panoramaogrodnicza

gdzie jest Ela

dobra bawcie się
wejdę później
chyba

 

Zachęciła do gadania i poszła sobie
Też sobie idę

 

Się wyspałam
Jak masz piekarnik, to spoko możesz upiec bułeczki... a co do drożdży, to ja tak biblijnie powiem: szukajcie a znajdziecie
Na pewnym powszechnie znanym portalu aukcyjnym na przykład
Ale duże porcje trza kupować, małe bezsensownie drogie - to się nieźle przechowuje (świeże też zresztą), a kto wie, kiedy drożdże wrócą do sklepów.

No jak już dwie osoby sobie życzą przepisu, to już daję.
Sposób wykonania widać na filmiku (a ta pani, Jenny Jones, jest córką polskich imigrantów, gotowania się uczyła od swojego taty, a później długie lata obijała się po przemyśle rozrywkowym)...
... więc tylko składniki i ogólne uwagi, nie moje, prosto od Jenny.

Na osiem bułeczek:

- 2 i 1/2 szklanki (320 g) mąki (raczej tej zwykłej, nie jakichś zdrowotnych udziwnień)
- 1/4 łyżeczki (czyli podobno 1 gram) drożdży instant (ze świeżymi jeszcze nie próbowałam, bo mi się nie chciało)
- 1 łyżeczka soli
- 1 i 1/4 szklanki gorącej wody (no, nie wrzątku, ale chyba jednak cieplejszej, niż się zwykle daje - jakieś 52-54 celsjusze) - szklanka ma 240 ml czyli ciut mniej od polskiej

Co z tym wszystkim zrobić, to można obejrzeć na filmie - parę uwag:
- mąkę trzeba napowietrzyć przed wsypaniem do miski - po prostu wymieszać w torebce czy pojemniku i dopiero wtedy zważyć albo zmierzyć
- micha z wymieszaną średnio apetyczną breją (czyli ciastem) musi sobie stać przykryta folią spożywczą przez 3 godziny
- piekarnik absolutnie musi być nagrzany do 232 celsjuszy - podobno nie należy ufać termometrowi w drzwiach piekarnika i jeśli nie ma się osobnego termometru, odczekać, aż piekarnikowe światełko znów się zapali i ponownie zgaśnie
- po uformowaniu bułeczek trzeba im dać 35 minut czasu na ponowne podrośnięcie
- a piecze się to jakieś 25-30 minut (Jenny nie zaleca termoobiegu, ale mnie brak cierpliwości, więc oczywiście piekłam w 220 stopniach tak ze 12 minut, co kto woli)

Bułeczki podobno świetnie się mrożą, a rozmraża się je w piekarniku nagrzanym do 190 celsjuszy przez 10-12 minut, będą jeszcze bardziej chrupiące, niż przed zamrożeniem.

Istnieje też krótsza wersja tego przepisu z większą ilością drożdży, ale jeszcze nie próbowałam.

A dziś wieczorkiem to ja sobie wymieszam ciasto na taki oto chlebek, który rośnie przez noc w lodówce:

​

Ładny, nie...?
I jak widać ani trochę się nie kruszy, środek przypomina ciabattę, a skórka jest cudownie chrupiąca

 

Ela jest tylko netu nie ma. Nie wiem czy to chwilowe, czy teraz już tak będzie.

Moje następne pieczenie to będą te bułeczki, jakaś odmiana.
Na razie mam maszynowy chleb słonecznikowy.

 

No właśnie, bułeczki (te albo inne, mnóstwo tego jest i większość pyszna), bułki (takie do krojenia w kromki) no i rozmaite chlebki mieszane łyżką (bo komu by się chciało wyrabiać) to naprawdę bardzo miłe urozmaicenie.

Pięknie wygląda chlebuś słonecznikowy... ech, chyba muszę machnąć taki w najbliższym czasie
Staroświecko czyli ręcznie... no, najwyżej sobie trochę powyrabiam w tym biustonoszu
Tego... połówce biustonosza oczywiście

 

Dziękuję czyli zadanie dla mnie kupic instant drożdże,zobaczę na kiedy obiecują przesyłkę.

 

Widzę, że chleba nam nie zabraknie.

Ładnie.
U mnie gorzej, ale też cały czas bawię się w oazie.

 

no ja już mam 2 obrazki rysunki

5 znalazłam
resztę potem

Dzięki za przepis


*******
Dzień dobry

eventu nie robię ale sobie szukam rysunki
jakiś cel trzeba mieć nie
dziś czyli rano , ani jednego jeszcze nie znalazłam

 

Dzień dobry.
No niestety nie doczekałam do północy.
Dopiero teraz zaczęłam zabawę z pacykarzem, fajne.
**********************
W pierwszej chwili myślałam, że te kartki wszystkie są od razu na farmie, a one pojawiają się kolejno.
No to teraz będzie z górki.

 

fajne
jak się znajduje

znalazłam póki co 6

 

Doberek .
A kawa gdzie ?

 

Wiem jak to robić, zobacz na tablicy jest podpowiedź ile masz i gdzie szukać następnego.

Wodę wstawiłam.

 

To poczekam .

 

Elu na jakiej tablicy ?

 

No tutaj:

Spoiler: Tablica

Proszę.

 

Dziękuję pięknie .
Wypiję sobie spokojnie .Item już mam , roślina rośnie , luzik.

 

Też już mam:



co prawda myślałam, że młyn mnie pokona.

 

genialne
jesteś genialna
pokazało wyspę teraz muszę na pola mroczne juhu

 

Z tym zadaniem spora część graczy ma problem .

 

Ela ukryj może podpowiedź by nie psuć zabawy innym