zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Toteż nie kupiłam, w pierwszej chwili myślałam, że to futerko jest sztuczne.
    Ale trzeba przyznać, że było ładne.
     
  2. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Bo teraz sztuczne są jak prawdziwe i tego należy się trzymać 8)
     
  3. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Zwierzak na foci to dzika norka jest.
    A wiesz, jak się hoduje norki na futro...?
    Słowo honoru - nie chcesz wiedzieć.
    Co skądinąd nie zmienia faktu, że futro miłe w dotyku 8)xD

    Podaj adres, włóczki dolecą ;)

    ***

    A tak w ogóle po co komu futro, hę...?
    Słyszałam, że w PL taka jesienno-wiosenna zima w tym roku 8)


    EDIT: taki sobie trailerek, ech :cry:
    Nie najbliższego odcinka (przypominam, 16 stycznia - w PL 17 nad ranem), składanka z najbliższej przyszłości.
    Aha, pioseneczkę Drowning (czyli coś w rodzaju Tonąc) śpiewa osobiście niejaki Jensen :inlove:

     
    Ostatnie edytowanie: 11 stycznia 2020
  4. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Jak się hoduje norki i inne zwierzęta na futro,niestety wiem...-.- Ciekawa tylko jestem,kto,w tych czasach,jeszcze takie futra kupuje...-.-
    Włóczki,to nie piksele farmowe,żeby miały do mnie lecieć ;) Jeszcze jakieś malutkie zapasy mam,może coś sprzedam,to zakupię nowe.8)
    SN nadal nie oglądam...:p Jakoś przekonać się nie mogę.Ale nie mówię,że jednak kiedyś się za to nie wezmę...
     
  5. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Kto kupuje (i nawet nosi) te wszystkie norki i inne oceloty...?
    Myślę, na pewno tzw nuworysze z różnych dziwnych krajów, np tych, których sporo wyrosło niedawno temu za polską wschodnią granicą – no i w ogóle ludzie, którzy nie muszą się przejmować tzw opinią publiczną, bo po pierwsze nie mają z nią kontaktu, a po drugie jakby co mają odpowiedni personel, który bez trudu przegoni (albo zlikwiduje) ewentualnych paparazzi.
    Ale słyszałam też o kolekcjach futer – nosić tego nie wypada, więc rozpina się to na ścianach jak jakieś gobeliny, przy starannie kontrolowanej temperaturze i wilgotności powietrza.
    Tyle dobrego, że - w każdym razie w tym drugim przypadku - skala takich zabaw jest znacznie mniejsza, więc i mniej zwierzaków traci życie.
    Ale z tego co wiem, sektor futrzarstwa raczej nie stoi na krawędzi bankructwa.

    Co do sztucznych futer, to osobiście nie używam – nie lubię imitacji, więc dla mnie po prostu wszystkie futra odpadają, plastikowe tak samo jak prawdziwe.
    Ale weź np skórę - oczywiście w życiu nie kupiłabym wyrobu ze skóry krokodyla, ale buty, kurtka czy torebka ze sztucznej skóry to dla mnie koszmar, więc nie wyrzeknę się skór naturalnych (podobnie jak mięska, które kiedyś było opakowane w taką skórę). Nie żebym miała tego dużo, ale jeśli już, to nie może to być podróba.

    ***
    Ech, szkoda, że te włóczki to nie piksele :(
    To jest coś takiego, jak kupowanie dziecku zabawki, o której człowiek sam marzył w dzieciństwie (i nie dostał, bo była niedostępna albo za droga).
    Ja oczywiście teoretycznie umiem szydełkować, robić na drutach, haftować – kiedyś mnie nauczono, a tego się nie zapomina. Ale od dawna wiem, że rękodzieło nie dla mnie: zero talentu, zero kreatywności, zero cierpliwości.
    Za to jak się tak pogapię na te kolory… całe długie ściany włóczek czy nici do haftu… to naprawdę bardzo mało brakuje, żebym to wszystko kupiła (absolutnie wszystko, jak leci), bo takie to piękne.
    Później by to sobie leżało w domu, aż w końcu kiedyś bym to wywaliła (z lekkimi wyrzutami sumienia).
    No więc nie kupuję... ale korci mnie jak diabli, dlatego chętnie bym zgarnęła pół takiego sklepu dla ciebie xD

