panoramaogrodnicza

Zbieraj zbieraj ,co Ci zależy
najwyżej wymienią je na PD/TPD/SG

w silosy

Aj tam
każda pora dobra
i dobra kawa o każdej porze dnia

pustą stodołę

 

Ta i po 5 szt sałaty, marchewki i innych dobroci na rozsiew oczywiście 0 SG na stanie Dla mnie tak skończyły sie pierwsze dożynki po których na długo nawet nie zamierzałam startować ponownie

 

No pożycz, tylko na mały procent, nie zdzieraj za bardzo.

No widzisz, ja jak ta wiewiórka, mało starannie układam, upycham gdzie się da, a potem zapominam co gdzie mam.

O pięknie dziękuję. Można się podelektować.

Fajne takie wspominki.

No to chyba normalne po topie.
Ja brałam udział tylko raz, w 2018 roku, oj pamiętać będę te dożynki do końca moich dni.

 

Oj myślę ze takich naszych wspominek z początków gry jest wiele i to nie tylko z dożynek ale ogólnie

 

a to wiem szkło też znowu gdzieś upchałaś - manię masz z tą kuchnią trza z własnym kubkiem przychodzić
cwaniara bo jej przyniosą

To ja porywam - mam tą szklaneczkę z ekspresu to se naleję
i szklankę zabieram

 

To chybna jej tak zostało po jednej z naszych imprez jak po raz pierwszy chałupe zostawiła no i wtedy tak całkiem przypadkiem troche tego szkła poszło

 

Od tamtej pory to ona ma 10x razy tyle, tylko weź znajdź

 

No domyślam sie tylko co z tego ze ma jak kitra przed nami

 

Tyle ludzi co się tu kręci, to ona nie nadąża chwilami
żeby Twój kot-detektyw lubił szkło, to by znalazł
ale on woli inne zabawki

 

Aj tam została jedna wyszczerbiona szklanka
co impreza to się coś/ ktoś tłucze stłucze i zbije też

No wiesz co
to ja taki słaby gracz dwa razy (w)topie a Ty raz


za pierwszą razom wrzuciłam ostrożnie czając się tylko czapetkę
ale za drugim to ino przeciąg został w stodole i nadal gdzieniegdzie ciągnie

 

jak nie można znaleźć nic do picia, też się zdarza

 

Śmiejcie się, śmiejcie, tutaj z kieliszkami to nie problem, gorzej jak ja półmiski w domu skitrałam, tu goście za progiem, a ja nerwowo szukam. No właśnie a propos imprez, to tak mi chodzi po głowie, że jakoś w listopadzie opijaliśmy Ann święto.

Wiesz, najpierw, nie wiedziałam co to,
potem nie mogłam zrozumieć po co pozbywać się dóbr wszelakich,
jak Ewa pokazała drogę, to pomyślałam, że warto spróbować,
spróbowałam, podobało mi się, zdobyłam co chciałam,
przygotowałam się na następny, ale .... było co było,
zobaczymy co będzie w tym roku.

 

I co? nie wpuściłaś?

Jeszcze jest czas
Ty mnie nie postarzaj
Ale możemy i cały listopad świętować
a potem królowa w grudniu świętuje

zrobisz podwójne wejście

 

może ja sobie tak ''pomacham '' relaksująco

złota nie złota myśl

-weź szklankę
-wzięłam i co ?
-upuść ją
-upuściłam ... rozbiła się co dalej ?
-teraz ją przeproś i zobaczy czy się pozbiera


albo moja wersja
teraz ją przeproś i zobacz czy Ci wybaczy

no szklanki to widziałam
ale żeby półmiski wynosić z domu

Co Ty przekąski nosiłaś
***

E nie przyzna się
która to już jesień

 

Wpuściłam i kazałam szukać.
A w następnym roku, co prezent to półmisek.

Widzisz, czyli dobrze pamiętam, że to listopad, no to czas na kupowanie prezentu jest.
A grać to kiedy zaczęłaś, nie w listopadzie?

Mnie się zdaje, że 10.

 

nie mogę

Każdego roku pierwsza

A pewnie otwieram się na otrzymywanie

Masz rację
kurcza to przespałam już po urodzinach
AnnDżelinka urodziła się 05-11- 2010 r

widzisz starsza jestem to i sklerozę mam większą

 

Oj zdecydowanie

Zawsze można świętować z małym opóźnieniem

 

podajmy sobie rączki tez dwa razy startowałam pamiętam jak Ann mi strasznie mocno kibicowała i wpychała mnie do środka a i tak mnie za drzwi wypchali
za drugim razem gdzies tam na liscie wiszę
dobry wieczór

 

a to mnie zastrzeliłaś

kurka
teraz to ja leżę


fajna babcia czy biedna starowinka ?



dobrze to wykombinowałaś
dwa prezenty lepsze niż jeden

a pewnie

a czemu to się dałaś wypchnąć
***
jedna z list coś nie działa ale daleko hen daleko mnie poniosło w dół

 

Ach to jednak, wolno myślę, ale myślę.

No wiesz to w tygodniu było, po prostu impreza przełożona na niedzielę.
No to żeby nie było, że kieliszki przed Wami chowam.


Proszę częstujcie się, pijemy zdrowie AnnDżeliny, za dziesięć lat grania, z życzeniami następnych dziesięciu.