blazers

A poszła mama go gminy parę dni po tamtym, ona z tych co nie lubi, no ale to ją już też terepnęło. Mam nadzieję, że miała chociaż porządną kontrolę

Ty masz tam biegun ciepła konkurencje Suwałkom robicie no w bluzie to bym się jednak nie odważyła. Słoneczko było ładne, ale zimno. A nawet jakby było tak jak u Ciebie kilkanaście stopni to bym też w samej bluzie nie wylazła Mój termometr 20- parę stopni do słońca pokazywał co prawda, ale to perfidne oszustwo i dręczenie

 

No oby miała, może sie czegoś nauczy

No fakt ciepło jest ale tez tak nie wyjdę ale wiesz jak to jest czasem troszkę ciepła a juz ktoś szaleje

 

o niektórym dużo nie trzeba. Wystarczy odrobina słońca i ciepła już można zobaczyć osoby w klapeczkach i z krótkim rękawkiem maszerujące w góry A to ciepełko teraz zdradzieckie. Jeszcze się z kurtka nie rozstanę tak szybko

 

Oj też nie mam zamiaru tak szybko jej żegnać, teraz ciepło a na dniach może być mróz
------------
Ponownie puściłam kilkanaście ekspresów i dalej nic tej żółci nie ubywa

 

w każdej chwili mróz może jeszcze różki pokazać, nie ma co się spieszyć z odkładaniem kurtki do szafy

tiaa podobnie mam. Kilkanaście składów, zerkam w pasek a tam dalej żółci dostatek Czerwony lepszy Przynajmniej część się zamieniła na ładną czerwień Tylko to pendolino za krótko

No dziś noc Oskarów Trzymam kciuki za naszych

 

Ta jeszcze może być tak jak ileś lat temu ze na zajączka zamiast bałwanów to zajączki ze śniegu bedziemy lepić

zdecydowanie lepszy, dlatego z tej edycji ekspresu jestem zadowolona i jak czytam gdzieś te żale to aż mnie dodatkowa żółć zalewa i sobie myślę ze chyba te osoby nie jeździły za czasów jak sie wysyłało ładunki nawet lepsze niż żółć a przyjechały żółte

 

o tę jedną "wiosnę" co już ładnych kilka lat temu była to pamiętam do dzisiaj, kwiecień a zamieć taka, że na moście nie dało się iść tymi chodniczkami dla pieszych bo śniegu po kolana. Do pracy mnie szwagier odwoził, ale wracałam chyba z godzinę do domu Nie zdziwiłabym się, jakbyśmy zajączki lepili

Ja jestem mega zadowolona, czerwone mogę przygarniać bez limitu No właśnie, kiedyż to nie było tak pięknie Czasami się pomarańcz wysłało albo ts-a jakiegoś a żółcielec wrócił teraz to jest cud miód. I tych żali też nie zrozumiem.

 

A no różnie to może być

Ech przestań aż szkoda słów, co niektórym to juz sie w tych 4 literach przewraca i chcieliby nie wiem co Przypuszczam że nawet jak różowe by dostali w większej ilości jednego gatunku to też by było marudzenie ze dlaczego tych tyle a innych nie

 

Mieszkam przy lotnisku Heathrow dawno takiej ciszy nie slyszalam... prawie wszystkie loty odwołane... nadal wiat hula , oj hula

 

A to my po sąsiedzku mieszkamy
Na szczęście już z mniejsza siłą
Czytałam,ze w Polsce już odwołane loty.Problemy w całej Europie

Wprowadzić obowiązkowe ubezpieczanie i wysokie kary.Jak 10 durniów zapłaci po parę tysi kary to może następni kilka razy pomysla.Lezą bezmyślnie a później pomoc wzywają.Nie ważne,ze ratownicy narażają swoje zdrowie i życie.
Kolejni durnie idą popływać podczas sztormu bo fale duże.

 

Ech... Na głupotę jeszcze nikt lekarstwa nie wymyślił....

 

Ale duży ubytek kasy z portfela potrafi niejednokrotnie rozumu nauczyć
Za rozmowę przez tel podczas jazdy samochodem jest mandat 60 euro.Jesli policja uzna,ze okoliczności były zagrażające bezpieczeństwu to kieruje sprawę do sądu.Wtedy już nie ma zmiłuj i 2000 euro a to jest dużo.

