Opinie A morze na plażę?

To faktycznie coś im się zapchało.

Jak zdecydujesz się na posianie najdłuższych, to skróć je dodatkowo alchemikiem, no i do sąsiadów trzeba się pouśmiechać.
Miejmy nadzieję, że jednak się uda.

 

157 wylotek z hortensji z 8 JC (dokładnie tak 2/8 i 155/176)

 

24 kółka plażowe z parasolek, teraz posiana cebulka zobaczymy - już dziś wiem, ze nie ukończę tej misji.

 

Witam a ja z eventowki 22szt

 

To jest chyba pierwszy przypadek w historii, że Władza ochoczo i bez namawiania zgłasza przykręcony kurek po zaledwie paru postach na ten temat...
... aha, to pewnie dlatego, że Władzy też coś słabo lecą wypadajki

Uśmiechanie się do sąsiadów przekłada się (o ile dobrze pamiętam) na 20 wypadajek na dobę
Ciut przymało

Machnij do mnie sówkę (nick jak w grze), coś na to poradzimy

 

Władza sobie doskonale poradzi, bo ma na taką okazję różne ustrojstwa zwiększające wypadalność. Zasadniczo Władza skończy jeszcze dzisiaj i zacznie zbierać wypadaje na kolejną. Ale Władza umie liczyć i widzi, że tej misji nijak nie skończy średnio początkujący Gracz bez ustrojstw, a tak powinno być, skoro jej trudność została określona jako "niska"

 

51 z cebuli ..czarno to widzę..pozdrawiam

 

Że rząd się zawsze wyżywi, to ja słyszałam jeszcze jako niewinne dziecię
Chodziło mi o to, że naprawdę bardzo rzadko wypadajkowe narzekania graczy powodują tak natychmiastową reakcję Władzy
Zwykle ludzie piszą i piszą i piszą... i piszą, a po dziesięciu stronach takiego pisania dyżurny przedstawiciel Władzy zgadza się (bez zobowiązań) przekazać sugestie wyżej.
No ale tym razem to może dlatego, że czasu mało na zbieranie wypadajek
W każdym razie popieram szybką reakcję

 

Przyłańczam sie - po co ciągle zmieniać pola do zasiewu -chyba aby póżniej ślęczeć przy ponownym ustawianiu.Też nie robię ewentu tylko dla tego aby nie demolować moich zagród

 

ja się zdecydowałam na demolkę,,cóż żałuję,,wypadło mi z ewentówki aż 12 kółek,,po co mi ten stres

 

Zawsze to o 40 więcej.
W czasach kiedy zaczynałam robić ewenty, każda przysłana wypadajka była na wagę złota.

Miejmy nadzieję, że przy następnym zbiorze, kurek już będzie odkręcony.

 

To jesteśmy w podobnej sytuacji- u mnie kółek z eventówki aż 24 Tej części raczej nie skończę, ale robię ile się da. A tak chciałam skrzynkę bonusów...

 

Bo ja wiem, jakoś nie pamiętam u siebie wypadajkowych problemów... może dlatego, że eventy jednak trwały parę dni, zawsze można było coś pokombinować, zasiać dłuższe na noc czy coś w tym stylu.

Ale tutaj to wyraźnie dział marketingu grzebał przy tym świętym kurku
Albo super kupka z wyprzy, albo super koszyczek na dziś, za jedyne 20 zyla - a najlepiej i to, i to.
I problemy znikają.
Taka drobna zachęta do zakupu po prostu.

A właściwie dlaczego tak dużo ludzi (patrz wyżej) postawiło właśnie na badyla eventowego jako idealne źródło wypadajek...?
Jak by na to nie spojrzeć, ten badyl rośnie upiornie długo, ale jednak duuużo za krótko, żeby mógł sypnąć wypadajkami w ilościach nieprzebranych.
Wiem, że już jest prawie po ptokach, ale ja bym jednak na noc dawała coś absolutnie najdłuższego.
Po co kusić los

 

Posadziłam dzisiaj rano, żeby zrobić sobie zapasy na kolejne części Po rozpoczęciu eventu planowałam posadzić coś dłuższego, a na noc goździk (do krokusa jeszcze nie dotarłam). Sądziłam, że to wystarczy, ale wypadajki zweryfikowały moje plany co do zebrania wszystkich ulepszeń

 

już nic się nie da zrobić,,nawet trzciną,ale nie mogłam nasiać trzciny,czy tam hortensji,,bo nie miałam ewentówki na misje kończącą się o 14,,ech

 

witam
no to mnie juz nikt nie pobije na poczatek miałam 5 wylotek teraz mam 11

 

No tak przecież być nie może, dosłać trochę wypadajek w trybie interwencyjnym...?
Szczerze mówiąc to ja się już gubię, przecież wczoraj był świetny dzień na sianie zapasowego badyla... na noc długie na alchemiku (jeśli ma być ekologicznie bez fosfatów)... i dziś na noc to samo, a w międzyczasie badyl na zapas.
Ale co ja tam wiem, jak nie gram, to nie powinnam się wypowiadać przecież

Uff, no to rzeczywiście.
Ale mam coś na pociechę: pierwsze trzy strony tego wątku zawierają praktycznie same wywody na temat nieopłacalności/ bezsensowności tego eventu.
Mądrzy ludzie pisali, że nie warto...
... i okazuje się, że mieli rację

 

ja gram i nic nie wiem ty nie grasz i wiecej wiesz

i na bank mieli racje
po zbiorach jedno zadanie zaliczone a gdzie reszta ?nie wykonalne to jest bynajmniej u mnie

 

A armia Jaśków...?
I kasztanek albo ten najnowszy zastępca...?
I super pola z czymś tam...?
No wiem, że do tego fosfaty potrzebne, wiem... ale jakoś tak szkoda odpuszczać, jak się już w coś (nieopatrznie) wlazło

 

Masakra co z wypadajkami przeciez to nie wykonalne