    ***

    Co do serialu, to wątpię, czy tobie by pasował, jeśli preferujesz wielopokoleniowe sagi rodzinne. To są zupełnie inne klimaty (choć rodzina a jakże ważną rolę odgrywa).
    No ale serial lada chwila się kończy (ech :cry:) i pozostaje tylko mieć nadzieję, że producenci wymyślą jeszcze jakieś dodatkowe sposoby zdyskontowania jego piętnastoletniej popularności.
     
  6. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    A czym się różni skóra na buty od skóry na futerko?:eek:
    Wiem, że wbijam kij w mrowisko, ale jak tak się zastanowić, to wielkiej różnicy nie ma.
    Futra są ostatnio demode*, mało kto je nosi, chyba że sztuczne, a buty ze skóry "ekologicznej" też mnie nie zachwycają i jak tu znaleźć złoty środek?

    *niemodne
     
  7. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Jak to czym, dawcą ;)
    Skóry, które ja akceptuję (bo nie mam wyjścia), są albo świńskie, albo wołowe/cielęce.
    Czyli są to skutki uboczne produkcji mięsiwka, z którego i tak nie zamierzam zrezygnować - bo nie i już.
    A futra, czyli skóra na futerko, pochodzi od zwierząt hodowanych wyłącznie w tym celu, reszta zwierzaka (uwaga, robi się drastycznie) stanowi odpady produkcyjne.
    No i hodowla czegokolwiek tylko po to, żeby się bardziej (albo i mniej) zamożne sfery tego naszego padołu łez miały w czym pokazać w niedzielę (no, na przykład)... więc taka hodowla budzi mój sprzeciw, dlatego dołączyłam radośnie do bojkotu futer.
    Więc zgodnie z moją filozofią buty, torebki, kurtki itd ze skóry zwierząt, które zasadniczo hoduje się na paszę dla człowieka, są dozwolone.
    Zresztą innej filozofii to ja sobie nie wyobrażam - zamiast futra mogę spoko nosić coś fajnego z materiału, ale co niby miałabym wybrać zamiast nieszczęsnych skórzanych butów...? Tak na okrągło tylko te trampki z płótna...? (Ja i tak mam dobrze w tym klimacie, ale np zimą w PL to w tych trampkach można najwyżej na SOR zajechać z terminalnym zapaleniem płuc.)
     
  8. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Butów ze skóry nie kupuję,futer nie miałam,nie mam i mieć nie będę ale z "paszy dla człowieka" nie zamierzam rezygnować :p Nawet gdybym chciała,to nie mogę,bo moje 0Rh- koniecznie mięsko musi w diecie miećxD
    Zaginął mi kot zewnętrzny :( Od Sylwestra na mleko nie przychodzi :cry::(
     
  9. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ja buty ze skóry kupuję, ale w ilościach minimalnych, tak samo zresztą torebki (mam jedną xD oraz torbę do lapka, też skórzaną).
    A futer nie kupuję, bo nie lubię... no i nie lubię tych hodowli futrzarskich >:(

    No co ty, 0Rh- musi jadać mięsko...? To ja też muszę xD
    My coś niepokojąco podobne jesteśmy... oj chyba trzeba to uczcić dostawą włóczek 8)xD

    A ten kot to wcześniej też już tak znikał na długo...?
    Może jakieś ogłoszenia daj na lokalnym portalu...?
     
