zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    nie naumiałam się cytować kawałka wypowiedzi-ale o tym własnie napisałam-że zwykli ludzie maja to gdzieś,dopóki w brzuchu nie burczy...Mam nadzieję,że trochę zwyklejszych jest jednak więcej...
    I dzięki-ale te moje pierwsze levele,to dzięki tobie,o tym nigdy nie zapomnę :inlove:
    No nie mogę się do tego serialu przekonać...:(
     
  2. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Fakt, napisałaś - tym zwykłym to wystarczy nawet nie pełny brzuch, ale obietnica (ustna, nie na papierze), że już niedługo ten brzuch się napełni że ho ho.
    Ech.
    I przez tych zwykłych, pełnych całkiem bezpodstawnej wiary w słowo mówione (jeśli mówiący jest znany z państwowej telewizorni) - więc przez tych zwykłych czeka nas tzw druga fala pandemii... a tak naprawdę intensywny rozwój pierwszej fali, która przecież nigdy się nie skończyła.
    Smutno... i groźnie.

    Pierwsze levele to była świetna zabawa, nie...? xDxDxD

    A serial - no co kto lubi.
    Tzn oczywiście tylko jacyś dziwacy nie lubią 8)
    Dziwaczka jesteś 8)xD
     
  3. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    :)Przepis oczywiście poproszę.
    Zrobiłaś te wiśnie w czekoladzie?
    ja też się jakoś nie przekonałam do tego serialu-.-, pewnie jestem dziwaczka:p
    ===
    A co do tańców na lodzie to przyznaje się - po prostu kocham:inlove:
    Naprawdę są widowiskowe.

    Co ja na to poradzę, że od zawsze interesowałam się polityką
    Ale o poglądach nie dyskutujemy, natomiast suche fakty to jakby nie polityka:p;)
    A że się dzieje na naszych oczach, i tu i obok i tam, to już inksza inkszość;)
     
  4. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Wiśni w czekoladzie jeszcze nie zrobiłam, bo mi wpadło na pulpit to ciasto wiśniowe xD
    Wygląda jak piernik, ale nie jest piernikiem, ma migdałową nutkę (taki wiśniowy standard) oraz czekoladowe kropelki.
    Do tego jest wilgotne i w ogóle takie jak trza... no może niekoniecznie na upały, ale przepis cenny i tzw keeper czyli do schowania na zapas.
    Jak się zbierę w sobie to spolszczę xD

    ***

    Co do tańców na lodzie, to one się opierają na dwóch podstawowych założeniach: lód jest solidny, a tańczącym nic nie grozi (poza tzw urazami sportowymi). O ile mi wiadomo, nikogo jeszcze prosto z lodowiska do kazamatów nie odesłano.
    Tutejsze tańce nie dość że na cieniutkim lodzie, to jeszcze zagrożone śmiercią, co z tego, że tylko cywilną 8)
    Ale styl zwany "pingwin na szkle" mnie osobiście ogromnie odpowiada, tym bardziej, że co jakiś czas można tak po bandzie pojechać.
    Nadmierna grzeczność zawsze mi szkodziła na bliznę po wyrostku robaczkowym 8)
    (Aha, nie mam takiej blizny... no to na potencjalną bliznę.)

    ***
    Co do polityki, to ona tym ciekawsza, im gorzej się dzieje, zauważyłaś...? 8)
    Polityka w dobrych czasach jest nudna okropnie xD
    Ale suche fakty to niestety też jest polityka - weź taką próbę rozwalenia służb pocztowych w pewnym wielkim kraju.
    No suchy fakt - a polityczny że hej.
    Oraz psychiatryczny 8)xD

    A ostatnio na tych naszych nieszczęsnych oczach (zastygłych w wytrzeszczu zdumienia i przerażenia) dzieje się tyle, że ja naprawdę podziwiam ludzi, których to nie obchodzi i którzy potrafią o tym zapomnieć (leżąc na zatłoczonej plaży albo integrując się w zatłoczonym klubie na przykład).

