panoramaogrodnicza

Cześć Olga, dziękuję i Tobie też gratuluję, do jednego drzewka było trudno dociągnąć, wydaje się, że mało punktów brakuje do drugiego, ale jednak spora przepaść jest jak się podliczy. Florenowiec jest więc i o uśmiech teraz poprosimy. Miłego dnia.

Dzień dobry Ela, fakt jest taki, że bez bonusów których użyłem, sporej ilości zielonych kropel bo około 5000 i 1 sekundowego krokusa to bym może doczłapał w bólach do jednego drzewka, a i to niepewne. Grunt, że jakoś zrobiłem, teraz zgodnie z rozpiską w zeszycie jadę kolejny podpunkt i gramy dalej . Miłego dnia.

Miłego dnia Ewa, dzień dobry.

A skoro już czas na śniadanie to obiecane jajka, dzisiaj omlet z truskawkami.

Spoiler: śniadanie

 

A to taki ewent był, bez bonusów ze stodoły i/lub bez szczęścia trudny do zrobienia.
Też pojechałam 1 sekundową gryką i krokusem, ale ....
ale teraz patrzę ile mnie ta moja niecierpliwość kosztowała SN.

 

Jest czas mam nadzieję że AL i uszlachetnienia pomogą

Przeczytana i odesłana,dziękuję.

Uśmiech jest cały czas,było by lepiej.
Te ciemne pomieszczenia obniżają średnią,a dziś dojdzie 2.

 

Też policzyłem straty, ale mam sporo zadań gdzie mogę odrobić SN, tego zadania z zupą w ogóle nie zacząłem. Traktuje je jako awaryjne źródełko nawozu w razie co

Na drugim koncie grałem Świątynię Drzwi, powiem tak...umoczyłbym tam nieźle

 

Przez nią mi ta średnia spadła,za póżno wpadłam by szukać na niej 10,przynajmniej by 70 pkt było pewne.

 

Mi najlepiej szło na mapce Spotkanie przy grillu, a jak do tej pory najgorzej właśnie w świątyni. Za dużo szczegółów i faktycznie trochę zbyt ciemna.

 

Mi najlepiej idzie na stodole i tej co wczoraj się skończyła.

 

I mega łatwa była ta z pudełkiem pizzy

 

Pudełko pizzy nie w jednej planszy było.

 

Konkretnie o prawą stronę mi chodziło

 

Jest jeszcze w świątyni drzwi.
Te powtarzające się przedmioty na różnych planszach też czasem mieszają w głowie.
Nie wiem czy ja już się przyzwyczaiłam do tych ciemności, ale wydaje mi się, że poprzednio te ciemne plansze były ciemniejsze.

 

Ta tak poukładane było,a nie taki bałagan jak na pozostałych.
Tylko parę razy musiałam klikać w szczękę magalodana i magiczną lampę.

 

I w sumie nabrałem ochoty na pizzę

A to widzę, że wszyscy tak mieli, często nie dało się kliknąć w przedmiot, to było dopiero stresujące bo klikam, czas leci, a nic się nie dzieje, oj dobrze, że już koniec. Z niecierpliwością czekam na normalny event.

 

U mnie totem krokodyla nie chciał się odklikać.

 

Dziękuję .

 

Dziwne że u każdego inna rzecz,jestem ciekawa od czego to jest zależne?

 

Dzień dobry,
u mnie też totem na tej planszy szwankował ,lampa magiczna jest mała i trzeba wycelować w środek

Mam ostatni prezent może ktoś potrzebuje sadzy?Sowę proszę

 

Bry.
Pewnie "zacięcia" zależą od baz danych ( różne targi )... Mnie do szału doprowadzały widły - te u Ingrid, pędzelek do makijażu u Lusi, skrzynka krakena i ta niebieska szczelina u Kociany, pistolet na wodę na podwórku farmy, w stodole przeklęta oliwiarka Nowa ( dla mnie) plansza z grillem chodziła najlepiej

Florenki pozbieraliście ?

 

Jeden stoi, drugi w pasku bo myślę gdzie je ustawić

 

Pozbieraliśmy rano z pnączem przyspieszającym itemy,skraca do 21:45.To pewnie przesada ,ale budzik ustawiłam na kolejne zbiory