panoramaogrodnicza

Wiem Aniu ,że to może zabrzmi złośliwie ,ale nie tracisz casu na dojazd.
W szkole w której pracowałam kiedyś zmarła nauczycielka na covida ,cała szkoła w strachu

 

NO taaa dlatego taka niewiedza

Ech ile jeszcze osób? Niestety est coraz to gorzej

 

Dzień dobry
Dziś mają chyba być jakieś nowe wytyczne, może niedługo znowu wszystkie szkoły przejdą na zdalne, choć nie wydaje mi się..
Wszystkim dużo zdrowia życzę, musimy jakoś to przetrwać, jeszcze kiedyś będzie przepięknie, jeszcze kiedyś będzie normalnie

 

Dzień dobry.
Z tego co słyszałam dziś w Polsacie to nie planują tego,a chcą uzyskać coś zbiorowego.

 

Moje koszty dojazdu są prawie zerowe. A mam prawie 1,5 etatu, więc jeśli jestem na L4 to mam 80% z całego etatu więc te 0,5 etatu tak jakby idzie w kosmos. Tyle, że jak będzie zdalne, to nie dość, że siedzi się więcej, to również jest dla wszystkich klas, a nie że 2 klasy sobie odpuszczę.

 

a ja się tak zastanawiam: Wam to regularnie testy robią?
Czy sami we własnym zakresie czy jak?

Bo u nas ludzie nawet z objawami mają problem, by im ot tak test zrobiono- zwykle to we własnym zakresie i płacą sami
Bo po zgłoszeniu do sanepidu nawet jak zrobią wymaz, to te wymazy gdzieś giną albo są inne "jaja"

Dobry

 

Doberek .
Powiem Wam , jestem lekko przerażona tym co się dzieje .
Boję się o swoje dzieci i wnuki .
Nic dobrego z tego nie będzie .
My z mężem mamy prywatną kwarantannę , nasze dzieci postanowiły , że nie będziemy się kontaktować z wnukami , aż sytuacja się nie uspokoi .
Serce boli , ale jakoś trzeba to przetrwać . Dokąd zmierzamy i jak to się skończy ?

 

Oczywiście, że nie. Nie mam żadnych objawów, ale wysłali mnie bo wolą dmuchać na zimne. Żadnych testów nie przewidują. No chyba że zaczną się objawy, to może wtedy będzie inaczej. Zakażona koleżanka dopiero po 2 dniach objawów została wysłana na test. Jak wyszedł pozytywny, to sanepid obdzwonił wszystkich nauczycieli, a potem dyrekcja chyba musiała podać z każdej klasy (uczyła we wszystkich klasach) dzieci z pierwszych dwóch ławek.

Śmieszne jest to, że ze względu na zamieszkanie ja podlegam pod sanepid X i jestem na kwarantannie, a koleżanki podlegają pod sanepid Y i nie są. A styczność z zakażoną miałyśmy praktycznie taką samą.

Usłyszałam, że osoba, która nie robiła sobie testów nagle dostała wynik - i sama nie wiem czy się śmiać czy nie...

 

Dzień dobry, choć czytając i słuchając nowych wieści nie wiem czy taki dobry.

Ale kawa podobno jest dobra na wszystko, więc zapraszam na kawę do bajkowego świata Gaudiego.

 

Dobrze , że kawę mamy , nie szkodzi , że wirtualną , ale humor poprawia .

Pamiętajcie o plantacji - jutro wylotki z niej lecą , tz . " zakładki "

 

dobrze, że przypominasz, bo ja jakoś niepewna jestem w tych misjach, co, gdzie, kiedy.
Oglądacie mecz?

 

Jaki mecz coś do tyłu jestem ze sportem.

 

Tenisowy, Iga Świątek gra w finale French Open.

 

Czekałam na ten mecz ale UPC ma u mnie jakąś awarię i jestem bez tv.

 

Może w necie gdzieś znajdziesz?

 

Znalazłam ale w zwolnionym tempie,a to nie oglądanie.

 

Piłka setowa, może się uda.

******************
I udało się, pierwszy set nasz.

************************
No i mamy mistrzynię. Iga Światek wygrała.

 

I jeeeeeeeeeeeeeeest, Iga jest najlepsza

 

Coś pięknego, historyczna chwila.

 

O luuuudzie ale w jakim stylu to było .
Dlaczego nikt przed rozpoczeciem turnieju nie dał cynku ?
Można sie było ustawić na całe zycie
Brawo brawo brawo Iga