panoramaogrodnicza

Dzień dobry
sprzedawać czy czekać? Oto jest pytanie

 

Czyżbyś też tam była?

To tak samo jak ja, choć może dotrwam do poradnika. Nie lubię czytać w komórce.

Ja sprzedaję, co prawda z pewną nieśmiałością ale jednak już zioła trochę wiszą,
więc myślę, że nawet jak cena wzrośnie to niewiele.
U mnie czapetka po 5005,88, róża po 7521,52, grzyb 16152,31 SG.
Dzień dobry.

 

U mnie jeszcze nie zalegają, ale pewnie będzie ten punkt, że zaczną zostawać, a mimo niewielkiego zarobku w tej edycji chciałbym trochę zyskać

 

Fajnie niektórzy mają targi
zazdroszczę

u mnie czapetka 3800 róża 5300 grzybek 7400

 

u mnie podobnie

 

Witam po południowo
Kawę już będę popołudniowa pić tak że zapraszam
Ja skończyłam wczoraj,ale myślałam że się za klikam na śmierć,dziś resztę co została sprzedałam na pniu,ciężki event był. Ten teraz co będzie to pikuś.Życzę fajnego popołudnia

 

dla mnie był rewelacyjny, lekko, łatwo i przyjemnie.... jak już wysiałam (a udało się szybko), to co jakiś czas na targ wystawić kontrolnie po roślince, a jak przekroczyły założone ceny, to wystawiałam więcej, a miałam co sprzedać, bo zrobiłam w sumie 119 puzzli, czyli prawie dwa razy tyle co kazali...
ten dopiero będzie nudny jak flaki z olejem - 68 godzin siania non-stop z wodą i nawozem, no chyba, że pośpieszni zrobią z SN i SNZ lub bonusami z koła czy innym +2 z płatnych itemów

 

A ja nie zakodowałam, że to koniec eventu dziś i niczego nie sprzedałam
to się nazywa zysk


kusi mnie, żeby odpuścić to wielkie bum. Tzn. wysiać do koster ewentualnie i odpuścić

 

To ceny sprzed 10, a dla porównania ceny sprzed 14:
czapetka - 6605,15, róża - 9924,51, grzyb - 21312,69.
Trochę poszły do przodu i do końca był popyt, ale umiarkowany.
Poczytałam ewentowy, widzę, że pierwsze bum już było. Czyli jednak drzewa w lesie, a na dzikiej dzikie zwierzaki?
Zobaczymy co będzie dalej, może jutro się okaże, że jednak na odwrót.

Wymagający bardzo, ale mnie się podobał, lubię jak trzeba trochę pokombinować.

Dla mnie lekko nie było, kilka razy miałam skuchy, ale i tak wyszłam na swoje.

Oj to marnie. Kokosów nie zarobiłam, ale na waciki starczy.

Nie odpuszczę, lubię zrobić cały ewent. Nawet teraz na rozsądek trzeba było sprzedać róże zamiast zamieniać je na czerwone kozice, ale ja mam kozice.

 

[QUOTE="panoramaogrodnicza, post:

Nie odpuszczę, lubię zrobić cały ewent. Nawet teraz na rozsądek trzeba było sprzedać róże zamiast zamieniać je na czerwone kozice, ale ja mam kozice.[/QUOTE]

Ja też mam te nieszczęsne kozice Resztę nasion sprzedałam.

Teraz szykujemy drzewka (a mam trochę braki) to się nadrobi hahahah sezonowy zjada wszystko jak szarańcza kurcze jakiś mnie opanował leń,idę się odlenić

 

też zamieniłam róże na czerwone kozice sprzedałam pozostałe nasiona
event mi się podobał zarobek również

zarobiona dziś byłam tak ze o kawie nie pomyślałam

.

 

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, okazało się, że będę miała akurat komplecik do menażerii.

Obsadziłam cały las tropikalny, drzewka różnej maści, ale grzecznie, wszystkie 20 godzinne.
Na dzikiej kiwi i żółwie. Muszę spojrzeć na pnącza skracające dojrzewanie zwierzaków.

A ja lubię trochę się polenić, tylko żeby czasu starczyło.

 

Cześć wieczorowo Wszystkim. Muszę się poskarżyć na siebie samą. Tak tak bo nie przeczytałam dokładnie FAQ i dałam plamę. Brakowało mi roślinek i musiałam polować na nie. Na godz. 13-tą miałam 58 z prawej strony a lewa od 2 dni cała. Dodatkowe gry dawały tylko 4 nasionka. Od godz. 13 zaczęłam polowanie na wszystkie ewentowe i w ciągu 35 minut zrobiłam. Nawet kupiłam za dużo to szybko sprzedawałam. Tym sposobem ewent zrobłam. Ile straciłam SG nie wiem bo nie zapisałam sobie przed akcją ani po akcji.
U lolka było trudniej i nie skończyłam. Teraz przeczytałam nowe FAQ i zrobiłam tak jakie są zalecenia. Kłopoty zdrowotne męża powodują, że siedzi w domu a ja ne mogę swobodnie działać. Pozdrawiam

 

Maryniu, fajnie, że skończyłaś, a metody dojścia do celu, no cóż, różne bywają.
Akurat ja przeczytałam FAQ, ale kilka razy zaliczyłam skuchę, pokombinowałam i nie tylko skończyłam, ale i trochę SG przytuliłam.
Tamten był absorbujący, ten jutrzejszy wydaje się prosty, a jak będzie zobaczymy.

 

jak zapamiętamy z czego leci i gdzie siać, to będzie łatwy, byle wylotki leciały...
ja lubię jak siejemy tylko na jednym polu (bo na pozostałych można robić swoje), natomiast zdecydowanie nie lubię wylotek z zagród/warsztatów, bo to jest dla mnie ograniczenie

 

Witam
Dla mnie gorsze będzie sianie bo te 350 sztuk z zagród powinno wypaść bez problemu. Dobrze by było gdyby wpadł bonus na rośliny bo 16 zbiorów będzie się dłużyło.

 

Też tego nie lubię, co bym nie zrobiła, więcej niż 58 nie będzie, a tam zdaje się prawie 300 potrzeba, robota na cały ewent.

350 to tych drewnianych skrzynek potrzeba z drzew. Mam nadzieję, że nie pomyliłam.
U mnie ostatnio ciężko z bonusami, a 16 zbiorów co 4 czy 4,5 godziny to faktycznie nic przyjemnego.

 

Masz rację To jeszcze lepiej jak 270 trzeba. Przypuszczam że te 70 sztuk będzie na stanie jutro wieczorem. A wypadajki drzewne to zbiór dwa razy na dobę i też nie powinno być problemów

 

Pnącze daje skrzynkę , dalej chcesz odpuścić?

 

Ciekawe co z tej skrzyni będzie Gwiazdą programu? Ja obstawiam PD a raz na ruski rok bonusik ja ze skrzynek miłości kolory