pietruchin48

pewnie bym Cię odwiedzała
chyba tylko punty sezonowe z eventu zabiorę, lenia mam, pnącze jakieś takie nie wiadomo co dające, przekonacie mnie że racji nie mam?

to gdzie tyle biegasz?

 

dobry świąteczne ja tam robie pnącze mi sie podoba
Piotr dziekuję co w zamian ?

 

dzień dobry


a do mnie zawitał zajączek bogaty
aż oczęta się wzruszyły i zaszkliły

dziękuję Ci gospodarzu zajączku

ale jak
będziemy przecież w jednej pace
i Piotr też
farmerów nie rozdzielają

no pewnie że pnącze do niczego śmieszne
gdyby nie bonus z koła to w ogóle tego bym nie tykała

hlnrys dał ściągę minimum do wyrwania tylko tych punktów
chcesz ?
czy znalazłaś a może wolisz na żywioł

 

Ja szukam sąsiada bo zwolniło się miejsce niestety, zajmowane od prawie 10 lat . Ktoś fajowy podjął decyzję do której i mnie coraż bliżej . Ale póki co jak komuś nie zależy super bardzo na codziennych prezentach ( nie jestem w tej kwestii najsolidniejszy ) to zapraszam . Szczerze mówiąc wolałbym by to była osoba którą znam i czasem będę mogł cos pogadać niż ktos całkiem obcy z kim nie będzie żadnej relacji .
W g&t nie szukam nic bo tak naprawdę to nie mam pojęcia co i dlaczego przedstwaia jakąś wartość
Wciąż jeszcze spokojnych sympatycznych świąt życzę

 

ta? no myślałam że rozdzielają, bo by im jeszcze w betonie sałatę zaczeli sadzić

znalazłam,choć i tak pewnie żywiołem polecę jeżeli starczy na coś więcej to wezmę

jak poczytałam poradnik to nawet w stronę koła nie powędrowałam, wejściówki zostawię na inny event

no nie wiem mogłabym w tej kategorii z Tobą konkurowaćlicząc na wygranąchoć nie ma się z czego cieszyć, wstydzić sie powinnam

nie idź w tą strone nie idź, zmierzaj w przeciwną

Dziękuję

 

hmmmm a żebym ja to wiedziała

 

Ja to chciałem tylko powiedzieć że grozby odwetu są karalne i zachowam je jako dowód w sprawie przez najbliższych kilka g&t .
A swoją trasą miło było się zemścić
Dwie bardzo miłę osoby witam w gronie sąsiadów i tym samym znowu lista jest pełna .
Z alkoholem nie przesadzajcie . Ja sączę sobie cytrynóweczkę własnej produkcji . No śmiało mogę powiedzieć ze po własnej roboty rudej z na 30 letnich dębowych szczapkach to jest mój najlepszy twór
Mniam mniam mniam .
I najbardziej zdradziecki !
Wpływa w gardziołko jak lemoniadka a potem odwłok nie chce się oderwać od fotela .
Jak fajnie mieć psicę w tych dniach .
Na legalu można sobie zaczerpnąć tlenu na pustym osiedlu .

 

Doberek .
Bardzo mi miło , że zechciałeś zostać moim sąsiadem .

Psa już nie mam , ale smycz owszem .
Może też wyjdę na spacer , w razie czego powiem , że pies mi zwiał i szukam ?

 

Na zdrowie

no kto ma to wiedzieć?

no słowa mojego męża

Może lepiej nie, bo jeszcze mandat dostaniesz że psa bez smyczy puszczasz no może jakbyś rozerwała, to zawsze można powiedzieć że zerwał


Ja wczoraj kota szukałam, nie wiem czy to legalne czy nie tak latać po osiedlu
Okno otwarte a on lubi na parapecie przebywać, już dwa razy spadł, jak próbował gołębia złapać(na szczęście , niewysoko mam, i trawa pod oknem)ale śladów pazurków na parapecie brak. Chwilę drzwi na klatkę schodową były otwarte, zeszłam na dół, kota nie ma, obeszłam blok też nie ma( on dalej nie odchodzi), obleciałam osiedle też nigdzie go nie widać.
Wróciłam do domu z myślą że trzeba ogłoszenia drukować, już już drukarkę uruchomić chciałam, ale sobie myślę,że jeszcze pójdę sprawdzę, czy może na górę nie poszedł
Znalazłam go dwa piętra wyżej, siedział w rogu za kwietnikiem i cały się trząsł ze strachu. zszedł na dół, drzwi zamknięte, chciał wrócić do domu ale mu się piętra pomyliły

 

Pobudka !!!

 

już dawno nie śpię

 

śmigus dyngus
z miną uśmiechniętą
biegnę
z wiadrem wody do sąsiada
bo go oblać dziś wypada





dobry
mokrego dyngusa

 

było budzenie ?

raczej oblewa się dziewczyny
tą małą kudłatą musiałem schabikiem ze śniadanka przepraszać
ufff dała się przebłagać może nawet na spacer ze mną pójdzie choc póki co na Bielanach pada deszcz

 

aj tam
wiem wiem
musicie się psikawkami chwalić

 

albo jak to dziadkowie działać z ukrycia i zaskoczenia
ale fakt faktem fajne są teraz te strzelby najrozmaitsze choć i tak nie ma jak chlust z prawdziwego wiadra

 

Racja , szkoda kasy .

męża tak chciałam obudzić , ale jak zobaczyłam jego minę , to na pochlapaniu lekkim się skończyło .

Biedny kotek , dobrze , że się znalazł .
Udanego poniedziałku wszystkim życzę .

 

dzień dobry

 

takiego nie miałam

jaki tam biedny, no kto mu kazał po klatce się szlajać

ała Danusiu

 

No wiesz co , jak możesz .
Przewietrzyć się chciał .

 

ała ała
musiało boleć

no właśnie
przecież zakaz szlajania jest