blazers

No nie inaczej, kozetka i kawka to najlepszy odpoczynek

 

tak macie racje to jest item- Jazda na basenie -mały item mnożnikowy ,Benia no pięknie , ja jak osiagne na wyspie 600lvl a teraz to powinno pójść szybko,to tez wystawie wszystkie itemy skrzynkowe

 

O. Właśnie . Dziękuję Aga I dziękuję wszystkim za chęć pomocy

 

Ja jeszcze nie nauczyłam się pić kawyto dla mnie herbatka najlepsza

 

Siła kozetki Wspólnymi siłami zawsze wszystko odnajdziemy

A to u mnie znowu pite tylko wtedy gdy mnie porządnie łapie choroba, wtedy sobie przypominam ze istnieje herbata i cytryna

 

no ba takie miejsce, gdzie można sobie kawę wypić w super towarzystwie, bezcenne

ja, jak już piję, to mleko z kawą a herbatę tylko w pracy. Nawet w zimie w domu bardzo rzadko herbatę piję

Dzięki no aż żal je w pasku kisić, przynajmniej wyjdą na świeże powietrze Przyczajonych chyba nie będę szukała na to poletko, bo czuję, ze by było ciężko

 

Oj prawda

znam kilka takich osób Ja mleko też dodaje ale minimalnie

 

Bry

A ja ten hodowlany zrobiłam, ta 1 misje za 3h powinnam skończyć, drugiej nie tykam, bo niestety nie dam rady zbierać roślinki. Internet mam tylko w domu, poza nim jestem odcięta. Co z tego, że zdążę rozsiać jak dalej będzie rosła i rosła

 

Powinnam napisać wielkimi literami, ale nie wolno
Benia jesteś Wielka, gratuluję

 

Bry
Wstawać spiochy w pole ruszać

 

Bry

Międzynarodowy Dzień Biomertii

​

Deszczyk kropi, ale gumiaki nadarłam i poszłam obrabiać Misję właśnie zaliczyłam, teraz do 14 spokój

Dzięki Gosiu Strasznie mozolnie się wchodzi po tych gigantycznych schodkach

ja mocnej nie mogę, bo delirkę mam, ale takie late lubię

no i super, zawsze to coś zrobione hodowlany na szczęście migiem można zrobić

 

4.000 +
Z dnia na dzień ponad 1.000 więcej.

 

U mnie troszke chwile wczoraj popadało

Hmmm, mówisz ze ręce sie później telepią?

Ryś no niestety bedzie coraz to więcej Teraz pomyśl ze te 4 tys osób miało styczność z innymi osobami które mogły sie zarazić i obecnie tez mają styczność z kolejnymi osobami i tak wężyk idzie

 

No ja obecnie do konca roku najprawdopodobniej na Węgrzech bede przebywała. Tu tez jest wzrost zachorowan. Zanim wyjechaliśmy musieliśmy przejsc test na covida. Przed piwrotem tez bedziemy miec robione

 

Ech cuda mam na fermie

 

Jakie cuda?
Wpuścili Cię do strefy schengen.

 

oj telepią się bardzo, co najmniej tak, jakbym trzymała w nich czek na 1 mil dolarów i miała go oddać

oby tylko nie było problemu z powrotem, potem na granicach może być różnie, ale najważniejsze, żeby wrócić w zdrowiu.

strefa bezcłowa, możesz szaleć za florki ile wlezie

 

Hmmm a kto im kazał? nigdzie sie nie wybierałam

Uuuuu to faktycznie nieciekawie

Eeee to zbytnio bym nie poszalała bo kiepsko z tymi florkami

 

Nie no formalności zakład załatwia, my tylko musimy przejść przed powrotem kolejne wymazy, a nie jest to przyjemne jak wsadzają patyka głęboko do nosa, człowiek nawet nie spodziewał się, że tak głęboko coś można do nosa wcisnąć. Jadąc tutaj mieliśmy mieć wydrukowany wynik ze sobą

 

oj można. jak byłam mała to mi często krew leciała z nosa i jak poszłam do laryngologa to mi tam chyba całą paczkę waty wsadził Potem coś tam wypalał i się uspokoiło
Przynajmniej nie musicie się martwić o formalności

stwierdzili, że chcesz, tylko jeszcze o tym nie wiesz

mnie właśnie kuszą hodowlanym szaleństwem,3300 mogę zakupić w super promocji