  10. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    To najstarsza grupa krwi a wtedy kiełków raczej nie jadano ;) Prawa,podobne,prawie jak bliźniaki xD:cry:xD
    Zdarzało się,jak mu kobitki pachnieć zaczynały ale nie na tak długo...:( No chyba,że w tym roku wcześniej się"marzec"zaczął...Ogłoszenie bym dała ale zdjęcia nie mam a on taki kot-kotowy...Tyle,że zezuje lewym okiem :p
     
  11. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    W ogóle te kiełki to wymysł szatana jest 8)
    Człowiek, a w każdym razie to, co dziś nazywamy człowiekiem, od początku był mięsożercą i chyba właśnie dzięki temu, że mu brontozaury zasmakowały, rozwinął w sobie tę niezrównaną (hmm) dzisiejszą inteligencję - trzeba było wymyślić jakieś ostre i ciężkie narzędzia na tego brontozaura, żeby sobie i rodzinie byt zapewnić.
    Kiełki owszem lubię do sałatek... ale na miłość boską nie jako jedyną paszę (poza soją udającą kotlet schabowy).
    Jak coś nieźle działa od wieków (no, z tą inteligencją trochę średnio wychodzi u niektórych osobników), to po co to zmieniać, nie...?

    Napisz, że zaginął zezowaty kot - ludzie się przejmą, bo to tak uroczo brzmi.
    Nie wiem, co na to miejscowe koty - ale lepiej niech się przygotują na intensywne patrzenie w oczy xD
     
  12. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Poczekam jeszcze kilka dni...
     
  13. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    A tak bez związku, bo ciągle zapominam: genialna ta twoja sygna xDxDxD

    ***
    Oraz podpatrzony gdzieś tam apel do Najwyższych Czynników, żeby nie żałować dziecią 8)

    [​IMG]
     
  14. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Witam a co tu tak cicho?
    Gosia też nie napisała czy znalazła tego kota.
     
    zzizzie, gosiagosia60 oraz grakula16 lubią to.
  15. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    No cicho,to się nie wychylałam :pKota dalej nie ma...:( Ale pomysłu,jak go szukać,też nie ma...:(
     
    grakula16, zzizzie oraz olgs3 lubią to.
  16. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Oj to niedobrze zwierzak zazwyczaj wraca chociaż na chwilę.
    Może go te służby złapały i wywiozły do schroniska,słyszałam że mają takie akcję.
     
    grakula16, zzizzie oraz gosiagosia60 lubią to.
  17. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Nawet jak nawet tak,to i tak on się złapać mi nie da...:( A z powrotem na dwór go nie oddadzą...:cry:
     
    grakula16, zzizzie oraz olgs3 lubią to.
  18. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Cicho było, bo jak ktoś chce tu coś przeczytać, to musi najpierw coś napisać, nie ma lekko 8)
    Nie liczycie chyba na to, że za post pod postem dam się zapuszkować 8)xD

    ***

    Badam temat slow cookera (wolnowaru, brr), bo mnie przyjaciółki mojej mamy atakują w tej sprawie.
    Mam za swoje, po co im to kupowałam 8)

    W każdym razie znalazłam sympatyczne przepisy, posiadaczki sprzętu przetestowały w polskich warunkach, okazały entuzjazm, więc ja też przetestowałam.
    I teraz mam podwójnie za swoje, ponieważ moi panowie zaczęli się domagać domowych obiadków 8)
    Tyle dobrego, że bliźniaki się jeszcze nie domagają xD

    ***

    Gosia, a zaglądałaś do tego schroniska?
    Może kot tam siedzi i czeka, w razie czego weź namów jakąś sąsiadkę, żeby go niby adoptowała dla siebie ;)
     
  19. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Zuza,to dziki kot-z łaski się niekiedy da "głasnąć"jeden raz..Nie wiem nawet czy jakby tam był,to na mój głos czy by zareagował...Moja Lusia też się na siłę na dwór pcha(chociaż powodu nie ma ;) )więc może się to "marcowanie"przyspieszyło....Jutro się przejdę i popatrzę czy inne kocury są na osiedlu...Bo jakby łapali,to hurtem raczej...
    Kieckę na nowy sezon zimowy ubrałam...:)
     
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ależ uparty ten dzikus ;)
    Ty go chyba już od dawna tak dokarmiasz...?
    No ja na miejscu kota jednak bym się dała oswoić ;)

    Czekaj, jeśli zdaniem kotów już jest marzec, to znaczy, że zima będzie w PL kiedy, w kwietniu czy w maju...? 8)
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.