    ***

    Owszem, jesteś dziwaczka.
    Kurcze taki natłok dziwaków w tym moim biednym wątku :eek:
    Supernatural to najlepszy serial galaktyki :inlove:
     
  5. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Bry.Albo i nie dobry,bo znowu rekord...:( A wnuczka ma za tydzień iść do szkoły...-.- I za nie długo jesień a powracających z urlopów mnóstwo...-.- Czy nas jakiś armagedon czeka,jak przy dżumie i hiszpance?o_OJa prawie za domu nie wychodzę ale co z tego-mąż jeździ-nie wiadomo z kim-nie wiadomo,co do domu przywlec może...No czarnych myśli dziś dostałam,chociaż się przed nimi bronię,ile się da...
    Zuza,skąd ta dżuma u was?Sporadyczne przypadki ale jednak...-.-Myślałam,że dawno z nią się szczepieniami rozprawili-więc skąd to?o_O Czytałam takie tam,różne,nie potwierdzone przez nikogo ale ponoć to lekarze się wypowiadają(jeden Niemiec),że to celowe jest...Żeby się rozpleniało,bo za dużo ludzi,za długo żyje...I żeby przy okazji szczepionek,różne inne nam powszczepiać.Ponoć kiedyś,w Afryce,pod pozorem szczepień przeciw tężcowi,doszczepiali kobietom szczepionki na niepłodność..Nie wiem już sama w co wierzyć...Zaczynam się bać,tak,jak tylko trochę się bałam do tej pory...
     
  6. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Na szkołę wnuczki to ja nie mam sposobu - choć chyba poszłabym do jakiegoś rozsądnego pediatry, żeby wynegocjować tak ze dwa-trzy tygodnie zwolnienia na anginę na przykład.
    Moim zdaniem tyle wystarczy, zanim szkoły zostaną znowu zamknięte.
    I tak mi się coś wydaje, że mądrzy rodzice powinni dzieciaka przetrzymywać w domu...
    ... najnowszy przypadek śmierci czteromiesięcznego noworodka zakażonego przez członka rodziny baardzo dobitnie pokazuje, że jednak nie wszystkie dzieci są bezobjawowe (czyli mogą zabić tylko babcię/dziadka, ale same przetrwają).
    Przepraszam za to straszenie - ale to już naprawdę przestaje być śmieszne, co wyprawiają ci władcy w PL. W USA też zresztą.

    Dżuma, Czarna Śmierć.
    Hmm.
    Na pociechę - jednak trochę lepiej jest dzisiaj, niż w moich ukochanych wiekach średnich: dostatecznie szybko zdiagnozowana dżuma nie jest już chorobą śmiertelną, antybiotyki sobie z nią radzą.
    Gorzej jest oczywiście, kiedy jakiś niedouczony lekarzyna nie pokojarzy objawów, wtedy to już wstrząs, sepsa i inne takie przyjemności niemal gwarantujące zejście śmiertelne (i to dość przykre zejście).

    Znowu na pociechę: ta dżuma owszem trwa sobie gdzieś tam w Afryce, Ameryce Południowej, Azji... no i w moich okolicach niestety też, choć bliżej granicy z Meksykiem i z boku z Arizoną.
    Rocznie odnotowuje się podobno 7 przypadków zachorowań u ludzi (w całych Stanach).
    No raczej nie za dużo... choć warto jednak uważać na wiewiórki.
    I inne dziko żyjące zwierzaki, a także na ich pchły, które mogą się przenieść na naszego psa/kota.
    W Hameryce rzecz jasna, w PL dla obecnej dżumy jest za zimno (wiem, teraz są upały - ale to się tak szybko nie przenosi).

    Amerykańskie CDC (Centra Kontroli Chorób) zalecają ostrożność, zwłaszcza turystom i np leśnikom.
    Z kolei WHO oficjalnie twierdzi, że nie traktuje dżumy 2020 jako problemu... no może trochę szkoda, że ta sama skądinąd szacowna organizacja z początku nie dopatrywała się problemu w COVID-19.

