zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Liczby parzyste to takie które mają paręo_O;)



     
  2. Kasialka

    Kasialka Generał forum

    A ja przed chwilą wysłałam Zuzce instrukcję, jak znaleźć - z telefonu kompletnie nie umiem załączać filmików ;)
     
  3. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    Pomijając błedy w geometrii. Czyli brak wiedzy na temat róznicy pomiędzy obwodem a śednicą ( a raczej pomyłce ale niech wam będzie) która z pań krytykantek może mi wyjaśnić skąd wzięła się nazwa "liczby parzyste"?
     
    zzizzie i gosiagosia60 lubią to.
  4. tigre

    tigre Fanatyk forum

    Hihihi ja niestety też pannie tłumaczyłam, że to takie które parami ustawiamy ale..... lepiej jej poszło rozumienie jak dorzuciłam, że to takie które na dwa podzielimy po równo :) a te pomyłeczki to potem odkręcić trudno jak dzieć wbije do głowy ;) rozumiem, że panią występ zestresował ogromnie ale to na żywo leci?! jeszcze nie oglądałam ;)
     
  5. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    A dwa to para. I nie ma znaczenia czy jedno czy dwu-płciowa.
     
  6. tigre

    tigre Fanatyk forum

    dla dziecia para to para i tyle :) dwie sztuki czegokolwiek czy tam kogokolwiek :) pooglądałam to o parach...dla mnie tłumaczenie dość słabe - trochę mało wytłumaczenia i pokazania o tych parach rysowania pokazania najpierw na prostym przykładzie, panie mówią "jak je rozłożymy" dziecko lat 7 nie wie co to rozłożymy, liczby też na tablicy tylko parzyste.... nie wiem co na to matematycy ale dla mnie - słaba ta lekcja :)
    średnica - klapa zupełna i małe to gniazdo pani wyszło ;)
     
  7. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Sama nazwa wzięła sie pewnie od pary.
    Wg definicji są to liczby całkowite podzielne przez 2.
     
  8. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ba, tyle że w pierwszej klasie to chyba wszystkie liczby są jeszcze całkowite ;)
    Nie pamiętam tego zbyt dokładnie ;)

    ***
    Ale tak ogólnie to ja bym radziła żadnej (absolutnie żadnej) wiedzy nie czerpać z TVP 8)xD
    Zaraz będzie, że treści, więc uzasadnienia nie dodam 8)

    ***

    Co do parzystości (czegokolwiek), to po angielsku jest łatwiej, even / uneven.
    Czyli - po równo albo nie po równo.
    Właśnie eksperymentalnie nauczyłam juniora, że dwie bułeczki (z rodzynkami) są even, ale już trzy są uneven.
    Dalej juniorowa wyobraźnia póki co nie sięga, zresztą miałam tylko trzy bułeczki, bo resztę zeżarliśmy 8)xD

    ***
    Średnica i obwód sprawiły mi ogromny zawód 8)
    Już miałam wzywać chłopinę z centymetrem 8)xD
    (Ech ten mind of the beholder czyli umysł odbiorcy, nie...? 8))

    ***

    A tak poza tym Marco wymyślił przebieranie się do kolacji oraz spożywanie tejże przy świecach.
    Pomysł nawet szlachetny... ale wczoraj dołączył do nas junior w swoim najbardziej wyjściowym stroju, niezupełnie dopiętym.
    Podpatrzył drań, czym się zajmujemy i przydreptał pełen nadziei, że go starzy nie pogonią.
    Nie pogonili... ale dziś kolację zaczynamy znacznie później xD

    ***

    Mam nadzieję, że zmieszczę się w wąskim zakresie nie-treści, jeśli napiszę, że newsy z PL budzą we mnie znacznie większe przerażenie od newsów ze świata... i to wcale nie tylko newsy wirusowe.

    ***

    Aha, jak myślicie - czy za te dziewięć miesięcy powiedzmy od dziś będzie więcej przesłodkich świeżutkich noworodków, wybitnie pięćsetplusowych, czy może jednak rozwodów...? 8)
     
  9. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    Zapytałam kolegę ,który był wraz z rodziną na kwarantannie tzn. on,żona i syn.Twierdzi,że u nich to raczej jakby co to następne 500+.A mieszkanie niecałe 60 metrów.
     
