze . Troszkę optymizmu jeszcze nikomu nie zaszkodziło .
Teraz trudno się żyje w realu , więc po co jeszcze tu się dołować

 

To tylko ja jestem taka "stara" w tym domku?

W każdym razie mnie się przypomniały początki gry

 

masz dłuższy staż w grze i tyle .

 

Nie tylko Ty do domku późnawo zawitałem, ale w grze wiele doświadczyłem

 

NO to witam w klubie weteranów

Czyli też weteran

 

mam pytanie , co widzicie na tym obrazku , jakie zwierzaki.

 

Ewa, widzę świnkę i chomika, ale jak spojrzałem pierwszy raz, zwłaszcza na "świnkę w bezruchu" i nie przyglądałem się dokładnie to byłem pewien, że to słoń

 

Babcia dobrze prawi nie uruchamiajcie się tak ostro , bo na pewno wszystko będzie hulać jak wszystko przetestują

Misiek ... ja późno na forum zawitałam , a gram od 2012 ... i też się kwalifikuje na terapię

 

Magda, na pewno ciężko by mi było z początku zagospodarować ten czas, który poświęcam na grę, ale czasem, jak nic szczególnego nie dzieje się na farmie, to nawet nie chce mi się wchodzić, więc może nie byłoby tak źle i obyłoby się bez terapii.
Aczkolwiek na pewno byłoby mi szkoda, no i żal by było tych kontaktów z forum

 

Świnkę i chomika

 

Misiek , u mnie jest podobnie ... farma odpalona cały dzień , jednak ja tu nie urzęduje cały czas ale świadomość , że może jej nie być to mnie martwi , bo chcę mieć wybór ... grać czy nie grać ... oto jest pytanie

 

A dodatkowo ciągle jestem ciekaw, co jeszcze mogą w tej grze wymyślić, szkoda by było tego nie zobaczyć .

 

Ja już dawno pisałam o oddziale farmerama na Sobieskiego i co nikt nie chciał mnie słuchać

 

Ech no wiesz jak to jest przy każdym uzależnieniu człowiek sie wypiera ale faktów sie nie oszuka No może faktycznie oddział przydatny

 

I nawet masz swoje święto

To ja Cię mocno przytulam i Wszystkiego misaczkowego życzę

 

Ojej, jak miło, bardzo dziękuję

 

Nawet kumpla masz - misiek1978 - również dla Niego życzenia ślę- i dla wszystkich misiaczków

 

No to ja też do tego klubu seniorów farmerowych

Farma to jak korona i papierochy razem wzięte

Ja wchodziłam normalnie wczoraj na farmę,niedogodności wiadomo były ale weszłam i dziś rano też. Ale jak po 14 .00 odpaliłam an dużym kompie to se myślę nareszcie w domu
U mnie farma też od rana ledwo wstanę załączam kompa, pozbieram i potem do normalnego funkcjonowania i kawa i na forum
Tyle lat na farmie to jak dziecko wychować od przedszkola

Miłego wieczorka życzę i fajnego startu w eventach i dożynkach