panoramaogrodnicza

nie można .

 

No widzisz nie ma tak źle,mojemu tez się źle oddycha w masce,a dziś był w sklepie po jakieś tam do naprawiania czegoś i musiał i przyjechał i mówi,przynajmniej nie byłem w sklepie długo i nie udałem niepotrzebnie kasy
Ludziska proszę bierzcie to noszenie masek z humorem i uśmiechem będzie nam raźniej przejść przez to wszystko...Damy radę
A tak na myśl mi przyszło, dobrze że nie musimy w kaskach chodzić.

Można razem,ale tak żartem powiem podkreślam żartem,że jak każdy będzie miał maskę to nikt nie napluje nam w oczy (takie hasło dziś usłyszałam

 

Niby mogą ci co chorują na układ oddechowy typu astma,podobno trzeba mieć zaświadczenie od lekarza.
Ile w tym prawdy to nie wiem,może to plotka.

 

uwaga jest po 14, przypominam o odświeżeniu gry, aby zacząć kolejną misję

 

Już skończyłam.

 

no widziałem ja mam już roślinkę na niedzielę, jedynie pozostaną wypadajki

 

Wydawanie zaświadczeń jest wstrzymane ale jak się ma papiery że jest stwierdzona i zależy jaki stopień pojemności płuc i takie tam, to w przypadku, gdy mam problem z oddychaniem i zdejmę maseczkę na powietrzu z dala od ludzi, to nawet jak trafię na mega upartego przedstawiciela władzy, mandatu nie przyjmę, bo nie ma prawa mi go dać - ale inhalator zawsze mam ze sobą i są maseczki w których mogę chodzić i oddychać.
Nie ma tragedii póki co, wszystko zależy od pogody, jak przyjdą upały czy suche powietrze bez wiatru, wtedy może dojść do takiej sytuacji.
Zaświadczenia wymagane nie są, w razie czego jak się jakiś uprze, to w sądzie będzie potrzebne

Przyłbicy nie można nosić zamiast, poza tym to ja już wolę chustę czy maseczkę.

Są maseczki profilowane w których nie parują okulary, są też cienkie na tyle że można swobodnie oddychać.

Ja mam różne maseczki, ale te specjalistyczne dla astmatyków to są dość drogie a teraz bardziej i te to dopiero mało przepuszczają powietrza

Generalnie to wszystko zależy od naszego realu, co robimy, gdzie chodzimy itp.

Dziś dostałam maseczkę od prezydenta miasta

U nas dostarczane są od urzędu, maseczki dla każdego mieszkańca i są cienkie i wielorazowe

Reasumując rozporządzenie, ja mogłabym nie nosić, ale noszę, może nie chroni mnie od wirusa, ale od pyłków, zapachów i innych czynników, w dodatku ludzie by mnie chyba zlinczowali
Jeszcze miesiąc temu mi dokuczano jak byłam w maseczce i patrzono na mnie jak na kosmitę, dziś - byłoby to samo bez maseczki

Dobry

 

a co miałaś posiane że wypadajki też już miałaś

 

I się wyjaśniło jednak to plotka była.
Co do masek to w mojej okolicy to jakie maski są w sprzedaży to się bierze i tak już z nimi problem jest od 2 tygodni.
Niestety urząd jeszcze nie rozdaję,nawet nie wiadomo czy to zrobi.

 

u nas rozdawali ale tylko dla zameldowanych na terenie gminy i nie wszystkim, jedynie seniorom 65+

 

o ale jak już
nie musisz siać na wypadajki ?
e to zazdroszczę i
gratuluję

 

Nie do końca plotka, bo w pierwszym zamierzeniu była taka informacja ale potem to zweryfikowano
Generalnie to chodzi o skrajne sytuacje.
Chociaż hm rolnicy są zwolnieni całkowicie, bo niby w polu pracują -taaa, trza było iść do "rolnik szuka żony"
U nas kto może to szyje do noszenia na co dzień, mieszkańcy dostali, reszta to wszystko co się da skąd tylko płynie to idzie na szpital.
Ale oczywiście sprzedaż ruszyła też na całego

No niestety wiem że nie każdy urząd czy powiat czy gmina rozdaje a powinny być dla wszystkich skoro mamy taki nakaz no ale wiemy jak jest.

Gorzej z rękawiczkami

 

Mąż kupił w aptece 200st za 150 zeta , jeszcze dzwonili do niego , że są i może przyjść .

 

Ależ oczywiście tylko za czasów sprzed wirusa zapłaciłby 3x mniej

 

tez już skończyłam, na głównej hortensja 201/202 a na dzikiej czerwona bazylia 97/202

zwykle do domu kupowałam nitrylowe rękawiczki w paczkach po 100 szt. za 16,99,
ponieważ z nakazu lekarzy nie wychodzę od 6 tygodni nigdzie, to zużywam tylko tyle co do tej pory plus przy odbiorze zakupów (zakupy 1-2 razy w tygodniu)

 

Co zrobić , chcesz mieć , to płać .
Dobrze , że masek nie muszę kupować .

 

Ja też skończyłam zaraz jak zebrałam nasiona, parę klik klik i po zawodach, teraz sprawdzę co na następne.....a tak ogólnie to u mnie,wiecie gdzie, to sprzedają po 2 sztuki i kosztuje jedna 2 euro i tylko w aptece , nikt nic za darmo nie dostanie

 

Na szczęście niedawno 2 razy kupiłam po 100 szt.
Miałam je by myć w domu środkami chemicznymi,teraz jak znalazł.
Paczka tych samych rękawiczek teraz ma 4 krotną przebitkę.

 

Na głównej miałam hortensję, a na dzikiej globigodę z alchemikiem, bo rano rosła tam jeszcze ewentówka.

Dzięki. Sieję na wypadajki, ale te które będą potrzebne do jutrzejszej misji, a roślinki już ma.
Dzisiejsza skończona, a jutrzejsza skończy się zanim się zacznie.

U nas nikt nie rozdaje, ale mam do wyboru do koloru i chirurgiczne i z filtrami różnej maści i nawet arafatkę mam jak by co.

Rękawiczkę noszę jedną na zasadzie ręka "brudna", ręka "czysta", żeby po przyjściu do domu nie dezynfekować wszystkiego.

 

Przed wirusem opakowanie rękawiczek nitrylowych(100) kosztowało w porywach do 20 zeta