panoramaogrodnicza

wowwwww ... super klonujesz , u mnie na razie słabiutko , ale pogonię to chomicze towarzystwo kisielek lubię a i za marchewkę bardzo dziękuję ... pychotka

 

Po ewencie został mi tylko jeden morski i kilka czerwononosych, ale teraz powolutku, dla przyjemności odtwarzam chomicze pogłowie.
A u Ciebie jak z ewentem?

*************************
Czy Wy ciągle w tych wanienkach się taplacie?

 

Jednak i u mnie cuda się zdarzają
Może nie takie jak u Ciebie, ale i tak jest fajnie, niestety wiem, że nie od razu się zorientowałem, że są do kupna, ale przynajmniej zauważyłem, że ktoś je wystawia od najwyższych w dół

 

Piękne łupy.
U mnie szaro, a ja cierpliwości na polowanie nie mam.
A pamiętam czasy, kiedy spędzało się upojne godziny w polowaniu na konkretnego zwierza.

 

Też tak sądzę najpierw zaczął temat, że niby on też, a teraz że kolejkę odstępuje i o randce gada

A czy tam nie było, że to pan trzyma mydełko?
Kamil, z Ciebie zrobimy operatora mydełka tzn. nie żeby Łukasz był gorszy czy co ale Kamil dorobiłby sobie do tego całą teorię

Zaraz widać, że chomiczek po kąpieli

No i ładnie czyli nie tylko u mnie je wystawiają. Grunt to wyczucie chwili
Ja też zauważyłam, że ludzie wystawiają od najwyższego do najniższego.

Zaraz wstawię screen z telefonu jednej paczki miksowej - no byłam w szoku

U mnie to raczej nie polowanie tylko takie wejdę-wyjdę, za jakiś czas znowu wejdę-wyjdę. Jak jest to super, jak nie to nie.
Siedzieć non-stop też nie mam cierpliwości

 

No wiesz, wszędzie wanienki porozstawiane, to wykorzystał, plecki wystawił i czyściutki pod kocykiem marcheweczkę szamie.

 

Jest rewelacyjny

===

A oto mój ewenement miksowy pierwszy raz zdarzyło mi się coś takiego

Spoiler: screen

Mam na myśli ten drugi z góry

Oczywiście miksów było 8, ale screena robiłam na telefonie koło 16 zdaje się. A pozostałe miksy nie były warte screena

 

Elu, u mnie tak samo cały czas szarość, kiedyś to bym nawet tego nie zauważył na targu, a teraz nawet zdążyłem kupić bez polowania, po prostu przeglądałem zakładkę hodowlane, ale to świadczy tylko o tym, jak mało graczy zostało, coś mnie tak naszło, że to już ostatnie tchnienia tej gry.
Na ten przykład wystawiłem dziką gęś licząc na szybki zarobek, a tu zonk..

Kiedyś by jej nie było po chwili..

Tylko żeby się nie okazało, że Kamil będzie mył moje plecki , delikatnie się z tego muszę wymiksować

Zupełny przypadek, ale efekt jest

Takie efekty mixów lubimy

 

Gęś w takiej cenie i jeszcze nie poszła?

Damy Ci maskę na oczy, a jak padnie na Kamila, to postara się być delikatny

 

Potrzebowała godziny z kilkoma minutami, aby się sprzedać, takie właśnie u mnie zainteresowanie na targu..

Ciekawe to, Kamil pisze o Tobie, co będziesz robić, a Ty o Kamilu, przypadek? Nie sądzę

 

Nie no, tak przed spaniem....? Czkawka mnie męczy od dobrych 5 minut w odstępach 10-15 sekundowych

No i wydało się ! bo myśmy z Kamilem poszli na szybki kurs, a że nie wiadomo kto lepszy, to będziemy słomki ciągnąć

 

No patrz, nawet się nie zająknął, że byliście na jednym kursie, już ja to z nim wyjaśnię, a tymczasem trzeba iść spać, może dziś ten kisiel się przyśni? Dobrej nocki

 

Szkoda, żeby nowo nabyte umiejętności się zmarnowały. Dlatego ciągniemy słomki, bo nie ma chętnych żebyśmy się oboje sprawdzili No chyba, że jest a ja o niczym nie wiem?
Jak tak dalej pójdzie, to w końcu komuś ten kisiel się przyśni


Ja zaraz zbieram fiołka i też znikam. Nie ma to jak zbierać kwiaty o północy przy świetle gwiazd
Dobranoc

 

Dzień dobry słonecznie

 

dzień dobry
przyszłam przeprosić sąsiadów z którymi wymieniam
się prezentami za to że wczoraj nie wysłałam żadnych
prezentów a dziś wysłałam co mogłam
działam na telefonie i mam problemy z wysyłką narzędzi
pozdrawiam z krzaków dobrze że jesteście
miłego dnia

 

Łukasz pomyliłeś targi za taką cenę kupiłabym trzy ,bo nie mogę skoczyć w spółdzielni a gęsi odmawiają współpracy

Dzień dobry

Basiu siedź w tych krzakach i zrywaj porzeczkiJuż czekam na małe tet a tet

 

wszystko w naszych rękach liczę że Eli nie będziemy musiały
długo namawiać

 

I kawa i niespodziewana wizyta Basi, fajnie się sobota zaczyna.
Mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się skończyć zgłębianie tajemnic rodnika hydroksylowego i jego waleczności.
U mnie na farmie ciągle chomiki królują, a żarte toto ledwo nadążam.

Ze mną jak z dzieckiem, za rękę i do baru.

 

Dzień doberek ...

Kawusia jest to mogę się już zabrać za klikanie i granie
Ja dawno skończyłam chomiki i nic nie klonuje puki nie zwróci się super pasza,to nie zając i nie ucieknie

Życzę Wam fajnego weekendu

 

Czysty przypadek .

Kurs operatora mydełka, Ania dostała główną nagrodę i dlatego może dzisiaj umyć Misia. Zna wszystkie tajniki i poradzi sobie nawet jak trzeba będzie dłużej poszukać mydełka pod pianą . Będzie Pan zadowolony .

Dzień dobry Wszystkim, miłego dnia