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No 60 metrów to całkiem sporo, 500+ się jakoś zmieści ;)
    Przekaż moje gratulacje 8)xD

    A ja sobie tak wyobrażam rozmaite rodziny, w których ludzie widują się na ogół rzadko i na krótko, bo robota, różne obowiązki itd.
    No i w tym ogólnym zabieganiu jakoś się mijają nie depcząc sobie wzajemnie po odciskach.
    A teraz nagle muszą siedzieć w domu non stop, czyli gdzie nie polezą, tam jakiś odcisk.
    Wyobrażam sobie, że niektórzy mogą po pewnym czasie stwierdzić, że się jednak boleśnie pomylili w wyborze partnera/partnerki xD
     
  11. AnnDżelina

    AnnDżelina Chodząca legenda forum

    Ja mam takich sąsiadów co zazwyczaj głośno demonstrują pomyłkę.

    Zwykle po burzliwych występach następuje z wielkim hukiem kłap drzwiami i teraz ciekawostka - nie za bardzo można wychodzić z domu i tymi drzwiami z hukiem trzepać jak na co dzień zwykle bywało - coś tam szurają, przesuwają ale jest w miarę cicho i grzecznie, nawet chichoty było słychać i poranne debaty :p
    Biorąc pod uwagę medialne zalecenia, jak to nam miłość działa na wszystko pozytywnie - obstawiam, że krzywa pochyli się bardziej ku słynnemu 500+
     
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No tego to się nie spodziewałam xD
    Zakaz wychodzenia z domu jako najskuteczniejsza terapia małżeńska...? 8)
    Hmm, ja tu widzę jednak pewne ryzyko 8)xD
     
  13. agniecha$

    agniecha$ Chodząca legenda forum

    jest szansa że się polubią xD


    prawdziwe na faktach

    małżeństwo młode sobie pisze smsy
    ona w kuchni gotuje i pisze do mężusia który siedzi w sypialni np czy powiesi pranie czy kawy jej zrobi itp itp
    o_O:cry:xD

    chyba gadać że sobą nie umieją ( nie umieli :sleepy:)

    mój rocznik ( i okolice ) to bardziej liściki takie z narysowanym sercem przebite strzałą xD


    doby dzień :)
     
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Albo się polubią, albo się zatłuką 8)

    Co do smsów, to gdyby mi Marco spróbował coś takiego wysłać z innego pokoju, rozkwasiłabym mu nochal tym jego fonem na bajerach.
    Co do liścików, to aż dziwne, że mój romantyczny staruszek na to nie wpadł.
    Może powinnam mu coś takiego zasugerować...?
    Ale nie, musiałabym się rewanżować, litości xD
    Nie wiem, jak to rocznikowo wygląda, ale ja jestem relatywnie mało romantyczna 8)
     
  15. AnnDżelina

    AnnDżelina Chodząca legenda forum

    Oczywiście ryzyko jest ogromne.
    Póki co większość obleciało markety budowlane i jakieś remonty robią, to taki inny rodzaj demolki, by rozładować napięcie.
    Ale i bez szczególnego czasu jaki mamy, ja wiem jak to się kończy - następują demolki w druga stronę :p
    Wszystko zależy ile ta sytuacja jeszcze potrwa.

    W sumie już obserwuje się zmiany w zachowaniach;)

    Na samym początku pełno było cudownych porad/zaleceń co robić w domu i że wreszcie ludzie, może ze sobą zaczną rozmawiać i takie tam - czyli terapia małżeńska/ rodzinna.
    Potem zachęcanie do pogłębiania tych więzi :p
    Dziś już czytałam jak sobie radzić, gdy nam partnera/partnerkę zabiorą/ zamkną - w sensie on gdzie indziej, ona gdzie indziej i utknęli,
    bo nie mogą się odwiedzić :pczy razem iść na spacer i czy czasy partner nie jest mi już potrzebny/a, będą miały swoje bum;)

    Ludzie jednak stosują się do zaleceń, tyle tylko że działa to chwilowo.