    Ogólnie - w PL dżumy póki co nie będzie, nie ma się jak przenieść... no, chyba że turyści masowo ruszą na tanie wczasy do Meksyku.
    A mogą ruszyć, jasne że mogą - wszak wirusa już nie ma 8)


    PS. O tym poglądzie, że ludzkość jest wybijana celowo, bo się rozpanoszyła - domyślam się, że to jest jakaś urocza teoria spiskowa.
    Ale tak serio to ja też podejrzewam tu celowe działanie... działanie nieszczęsnej Matki Natury, która ma nas coraz bardziej dość.
    I trudno się tej Matce Naturze dziwić 8)
     
  7. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Nie wiem co zrobi synowa-była,więc dużo do gadania nie mam,niestety:(Ja się oferowałam,że jestem dostępna,jakby co-tyle,że ja też wiarygodna nie jestem-bo może chłop coś przywlecze...-.- I jakby się nie obrócić,z każdej strony tyłek...-.-
    Zuza,w każdej,nawet najbardziej nieprawdopodobnej teorii spiskowej,jest zawsze ciut,ciut prawdy...Dlatego czytam wszystkie i wyciągam wnioski.A że u nas w PL w dalszym ciągu nie ma pandemii,to chyba dobrze?:p:(-.-:cry:A jeden ze szczytu,taki najważniejszy,to się u zielarki leczy,wiedzieliście?o_OA nam się szczepić każą...xD A ty moją metodę leczenia przeziębienia ziołami wyśmiałaś...:p
     
  8. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Tylko dżuma do kompletu potrzebna:cry:
    Do Meksyku na szczęście nie pojedziemy/polecimy, bo lotów brak, więc nici z tanich wczasów
    W Niemczech szkoła wystartowała 3 sierpnia i już są skutki.
    Podejrzewam, że prędzej niż później wrócimy do zdalnego nauczania, przynajmniej w starszych klasach, jakoś trudno mi sobie wyobrazić pierwszaki na zdalnym nauczaniu.
    Co do szczepionek - szkoda słów, różne brednie się po internecie plączą, a PAD dolewa oliwy do ognia.
    A że koncerny farmaceutyczne z sobą wojują, to już całkiem inna sprawa. Kasa , Misiu, kasa.

    Zuzka, masz rację, Matka Natura ma nas dość i jak się coś nie zmieni, to będzie z nami krucho...

    ===

    Kiedy w Stanach zaczyna się rok szkolny?

    EDIT

    Gosia, zioła nie są złe, ale nie zawsze, wszędzie i na wszystko niestety nie pomogą
     
    Ostatnie edytowanie: 22 sierpnia 2020
  9. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Małgosia,akurat mojej wnuczce zabrali pół roku zerówki,teraz ma iść do pierwszej klasy...Jak nie ławka,to musi być zdalnie,bo kiedy one się wszystkiego nauczą?o_OTylko pytanie-mama ma urlop bezpłatny wziąć,żeby z dzieckiem w lekcjach uczestniczyć?o_OSynowa uczy małą ale nie jest nauczycielką,wiec pewnie nie wszystko przekaże,jak trzeba...Normalnie masakra...Biedne dzieci,które na rodziców liczyć nie mogą...-.-
    Małgosiu,ja ironicznie,bo dziś wyczytałam na Onecie,ze "wódz" się u zielarki leczy...
     
  10. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    Nawet jak mogą to i tak są stratne.Rodzic to nie nauczyciel. Ja pracuję a z pracy wracam do domu i lecę etat nauczyciela. No ciężko jest. Kuba ma sporo zaległości i się zastanawiam czy w razie kontynuacji zdalnego nauczania nie wziąść mu prywatnych lekcji...ehhh. Nawet nie chcę myśleć jak to dalej będzie wyglądało..:oops::cry:
     
  11. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    No właśnie tu jest problem, jak uczyć dziecko pisać i czytać, nie będąc z nim w bezpośrednim kontakcie, może zrobią mniejsze klasy, Dzieci powinny poznać swoją Panią
    ===
    Ania, w której klasie jest Kuba?
    obstawiam 3 -4-tą klasę.
     