 

o napewno by było marudzenie, że czemu chlewik, jak chciało się wrony. Wszystko lepsze czego nie ma. Nie dogodzi.

Dokładnie. Bez ubezpieczenia nie ma wstępu i tyle. A jak polezie to kara i jeszcze zwrot kosztów akcji ratunkowej. Może by to oduczyło bezmyślności.

o i to są jakieś konkretne kary. Przy 2 tyś euro wielu odłoży telefon.

 

Ja jestem bardzo zadowolona z pociągu. Dostałam w tej wymianie naprawdę sporo. Przede wszystkim tiki ( którego pomimo 211 poziomu nie miałam), żel do włosów i sporo innych. Super.

 

Nie dotrwam wiec rano dowiem sie czy,, Boze Cialo" otrzyma Oscara
A nawet jak nie to i tak gorąco polecam ten film
Mocny,mądry,trzymający w napięciu.I śmieszny i smutny.Bardzo wciągający.Az szkoda,ze sie kończy i,ze nie dowiadujemy się co dalej z losami bohatera.
Rewelacyjny Bartosz Bielenia i świetny scenariusz Mateusza Pacewicza.Uśmiałam sie jak opowiadał o tym co sie działo jak kręcili film i ludzie pogłupieli bo nie mogli sie połapać kto gra księdza prawdziwego,kto fałszywego a kto jest prawdziwym księdzem/jako konsultant na planie/ i po wyjściu z kościoła nie byli pewni czy spowiadali sie u prawdziwego czy nie
I wreszcie film Kamasy który w pełni akceptuje i nie drażni
Ostatnie lata to wysyp dobrych i bardzo dobrych filmów w Polsce.Chce eis oglądać.Pamięta się i chce sie wracać do nich jeszcze raz.
Na świecie tez polskie kino znowu jest doceniane.

 

Bry
Pociąg dalej kursuje, rano trochę pośpiesznych znowu pojechało ale żółci i tak nie wywiezie wszystkich no bez szans
Mnie na fermie pokochały czerwone bobry i rudziki a na wyspie tiki i szczoteczki do zębów
Kursuje dalej do samego konca

 

Bry

I super Mi się ten pociąg wyjątkowo podoba, zaczerwieniło się, nawet kilka różów wpadło, no i fabryczki, których nigdy za dużo Oby częściej taki przyjeżdżał

Niestety bez statuetki, ale film bardzo dobry i zdecydowanie warty obejrzenia Wciąga do samego końca i właśnie, żal, że już się skończyło i nie wiemy co z dalej Danielem, bo chciało by się więcej
na planie zdecydowanie mieli ciekawie Oby ta passa polskiego kina trwała długo

Jeżdzimy do ostatniej sekundy Pośpiesznych też pewnie kilka jeszcze puszczę, żeby mi się chociaż zdawało, ze coś ubyło żółci Rudziki mnie też lubią, chyba najwięcej ich miałam Na wyspie bąbelki . Też się cieszę, bo tych fabryczek mało było a kto wie kiedy trzeba będzie hurtem wytwarzać

​

 

Jak dla mnie to ten pociąg jeszcze z tydzien mógłby kursować

 

Bry
A mi się nie udało za dużo żółci powysyłać. Na razie mam po 11 ładunków każdego rodzaju. Jak zaczęło się to miałam 1 zmiany i w pracy nie było jak tego pilnować, a wczoraj zamiast wysyłać to byłam



Dzisiaj do końca jeszcze kilka ładunków wyśle i to na tyle.

 

o tak, spokojnie by było co upychać jeszcze Przez poprzednie dwie edycja za wiele nie wysyłałam, bo nic nowego nie było, ale ta ma fajne fanty

szusowałaś Super, to lepsze zdecydowanie niż pendolino A i tak coś tam zdążyłaś w niego upchnąć. Powinno coś fajnego wyrosnąć

Ech, ledwo do domu dotarłam Drze jak jasny gwint. Na parkingu pełno gałęzi i innych cudów. Parasola nie otworzysz, ale na szczęście nie padało mocno.