    Dylematem jest, czy frustracja rośnie szybciej niż miłosne uniesienia?

    Na sporej grupie ludzi ma wpływ, co będzie na Netflixie? :p

    Ja osobiście myślę, że największym ryzykiem jest straszenie non stop w mediach i co chwile zmiany w ograniczeniach.

    Dziś tą furtkę zamykamy , ale otwieramy tą i tak w koło.

    Masakra :oops:
    No ale mawiają, że w każdym szaleństwie jest metoda :p
    Może im się znudzi i zaczną rozmawiać ;)albo wrzeszczeć:p
     
  16. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Fakt, straszenie i te zmiany (hmm, najnowsza zmiana mnie zdumiała, już nie pięć osób tylko pięćdziesiąt - będzie selekcja naturalna?), z jednej strony niepewność (typowa i nie tak całkiem nieuzasadniona, jak wiadomo niechęć do ujawniania prawdziwych danych to niektóre władze mają we krwi od paru pokoleń), z drugiej strony niezrozumienie zagrożenia... ludzie się gubią.
    A takie przymusowe siedzenie sobie wzajemnie na głowie to wymaga jednak i miłości (choć w sumie - głównie wzajemnej sympatii), i cierpliwości, i stalowych nerwów... no wiadomo.
    Frustracja jest chyba nieunikniona, nie ma mocnych - ale miejmy nadzieję, że jednak przeważy ta sympatia i największy nóż kuchenny nie pójdzie w ruch.
    Filmów się naoglądałam na takie tematy... ale nie ostatnio, dawno temu xD
     
  17. ania12355

    ania12355 Chodząca legenda forum

    Szukałam co ludzie piszą w necie i znalazłam...
    Rodzinna kwarantanna:
    dzień pierwszy- gry planszowe
    dzień drugi- oglądanie bajek
    dzień trzeci-żona wpadła na pomysł by odmalować kuchnię
    dzień czwarty- żona stwierdziła ,że trzeba wyremontować sypialnie
    dzień piąty- jężdżę tramwajem i liżę uchwyty
     
  18. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Genialne xDxDxD
    I tak podziwiam gościa, że dopiero piątego dnia się wybrał do tego tramwaju 8)xD

    A tak serio, to wszystko wygląda ślicznie i cacy, gry planszowe, bajki... no wzorowa rodzina.
    Ale z ręką na sercu: kogo to tak naprawdę bawi (albo bawi dłużej niż pół godzinki)...?

    Ja bym sugerowała coś innego: mamy czas, niech każdy robi to, co lubi - a co jakiś czas się spotykajmy i cieszmy się z tego, że możemy się spotkać o dowolnej porze.
    Zbiorowe gry i zabawy ludu polskiego (to jest jakiś cytat, nie wiem skąd - moja mama tak mówiła)... więc takie zbiorowe zabawy, zwłaszcza te dostosowane do najmłodszych członków stada, mogą błyskawicznie pozbawić każdego normalnego człowieka resztek sympatii do własnej rodziny.
     
  19. Kasialka

    Kasialka Generał forum


    Sęk w tym, że te programy nie są (były) na żywo.

    Powtórzę - ten program nie był na żywo. W całej ekipie nie było osoby, która by zauważyła tę pomyłkę? Za takie pomyłki starsze dzieciaki dostają w szkole jedynki... Ja orłem matematycznym nie jestem, ale wiem, że liczby parzyste to te, które dzielą się przez 2 bez reszty. Dzielić przez dwa (w zakresie 20) pierwszaki umieją, więc nie trzeba zbytnio kombinować przy tłumaczeniu ;)
     
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Co skądinąd potwierdza moją tezę, że z TVP nie należy czerpać wiedzy 8)
    Nawet takiej wiedzy matematycznej z poziomu klasy pierwszej.
    Później się robi znacznie gorzej 8)...
    ... ale nie sądziłam, że zaczyna się już od początku podstawówki.
    Niezły sposób - przywiązać widza do kanału, póki młody i niekumaty... to już tak zostanie aż do emerytury 8)xD
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.