blazers

Liczba zarażonych się zwiększa, prawda? Znaczy to, że zwiększa się statystyczna szansa na zetknięcie się z wirusem, a co za tym idzie - niedogodność w postaci zasłaniania twarzy staje się uzasadniona. Tłumów na ulicach nie ma od kiedy uświadomiliśmy sobie, że problem jednak istnieje. I większość z nas nie potrzebowała do tego zakazów, ani nakazów. Nie wszyscy niestety...
Druga rzecz, gospodarka musi ruszyć, bo manna z nieba nam nie spadnie. A w tym celu pracujący muszą wyjść z domu. Mało którą pracę da się efektywnie wykonywać zdalnie, zwłaszcza na dłuższą metę...

 

Z tym się zgadzam. W maseczce po 5 minutach zaczynam się dusić i oczywiście pojawia się kaszel. Nie dość, że jestem alergikiem, to reaguje na każda zakrycie ust kaszlem. Taki mechanizm obronny. Wystarczy włos na ustach, żebym dostała ataku kaszlu.

Ależ to proste.
Kiedyś, czyli w czasach, jak ja dzieckiem byłam, to uczyli, że kichając, czy kaszląc trzeba zasłaniać usta. Teraz jest moda? a może wręcz jakieś zawody?, żeby nakichać komuś w twarz.
Jeżeli chcemy zacząć jakoś funkcjonować, jeździć do pracy, chodzić do sklepów, czy w inne miejsca musimy zachować maksymalne środki ostrożności.
Ulice w końcu się zaludnią, bo ileż można siedzieć w zamknięciu? Jak długo można nie pracować? Jak ktpś ma emeryturę, czy rentę wychodzić nie musi. Jednak jakoś funkcjonować trzeba.
Można też szukać dziury w całym, obejść.

 

Mój syn cały czas pracuje. W jego przypadku praca zdalna nie wchodzi w rachubę.

 

a my 8h w tym mamy pracować. W najbliższym czasie mamy dostać alternatywę- przyłbice. W jednym i drugim nie powiem jak się wygląda, ale na pocieszenie nie jest się samemu. I nikt nie zwraca uwagi na to. Chyba jak dostaniemy przyłbice to na nią sie przerzuce, przynajmniej będzie można oddychać

 

o tak, zdecydowanie potwierdzam. Wyszłam do apteki zamaskowana i chociaż było niedaleko, to myślałam, że się uduszę. Jeszcze gorąc i słońce. No ale na zewnątrz w maseczce wychodzę już od kilku dni jak muszę do sklepu czy ze śmieciami iść.

Współczuję 8 h w tym nie wiem czy bym wytrwała nawet pod przymusem U mnie w sklepie, kasjerki maja przyłbice. I w tym przynajmniej chyba da się oddychać

ech. Niestety nie każdy może mieć luksus pracy zdalnej. Mi kompa przywieźli i papiery i klepię w domu, ale niektórzy nie mają wyjścia. Ale muszą mega uważać

 

to wszystko jest nawigacja we mgle, w nocy, bez GPS....
na maseczkach, jeśli w ogóle, to wirusy przetrwają i dobę - zmieniać co ile czasu????

ZŁA....

przywal karteczkę jeśli złamałem OWH edytując posta....
ale
zostaw mowę-trawę politykom

a co jeśli np. zamkną supermarkety?
jedźcie [ciach] - miliony much nie mogą się mylić?


heloł robaczki....

Emocje Cię troszkę poniosły, więc słowo nieodpowiednie na nasze forum usunęłam.
MOD_Zła

 

I teraz od czwartku doliczyć drogę do i z pracy, bo obowiązek noszenia czegokolwiek, a jak ciepło się robi to nie będzie się chodziło w szalikach. 10h w maseczce, nie wiem jak to wytrzymam.

A procedura zakładania nie jest aż tak prosta, zdjąć okulary, bo przeszkadzają w zakładaniu, włosy odgarnąć, bo na nich gumka się ślizga.

Na serio rozważę tą przyłbice, nawet wychodząc z zakładu w niej to teraz nikogo taki widok nie zdziwi.

 

Nie,o ile weźmiesz udział w zlocie pod pomnikiem

Katorgą to są kominiarki jakie u mnie w pracy wprowadzano, ze względów eliminujących włosy z produktu (czepeczki były ble )

Więc te maseczki to pikuś w porównaniu z tymi kominiarkami w których kark czy też głowa w ogóle się nie poci

 

widzę, że dyskusja o maseczkach, zrobiłam sobie taką z cieniutkiej bawełnianej chustki (złożonej kilkakrotnie)
łatwo nosić i nie przydusza (a jestem astmatykiem i męczą mnie maski z flizeliny, takie normalne z apteki), łatwo rozmontować i wygotować....

tytuł - jak zrobić maskę

 

Ja tam kupiłem kilkanaście opakowań jednorazowych

 

a to też dobre pytanie. Czy to na jednorazowe wyjście? na ile h? Czytałam, że takie z materiału można wyprać i potem wygotować, albo żelazkiem potraktować i można użyć znowu.

o matulu to by się woda ciurem za mnie lała już

o już lecę, pędzę. Wole chyba mandat

o, ale super Dzięki. Wypróbuję

 

Dziąsła Ci krwawią?

 

Nie dość że korona to jeszcze szkorbut

 

Trochę wymięte, bo w kieszeni noszone, ale intsrukcja do tych bawełnianych maseczek wielokrotnego użytku

 

na pewno ma dobry pochłaniacz

ale na odległość i maskę w jednym najlepsze:

albo kombinezon cały
​

​

 

podwójna filtracja powietrza....
chusteczki nasączone 70%


____________________________




pamiątka 2020....
zdjęcie do albumu rodzinnego....

tego chcieliśmy?
____________________________

ZŁA....

przywal karteczkę jeśli złamałem OWH edytując posta....
ale
zostaw mowę-trawę politykom

a co jeśli np. zamkną supermarkety?
jedźcie [ciach] - miliony much nie mogą się mylić?


heloł robaczki....

Emocje Cię troszkę poniosły, więc słowo nieodpowiednie na nasze forum usunęłam.
Post przywróciłam do stanu po mojej edycji. Przypomina, że nie wolno edytować postów po ingerencji moderatora.
MOD_Zła

 

AladdinSane - Twój post usunęłam.
Jeśli masz zastrzeżenia co do mojej decyzji, napisz skargę do PT.
Jeżeli znalazłeś coś, co wiesz, że nie powinno być na forum, użyj opcji "raport".
Przyominam również o zasadzie, że nie pisze się swoich postów jeden bezpośrednio pod drugim.

 

AladdinSane, tak jak MOD_Zła wspomniała, zastrzeżenia proszę kierować do PT. Na forum nie możemy o tym dyskutować.
Post usunąłem.

 

AladdinSane, za podważanie decyzji Moderatora i niepotrzebną dyskusję otrzymałeś punkty karne.

2.10. Podważanie decyzji członków ekipy/skargi na ekipę

Ekipa dba o porządek na forum i należy stosować się do jej poleceń. Ignorowanie tych poleceń będzie skutkować nałożeniem punktów karnych.

Jeżeli nie zgadzasz się z decyzją członka ekipy, to możesz napisać skargę w odpowiednim dziale na forum. Na forach, które nie posiadają działu skarg, zgłoszenie należy kierować bezpośrednio do pomocy technicznej. Zabronione jest omawianie decyzji ekipy w wątkach innych niż do tego przeznaczone.

Kara:
11 - 51

 

NO do czego to doszło?