panoramaogrodnicza

Oj Kamil idziesz na łatwiznę,myślała że zrobisz nam kawę.
Dzień dobry, miłego dnia życzę

 

Przepraszam bardzo, gdyby to było u mnie w domu to by kawa już była, ale Ela poszła spać i schowała młynek więc musicie sobie radzić

 

Doberek .
Pozdrawiam wszystkich serdecznie .

Mielcie , tylko czym ?

 

Dzięki za kawę Kamil.

Ja doceniam, bo wiem ile taki worek kawy kosztuje

 

Kawa zmielona ,czujecie jak pachnie ,no może nie wszyscy bo część ma katar i kaszle ,ale taki słodki ciepły aromat dotrze nawet do najdalszych zakątków naszego ciała obudzi każda śpiącą duszę

Dzień dobry

 

NO to jak schowała młynek to jak mamy mielić

A skąd Ty żeś wytargała młynek, szukałam i szukałam i nigdzie go nie widziałam

 

Taki pył z ziaren kawy może odbijać się na smaku napoju, czyniąc go trochę bardziej gorzkim.
Słowo klucz "odbijać".

 

Mam taki młynek co ręcznie się mieli , pachnie w całym domu kawą .
Trochę trzeba się nakręcić , ale jaki smak i aromat .

 

Znalazłam. Jest i taki młynek.

 

Poczekaj moment, zaraz Ci zrobię zdjęcie mojego młynka i nawet napiszę kartkę z nickiem przy nim żebyś była pewna, że u mnie kawa by była!.

No wreszcie ktoś docenił człowieka, a nie wiecznie narzekanie jak te Panie tutaj obok .

I można? można, ale nie, lepiej narzekać, że nie zmielona, nie zaparzona...dziękuję Iza .

Zaraz Ci dam mój młynek, eh co za leniwce

 

Uderz w stół , a nożyce się odezwą.

 

My nie narzekamy,dbamy Kamil o twoją kondycję fizyczną.

 

Spoiler: młynek

Proszę bardzo, a teraz macie mi zmielić i podać kawę do biurka

 

Mam podobny na pawlaczu stoi .

 

Dziękuję, ale z moją kondycją wszystko w porządku, dbam o siebie .

Czyli jednak masz młynek!

 

Oczywiście , że mam , elektryczny też . Ekspres do kawy też posiadam .

 

No to nieźle, przyniosłem cały worek kawy to pytałaś czym to zmielić, a okazuje się, że masz w domu kawiarnię...

 

ech bo tak jeszcze mielić, zamiast od razu robic i pić

No to tu Cie mam, bo Twierdziłeś ze |Ela schowała i nie mogłeś zmielić ale skoro masz swój młynek to możesz zmielić

 

nie wiem czy zauważałaś droga koleżanko, ale ubrałem się i poleciałem po swój młynek do swojego domu....

 

Konwersację chciałam podtrzymać .
Trochę u mnie jest tych staroci np. ręczny młynek do pieprzu .
Trzymam chyba z sentymentu .