  12. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    Gosiu teraz idzie do 3 :) Ma duży kłopot z czytaniem i ortografią. Liczy świetnie-z matmy jest najlepszy w klasie ale z polskiego -noga..:oops:

    Nie dość ,że późno się zorientowaliśmy , że ma dość sporą wadę wzroku co mu utrudniało bardzo naukę to jeszcze teraz ta pandemia..
     
  13. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Anka,ty jesteś inteligentną osobą,więc co wiesz,Kubie przekazać możesz-a co z dziećmi z rodzin "innych",które też są inteligentne ale wzoru nie mają?o_O W domu się tego nie nauczą....
    Hm...Prywatne lekcje nie są złe-ile ludzi na to stać?o_ONie będzie się zaczynać podział na lepszych i gorszych?Podział wg.kasy?
    A może jeszcze jest dysortografem-też sprawdźcie-u mojego syna tak było...Do tej pory z matmy ok a ortografia dramat :)
     
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ech no tak, jeśli synowa była, to zrobi co zechce. A jeśli dodatkowo średnio życzliwie nastawiona, to zrobi na złość.
    Oczywiście to jest taka ostrożność na wyrost - ale te kolejne rekordy zachorowań dowodzą, że coraz mniej na wyrost.
    Im dłużej coraz więcej ludzi będzie ignorować zagrożenie - przez niewiedzę, głupotę czy co tam jeszcze - tym bardziej będzie to zagrożenie rosło.

    Metody leczenia przeziębienia ziołami nie wyśmiałam - po prostu nie mam jakoś przekonania do zielarstwa, które skądinąd jest boleśnie bezradne wobec koronawirusa, a o niego nam tu najbardziej chodzi.
    Że jakiś... hmm, no dobra, bez (zasłużonych) epitetów: że jakiś przedstawiciel demokratycznie wybranych władz najwyższych lubi sobie chłeptać ziółka (a może nosić je zaszyte w koszulinie), to niestety nie znaczy, że komukolwiek ta metoda pomoże na obecny SARS-COV. Podobnie jak nie pomagała na te poprzednie SARSy.

    Co do zawartości szczepionek, to takie teorie spiskowe są bodajże tak stare, jak same szczepionki.
    Oczywiście podsycają je autentyczne przypadki dodawania czegoś tam do preparatów o działaniu skądinąd dobroczynnym... ale po co szukać aż w Afryce, za wschodnią granicą mamy sporo takich przypadków z całkiem niedawnych lat.
    Jedno jest pewne: nie są to praktyki powszechne. Dowód: gdyby każda firma farmaceutyczna bawiła się w małego chemika (na polecenie swoich krajowych władz) i dolewała trutkę na szczury do każdej szczepionki, szanownej Ludzkości już by na tym świecie nie było (no, może by się jacyś Aborygeni ostali).
    Naprawdę ta dżuma w PL nie grozi. Turysta z Meksyku musiałby przewieźć w bagażu zakażoną pchłę... w sumie jest to bardzo prawdopodobne, tanie wczasy w Meksyku to wczasy z pchłami - no ale skoro twierdzisz, że nie ma lotów, to i pchła nie dojedzie.
    No, chyba że dojedzie do jakiegoś byłego demoludu, z którego można na te tanie wczasy 8)
    Dobra, dość straszenia.

    Ze szkołą nie ma lekko, wiem.
    Ale ryzyko - dla dzieciaka i dla całej rodziny - jest naprawdę poważne.

    W Stanach szkoła zaczyna się baardzo różnie, w sumie władze każdego okręgu same decydują.
    Moje lokalne władze wyznaczyły start lekcji na 18 sierpnia - ale oczywiście szkoły pozostają zamknięte, choć Jabba usiłował grozić karami finansowymi i odebraniem funduszy.
    Tak się składa, że ludzie w mojej okolicy wolą mieć dzieci choćby i niedouczone, ale żywe i zdrowe.

