G&T kwiecień 2020

Bry
Witam po tej długiej, nieoczekiwanej świątecznej edycji Mimo, że ciut za szybko dla mnie i tak przyniosła uśmiech i radość Były cudowne prezenty,za które serdecznie dziękuję a i mam nadzieję i mnie udało się sprawić radość kilku osobom. A Wam udało się zdobyć upragnione fanty? Podzielcie się wrażeniami

 

Ta i poprzednia edycja G&T były rewelacyjne, moja farma rozkwitła od wspaniałych prezentów, a i sama mogłam doświadczyć przyjemności obdarowania kogoś i, przy okazji, poznania fajnych ludzi. I zyskałam przemiłą, nową sąsiadkę, a to najlepszy z prezentów. Dziękuję.

 

Mi się też udało znaleźć... kilku fajnych sąsiadów
Pod tym względem to G&T bije na głowę poprzednie. Zwłaszcza, że pierwszy raz od baaaardzo dawna, miałam troszkę więcej czasu na G&T (niespodziewanie obecna sytuacja w kraju spowodowała że do końca maja nie pracuje - taki przymusowy przestój, to nadrabiam na farmie i trochę na forum, prawdziwy ogródek woła o pomstę do nieba).
W balonie słabo z polowaniami, oczekiwania ogromne, wszyscy chcieli nowości ale naprawdę konkretne oferty to na połowie palców jednej ręki można było policzyć, akurat na nie trafiłam..
Udało się dokonać fajnych (czasem genialnych - mam nadzieję że nie tylko z mojej strony taki wniosek) wymian, zdobyć sporo brakujących rzeczy, do pełni szczęścia brakło kilku drobiazgów, ale to na następne G&T będę miała co szukać..
PS. Podczas G&T zjadłam najprawdziwszy budyń, smakował

 

Ja znalazłem co chciałem

 

czechu79 - Twój post, który nic nie wnosił do dyskusji usunęłam.

Zły czas, a pora zakończenia wybrana chyba złośliwie.
U mnie brak wystarczającego czasu na ten event. Coś tam się zdobyło, coś się wysłało, ale to jednak nie to. Jakaś taka bez ikry ta edycja była.

 

W moim przypadku udało się zdobyć kilka fantów zarówno w balonie jak i wymianach .
A to według mnie najlepsze "strzały".

Ponadto już niewiele zostało do uzupełnienia mrocznej polany muchołapkami i nieumarłymi skarbami . A na teraz mam tyle:

 

Uwielbiam GT-to wiecie
Jak zawsze-zostałam obdarowana i sama również troszkę mogłam podarować i w baloniku coś wymienić.
Jednak do końca to nie było to co lubięz uwagi na Święta.
Rodzina, z którą jestem tutaj oraz ta w kraju-zawsze są dla mnie najważniejsze-ale tym razem dodatkowo były nr 1 i czas poświęcony na rozmowy tel.,video-rozmowy itd. był tak cenny,pochłaniający tak wiele godzin,że na farmę i GT najnormalniej mi go zabrakło
Toteż czekam już na kolejną edycję w lepszym czasie

 

witam

to gt było powiedzmy udane,zdobyłam prawie to co chciałam tzn.tym razem szukałam różowych warsztatów na farme i sporo udało sie zdobyc ,uwielbiam posty poematy i wracających po dłuzszej przerwie ,takich postów nie da sie czytac a kozetkowicze wymiatają,dziękuje

 

lubię G&T ... jednak ta edycja była nie dla mnie jakoś taki kiepski czas ... święta i ta zaraza położyły mnie trochę na łopatki i brak chęci do zabawy jednak dzięki moim cudownym sąsiadkom ,zostałam obdarowana i ja również coś od siebie dałam innym bardzo wszystkim dziękuję i do następnego

 

Kolejna edycja już za rogiem, zatem dziękuje serdecznie za głosy i poproszę kłódeczkę

 

Zgodnie z życzeniem wątek zamykam i przenoszę do Archiwum.