panoramaogrodnicza

Nie wiedziałam nawet, ale te drzewa fasolodowe to na wyspie rosną, a u mnie w pasku 5 potencjalnych fasolodówek stoi.

Brałam pyszności, jedno losowanie 3 florki, więc można poszaleć.

 

Bo mu się myli z którego konta pisze jak tak biega zaloguj wyloguj

I ryczę w punkt

Jak to pustki?! i nic nie mówiłaś na GT..... no to na next (następny) trzeba Ci te poletka czymś zapakować!

podstawy programowania to już w 1 klasie mojej pannie zapodali - na szczęście w formie zabawy. Swoją drogą jej się bardzo podoba. Dla maluchów jest kilka fajnych gier opartych na programowaniu- sama je lubię

 

spokojnie , zapełnią się z czasem . mi się nigdzie nie spieszy .

 

kręciłam kołem rano i nic lepiej na noc niż wcale
u Nagietka byłam wydalam prawie 50 Fl i nie trafiłam na mnożnikowe
idę obejrzeć co zdobyłam

.

 

U Nagniotka kręciłaś pojedynczo czy hurtem?

 

Właśnie trochę taki paradoks z tym jest. W kl.1-3 wprowadzili programowanie, w 4-8 (z tego co mi wiadomo) nie ma. Trochę szkoda, bo mogłoby to być pociągnięte. Ja w 1-3 nie mogę uczyć więc w sumie wyszedł mi skrót myślowy z tą szkołą średnią i programowaniem

 

Ja próbuje go zachęcić, by się rozkręcił, czytam o ładnych utworach, bajkach, domkach bez klamek- podoba mi się ten pomysł - to może być ciekawe doświadczenie, może bym pogadała, przy niejednym stoliku

dobre
a kojarzycie tekst z filmu wkręceni? " a ja? no kim ja będę?"

nie kuś

Idę poczytać dalej, co mnie jeszcze ominęło

Dobry

 

Ech te zasady... No ale są.
Tłumaczonko poproszę w ich imię

Przypomnij się na sówce. Młoda mi mówiła, że jest jakaś super książka o programowaniu dla takich maluchów. Podpytam ją,jaki dokładnie ma tytuł.

 

kręciłam po 6 4razy

.

 

Hmm, a inni w drodze donikąd to mogą.

Kręciłam pojedynczo i nic mi nie chciał dać, a potem poleciałam x10 i dał chomiczą, nieumarły i tą wieczną małpkę.

 

Coś to za dużo masz szczęścia ostatnio Ela, w szklarni masz znajomości to mogę zrozumieć...ale i u Nagietka też masz kogoś od siebie. Podobno nie ma żadnej mafii...

 

poszłam dokręciłam 10 pojedynczych i tez nic

.

 

Pojedynczych nie warto , nic nie dają z itemami.

 

Ja po kilka czyli 5 nie trafiałam ale jak na koniec chyba 20 wrzuciłam to nawet parasolkę dało cudne one są

nawet jakiś taki projekt robili...wisi na korytarzu dzieciaki się do takich zabaw naprawdę garną i szkoda, że przerwa potem jest - nawet nie wiedziałam....no ale ja dopiero pierwszak jestem
Na szczęście nieletnia po mamie cyferki kocha ufff chwilami mnie bardzo zaskakuje bo nie wiem skąd ona to wie

Podpytaj - zaraz jak nie padnę skrobnę (najpierw tłumaczenie ogarnę ) bo ja chętna jestem na takie rzeczy. Super do zabaw są nanoroboty - w przedszkolu jeszcze Pani im przynosiła - przy okazji bardzo chętnie uczyli się i kierunków i liczenia ale dla mnie za drogie na razie toto. Kupiłam pannie takiego prostego robocika pod choinkę - plansza z puzli tak z metr na metr i różne obrazki, domki - programuje się go by doszedł w odpowiednie miejsce- wersja trudniejsza ma np coś po drodze zebrać (na głowie strzałkami się naciska dwa razy prosto, w prawo, lewo itd i dopiero na koniec jest przycisk ok- czyli tu oznacza zasuwaj - fajne)

Sąsiad tu sama mafia

 

Babcia w mafii , no to się doigrałam na stare lata .

 

"Wszyscy jesteśmy podejrzani" - Joanna Chmielewska- polecam, fajnie się czyta

 

Mam chyba wszystko Chmielewskiej co dało się zakupić uwielbiam jej poczucie humoru

Ciiii bo się wyda

 

nic nie mówię , milczę .

 

Ja już chyba padam dziś - prawie sobie oazki zebrałam - już wlazłam by klik zrobić bo co się ten smoczek tak marnuje no.... echhhh
Kolorowych wszystkim

 

Szklarnie Norbi zaczarował, a u Nagietka to ja powinnam mieć takie szczęście, że z każdej skrzynki powinnam dostać parasolkę, tak się składa że znam go od podszewki, glukozydy, glukuronozydy, kwas oleanolowy. Też żeśmy go nagniotkiem przezywali.