Opinie Królowa Karnawału 2020

A to zarząd ustalał ile wypadajek i np.Super Paszy miała Królowa rzucać
Myślałam,ze od takiej roboty to oni maja pracowników na etatach

 

czyli co np. kurkowy w obawie o swoje stanowisko pracy zagral na nosie nowemu"przyszlemu" wlascicielowi...gdyby tak bylo to ta osoba ev osoby bylyby spalone w branzy.....

 

Nie martw sie.Branż gdzie dobry informatyk znajdzie robotę jest na świecie dostatek.I powstają nowe
I przypomnij sobie co bylo pisane na forum odnośnie 1 Krolowej karnawalu

 

Jak było to już się nie dowiemy , bez emocji jeżdżę koszykiem O dziwo poluje teraz na punkty PD bo jest ich sporo niż
inne dobra dawane w skąpej ilości Większa ilość dobra mam ze skrzynek i drzew ale oczywiście nie pogardzę i tymi rzucanymi przez małpę

 

ale chyba nie "sabotazysta" dzialajacy celowo na szkode pracodawcy.....
wiem co bylo pisane wtedy..przypomnij sobie rowniez w jak krotkim czasie po krolowej te zapasy poznikaly....

 

Z tym, że ta małpa to faktycznie małpa. Polowałem na banany i musiała wszystkie zeżreć bo dostałem same końcówki, czekolady widać, że nie lubi bo rozrzuca jak szalona.

 

Doberek .
Królowa objadła się słodyczami ,zęby ją bolą, dentysta na urlopie , więc bunia rzuca fantami , a , że wprawy nie ma ,to jest , jak jest .
Kończę zabawę z tą panią , żadna z niej królowa . Pnącze zdobyte i gitara .

 

U mnie nie.I pamietam jak długo po tym evencie ludzie pisali,ze wciąż korzystają z zapasów.

Moze słyszałeś cos o hakerach? Ci tez maja ogromne problemy ze znalezieniem pracy.Piszesz jakbys znał branze od podszewki
Nie bede kontynowala tematu bo znowu starasz sie udowodnić swoja racje.Czy ja masz czy nie.

 

jestem laik tak jak i ty.....twoje tez musi byc na wierzchu nawet jak sie grubo mylisz.....bo gra to nie budka z hotdogami czy inny bar gdzie wszystkich pracownikow mozna wymienic w jeden dzien....
a co maja hakerzy z tym wspolnego???? Eureka...to dzieki nim mielismy wtedy tyle dobra
co do zapasow....dzieki krolowej mozna bylo niezle maskowac zakupy....i spora grupa tak na pewno robila...przeciez w tamtym okresie nikt sie nie przyznawal do inwestowania w gre...

 

Tylko się nie pokłóćcie o to, które z wyobrażeń pt. "Jak to z Królową było" jest lepsze
O ile mnie pamięć nie myli, Jej Hojność odwiedziła nas również później, jeden raz na pewno... Nawet nie chcę myśleć, jaka straszna historia może się za tym kryć
Nadal dłubię misję, a koszyki nietknięte czekają na użycie. Przynajmniej wiem, czemu tak opornie event mi idzie... Zaraziłam się, ale nie od Was lenistwem tylko jakimś realnym paskudztwem

 

Pokłonów nie będę składać tej małpiatej. Słabiutko mnie obdarowała. Koszyki z misji wykorzystane. Jeszcze dosieje do końca eventu, bo lubie robić eventy do końca, ale bieganie z koszykiem ... zupełnie bez entuzjazmu.

 

Otóż i on:



A teraz mimo, że mało do tej tacy rzuca małpa jedna,
to jednak do końca ewentu romantyczne róże na plantacji będę siała.
Lubię róże.

 

Witam
Ja też postaram się siać do końca chociaż z jednego zbioru mam jeden koszyk. Wypadajki są a rośliny brakuje Dla graczy na niższych poziomach ta królowa jest idealna. Nawet pomimo że nawozów czy innych bananów skąpi. Można nieźle podgonić poziom bo PD nie żałuje. A cukierki też będą wymienione na PD. W skrzynkach oprócz zielonych wejściówek na koło nie ma nic

 

Stara czy nowa królowa, ważne że coś rzuca rozegrałam 81 gierek, najwięcej nałapałam PD, podgoniłam kilka poziomów. SP i SN poskąpiła, ale to się nadgoni z misji czy baobabów

 

To prawda, oj rzuca, rzuca...
W jakim evencie zdobyłabym 35,5 mln PD czy 95 SP, 89 farmarek, a to jeszcze nie koniec

 

chętnie dołączyłoby się do grona malkontentów, ale realia są takie, że koordynacja ręka-oko nie ta... Ale i tak czekam rok na ten akurat ewent.

 

Widzę, że niechcący wsadziłam kij w mrowisko wspomnieniem hojności pierwszej królowej.
Pnącze wisi. Wpadło sporo pd, jakieś skrzynki, odrobinę farmarek, sp i zb a najwięcej było słodyczy.

 

Udało się zrobić do pnącza
Może się jeszcze coś pozbiera
Do końca zostało jeszcze 1,5 dnia więc może misję uda się dokończyć bo banany potrzebne

 

uufff, pnącze mam ale róże muszę siać.

 

Ja też mam pnącze czyli plan wykonany