panoramaogrodnicza

Doszło dziękuje.

 

Witaj za płotem sąsiadko .

 

Witam po ponad rocznej nieobecności za płotem.
Oho chyba forum szwankuje,znowu wkleja razy 2.

 

Zleciało nie wiadomo kiedy .
U mnie słońce za oknem , wiosna normalnie .

 

Ten pan to w każdym wątku gdzie się pojawi to tylko narzeka.Szkoda że nie mogłam poczytać w oryginale czerwoności faktycznie dużo a i nożyczki stępiła.

U mnie też a rano było minus 5

 

Lubi widocznie , ciekawe czy w realu też taki jest .
Pamiętam jak uczyłam się wstawiać obrazki i poszłyśmy z córką do tego wątku , gdzie można się uczyć .
Wstawiłam jakiś klip , a się okazało , że on na forum się nie nadawał .
Jak mi było głupio to nawet nie wiecie .

 

Co innego jak się uczysz.
Myślę że tak,charakteru raczej nie zmienisz na potrzeby gry.
Gorsze jest to że on w moim mniemaniu nie odróżnia gry od realu.A to jest już duży problem u niego.

 

Wiesz nie przesłuchałam tego klipu , tylko wstawiłam zadowolona , że umiem .

Raczej nie , trzeba by się mocno maskować , udawać , ale przecież to i tak z czasem wyjdzie , więc po co ?

A co ma real do gry ? To dwie inne sprawy .
Tu decyduję o wszystkim ,czy siać , czy drzewa postawić , czy nic nie robić .
W realu tak się nie da .

 

​

Bardziej mi chodziło że nie odróżnia gry od realu i za poważnie ją traktuje.

 

By musiał przyjść do mnie na naukę , może by złagodniał .

 

Ale jaką ściągę Ci zrobić

Narzekanie nie jest złe
od czasu do czasu
nawet go rozumiem

 

Bardzo oporny na wiedzę nie wiem czy dała byś radę.Trafiłam w końcu ten żel i będę mogła włosy umyć a już zaczynałam się bać że w brudnych będę chodzić.Zakładam firmę drogową lub hurtownie tyle tych pachołków drogowych mam.

 

po GT się wyrówna, bo jeden trafi nauszniki w przewadze, Ty pachołki a jeszcze ktoś tiki, tylko żelu będzie mało...
ale resztą to się spokojnie powymieniacie, żeby każdy miał ile mu potrzeba

puściłam 15ty pociąg na wyspę i jak wróci zacznę puszczać te ładunki po kozice, a tamte postawię jak będę miała wolne miejsce...

 

Właśnie od czasu do czasu,lecz u niego każdy wpis to narzekanie.

Też tak myślę że się powymienia lub podaruje.

 

Każdego idzie nauczyć , tylko trzeba cierpliwości dużo mieć i empatii.

Super ,bardzo się cieszę .

 

Też się cieszę,trochę ponarzekałam i się udało.Tak raz w miesiącu jak się ponarzeka to wynik jest.

 

i tu się z Toba nie zgodzę, nie można nauczyć niczego osobę, która uparcie nie chce się uczyć - i to dotyczy przedmiotów szkolnych jak i życia
ale wystarczy minimum dobrej woli i chęci ze strony "ucznia", to cierpliwy i empatyczny nauczyciel jest w stanie nauczyć wszystkich i każdego przedmiotu (do poziomu swojej wiedzy) i życia także

 

O tym zapomniałam , żeby ponarzekać .

Mogę się mylić , bo co ja tam wiem , nic .

 

A możesz pomóc pogadamy o tym?
Tylko troszkę potem, bo teraz to z doskoku jestem

 

Ok
też fruwam tu i tam


a nie była bym sobą nie mogę tak przejść obojętnie

Czy Ty za dużo nie wymagasz