    A jeśli to potrwa jeszcze dłużej, to oczywiście istnieje oficjalna opcja homeschooling czyli nauczania domowego. Mama siedzi w domu, uczy te dzieciaki przy wsparciu szkoły... taa, wiem, wiem - tata pracując zarabia dość, żeby utrzymać całą tę czeredę.
     
  15. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    No dokładnie. A koszt takiego nauczania przeraża...Lekcje już nie kosztują tyle co przed pandemią więc koszt miesięczny licząc 2h /5x w tyg to kilka tysi... Ale co zrobię Gosia? Zacisnę pasa i jakoś uciułam żeby dziecko nie powtarzało klasy. Jakoś dam radę ale marnie widzę rodziny które nie mają z czego uciułać.:oops: Szczerze mówiąc to wyć się chce na samą myśl o zdalnym nauczaniu ale Zuzka ma rację..puścisz malca do szkoły i przyniesie do domu świnstwo i co dalej? Dzieciak ma dużą szansę na bezobjawowe przechorowanie a my? Ja z tym moim POChP to raczej marne szanse mam na domowe leczenie kaszelku:eek:Boję się .Najnormalniej się boję ,że jak złapię to mogę nie mieć szans wychować dzieci i tyle. Więc zęby zaciskam i będę 2 etaty jechała - swoj i nauczycielski :wuerg::cry:
     
  16. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    No i kwintesencja -u nas się nie da,tata nie zarobi na utrzymanie całej czeredy:p
    Ja się juz dobrze czuję zupełnie,no kaszel mi pozostał jeszcze a tą wzmiankę dla hecy wpisałam,bo wiadomo,że nasz "guru",to heca ...:p:pNiestety nie śmieszna ale cóż zrobić,starszy człowiek już,poczekać trzeba cierpliwie ...
     
  17. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    Heca jak dla kogo.Ehh ten onet ...:eek:

    Nie jest. Potrzebuje poprostu zwyklych lekcji z nauczycielem :(
     
  18. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Dokładnie - dla ciebie to jest szczególnie groźne, więc w sumie nie masz wyjścia.
    W nieco normalniejszym kraju miałabyś coś na kształt zasiłku, jakby ułamek pensji nauczycielskiej - tak dla ułatwienia przetrwania.
    A co do powtarzania klasy - wiesz, w takiej sytuacji będzie mnóstwo dzieci, strata jednego roku to naprawdę ani dramat, ani wstyd przy pandemii.
    Lepiej powtarzać klasę, niż -
    A właśnie, Sookie tu niedawno pisała o zmianach w płucach u tych bezobjawowych.
    Ciekawe, jak te zmiany będą sobie ewoluowały w przyszłości.

    Więc trzymaj Kubę w domu, najwyżej będzie lekko niedouczony... a niby w szkole to go tak idealnie douczają...?
    Daj spokój ;)
     
  19. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Nie wiem zupełnie,co poradzić..Ja od małego byłam chłonna wiedzy i tato to rozumiał.Nie było kiedyś zerówek a ja w pierwszej klasie się nudziłam,bo już potrafiłam pisać i czytać.Mi inny nauczyciel nie był potrzebny wtedy.I sądzę,ze jakby mnie dalej uczył,to bym mądrzejsza była,niż w szkole...No ale dużo czasu mi poświęcał,fakt.Co do programu nauczania się nie wypowiem za wiele ale dużo nie potrzebnych rzeczy tam jest,które nie potrzebnie dzieciaki zamulają...
    Ech...Nagadałam się dziś ponad miarę-dobranoc.;)
     
  20. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    Chyba Zuzka nie będzie wyjscia. Z tego co slyszalam rodzice nie beda mogli decydowac o tym czy dziecko ma isc do szkoly.Jak zapadnie decyzja , ze szkoly beda otwarte to bede musiala puscic Kubę. Ponoc maja byc wysokie kary za bezpodstawne zatrzymanie dziecka w domu.
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.