panoramaogrodnicza

Jutro będę ćwiczyć .
Mąż by larum po rodzinie zrobił , że matce odbiło czy cuś .

 

Wytłumacz że boli cię kręgosłup i ćwiczysz.
Dobrze by było jak by ci pokazał ćwiczenia ktoś kto się zna lub na necie zobaczyć.W brew pozorom można sobie krzywdę zrobić jak żle się je robi.

 

Ta , to konsylium zrobią i lekarza będą szukać , nie dziękuję .

 

To dobrze zaczniesz jeżdzić po sanatoriach i chodzić na rehabilitację,a to ci pomoże na bóle.

 

Korzystam czasem z vod Teatru Wielkiego.

Zamiast piłki może być krzesełko, krzesełko nie pęknie, chyba.

 

Ale mnie tylko czasami boli , nie ciągle .

 

Bóle będą się zwiększać i nie zaszkodzi trochę rehabilitacji,

 

Teraz i tak się nic nie zrobi , może na jesień .

 

Tylko teraz rejestrują na jesień albo i póżniej.

 

Sądzę, że jutro od rana gromadnie ruszą do pewnego sklepu, gdzie zrobili promocję na papier toaletowy, tego pewnie jeszcze będzie im mało

 

też uważam że to gupie ćwiczenie - głowa mi przeszkadza w takim przewrocie

tyle razy to mojej szanownej nie unoszę, ale leżeć mogę długo

 

Skończyłam karmić miśka pianką, na łąkach rośnie groszek, nawet delfiny wystawiłam, nuda na farmie, forum śpi,
trzeba zająć się jakąś pożyteczną robotą.
Dzień dobry.

 

Dzień dobry,
spokój widać wszędzie, na ulicach mniej ludzi, u mnie w biurowcu, w innych firmach pojedyncze osoby. Ciekawe, jak sytuacja w sklepach od rana wyglądała, czy ludzie odpuścili już zakupy, czy po weekendzie gromadnie rzucili się po produkty pierwszej potrzeby (czyt. papier toaletowy?)

 

Dzień dobry,Misiek objadł się pianek z zapasem.
Byłam dziś na rutynowej wizycie lekarskiej,pacjenci rozłożeni co pół godziny pełen reżim

 

Doberek .
Miłego , spokojnego dnia wszystkim życzę .
Przejrzałam forum i widzę , że niektórym nerwy puszczają .
U mnie w Fordonie ( dzielnica ,w której mieszkam) człowieka nie zobaczysz .
Bydgoszcz wczoraj też wymarła była .

 

Moja firma zwiększyła jeszcze obostrzenia, chyba już bardziej się nie da.
A do sklepu nie zamierzam zaglądać, na razie w domu jest co jeść, a dzisiaj będzie świeżutki chlebek.
Widziałam zdjęcia z soboty, pod sklepem gigantyczna kolejka czekająca na wpuszczenie, wpuszczali po 50 osób.
A to wszystko dopiero się zaczyna, wczorajszy dzień zakończył się liczbą 125, ciekawe co będzie dzisiaj, minister zapowiada czterocyfrowe liczby.
A z pożytecznych robót to zrobiłam zdjęcie mojej kuchennej wiośnie.

A Ty pracujesz?

 

Na razie czekam na potwierdzenie pacjentów z przypadkami ,które nie mogą czekac

 

dzień dobry

 

No takie niecierpiące zwłoki to mus. Macie jakieś odgórne zalecenia czy każdy sobie rzepkę skrobie?

 

Pięknie to wygląda .
Bydgoszcz nadal czysta od wirusa .