zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. marzena5275

    marzena5275 Chodząca legenda forum

    Po co mi francuski to też nie wiem, no po prostu chcę, to takie moje marzenie ,które się ciągnie od dzieciństwa, aze marzenia trzeba realizować to sie go nauczę:) U mnie nauka języków nie wynika z tego że muszę je znać, ja po prostu chcę je znać albo mam jakiś związany z nimi cel, często błahy :). Maż studiował w Moskwie, więc jak jakieś słowo jest dla mnie niezrozumiałe to mam żywy słownik pod ręką:p
     
  2. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Zabawne, też kiedyś marzyłam o francuskim :)
    Ma fajną melodię i tak się romantycznie kojarzy, może to dlatego ;)
    Niestety po paru lekcjach (jakiś chyba niezły kurs w empiku, znajoma mojej mamy to prowadziła, znana tłumaczka literatury francuskojęzycznej zresztą) - więc po paru lekcjach miałam już przeczytane dwa podręczniki (przewidziane na dwa lata nauki) i zaczęłam się okropnie nudzić.
    No a później wciągnęły mnie te języki przydatne w życiu codziennym ;)

    Moi mężowie (kurcze, to brzmi, jakby ich był cały batalion)... no więc powiedzmy: mój mąż studiował w tym samym języku, w jakim teraz ja go opieprzam za drobne przewinienia, więc się nie za bardzo przydaje...
    ... w każdym razie pod względem językowym 8)xD
     
  3. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Wczoraj z ledwością przebrnęłam przez eventowy, ale za to najgorsza robota sezonu za mną, ryby czekają w zamrażarce na odpowiedni moment;):p
    Za to dziś totalny luzik8)
    Może jakieś ciasteczka upiekę ;)xD
     
  4. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Jak to z ledwością przebrnęłaś?!
    Eventowy sezonowy był przecież super, krótki a treściwy, i nawet udało się skończyć rozmowę przed poważniejszą interwencją 8)

    O rybach to ja się nie wypowiadam, tuńczyk w sosie własnym (nie w oleju), łosoś wędzony, no raz na parę lat smażone panierowane coś (te dorsze to wcale nie takie złe są wbrew ludowej propagandzie z lat bodajże 50tych), wędzona makrelka, przy odrobinie szczęścia dobry węgorzyk (też wędzony rzecz jasna)... reszta ryb może dla mnie nie istnieć.
    Nawet brak dzwonka karpia w galarecie jakoś przeboleję (zwłaszcza że Wigilii i tak nie będzie na szczęście).

    Ciasteczka...?
    O, ciasteczka :inlove:xD
    Masz zamiar upiec coś do zamrożenia, czy do pożarcia na bieżąco...?
    Takie ładne coś znalazłam:

    [​IMG]
    To są wprawdzie tutejsze kruche ciasteczka, czyli zapewne będą twarde i pozbawione smaku... ale ładnie przybrane, tak świątecznie. To na wierzchu to jest roztopiona biała czekolada, no a taką posypkę to już widziałam w polskich marketach online.
    Chyba machnę coś takiego na Święta, ale wg przepisu na Sugar Cookies, nie na Shortbread Cookies (czyli to co na foci), no i ze zwykłym lukrem... czyli w sumie tylko posypkę podbiorę z tej propozycji.
    Trza być kreatywnym, nie...? 8)xD
     
  5. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Z ledwością, bo na raty, a na koniec na oczy już prawie nie widziałam, ale ponieważ był ciekawy to nie chciałam zostawiać na później;):p

    Dzwonko karpia w galarecie na Ciebie będzie czekać :inlove:
    Niestety rodzina tak rozwydrzona , że przez całe Święta nic innego nie chce jeść, może być jeszcze barszczyk z uszkami
    Żadne pieczyste nie wchodzi w grę.
    A ciasteczka chcę takie na już i nie twarde. Pójdę śladem twoich wnucząt i zrobię odciski palców w ciasteczkach :pxD

    Edit:
    Dekoracja ciastek ładna, ale wolę lukier cytrynowy zamiast białej czekolady, wydaje mi się, że te z białą czekoladą będą za słodkie
     
  6. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Sezonowy był super, teraz już się zrobił zwyczajny ;)
    Dzięki za dzwonko :inlove:

    Barszczyk z uszkami jest mniam, a jakże.
    U mnie nie będzie :cry:

    Odciski palców w ciasteczkach są pyszne... tzn ciasteczka z odciskiem palca (tylko pamiętaj nie zostaw takiego ciasteczka na miejscu zbrodni, bo cię capną). Klasyka z malinami no albo coś ostrzejszego typu czarna porzeczka (bo pewnie wolisz nie za słodko) - w każdym razie nie są twarde.
     
  7. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Muszę zrobić remanent w spiżarce, morele na pewno są, ale muszę zobaczyć, czy jest czarna porzeczka, to faktycznie dobry pomysł
     
  8. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Morelki moim zdaniem też mniam, lubię morelki ;)
    I do indyka też się nadają xD

    Ja kombinuję w sprawie 25 grudnia, cała rodzina na karku i oczywiście powinna być powtórka z Dnia Indyka, ale ja już mam dość ;)
    Może wpakuję pół wołu do slowcookera z jedną skromną marcheweczką i po sześciu godzinkach wyjmę pieczyste, co się będzie rozpływało w otworze gębowym.
     
  9. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    A co byś powiedziała na kaczkę z jabłkami?
    Wołowiny na takie imprezy osobiście unikam, czasem trafisz na jakiegoś starego osobnika i mięsko będzie twardawe mimo marynowania i długiego pieczenia -.-
    Masz piekarnik konwekcyjny?
    Pieczesz ciasteczka na jutro?
     
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Z kaczki z jabłkami to ja najbardziej lubię jabłka xD
    I nie mam pojęcia, co inni myślą o takiej kaczce ;)
    A młodą wołowinę nie tylko potrafię rozpoznać, ale też bez trudu kupię 8);)

    Mam piekarnik konwekcyjny, nawet dwa (ech).
    A ciasteczka na jutro piecze knajpa w Disneylandzie, junior tak sobie zażyczył xD
     
  11. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Wiem, że masz tam różne rodzaje wołowiny, to może faktycznie dobry pomysł.
    Zrób do tego kluski polskie/ śląskie i obiad gotowy - można na spokojnie przygotować dzień wcześniej, i ugotować w ostatniej chwili,
    jeszcze potrzebujesz sos do tego, albo dwa ;)

    Edit:
    Kluski wycofuję, zapomniałam, że masz tam skrobię kukurydzianą i nie wiem, czy się sprawdzi
     
    Ostatnie edytowanie: 7 grudnia 2019
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No właśnie coś takiego sobie umyśliłam ;)
    Przygotuję pewnie nawet dwa dni wcześniej, bo w Wigilię jestem wyłączona z gry jak zawsze - dobrze, że tutaj mogę sobie na to pozwolić.
    Rodzina przyniesie jakieś dodatki typu surówka, pewnie i ciasta... no a ciasteczka to już sama skombinuję z odpowiednim wyprzedzeniem.
    Za krótka w tym roku jest ta przerwa między pierwszym a drugim Dniem Indyka, dlatego się uparłam przy pieczeni xD

    ***

    Uff, od poniedziałku Mil przejmuje bliźniaki, a junior będzie miał nową siłę biurową - biurową, bo w godzinach pracy 9 - 17.
    To oznacza, że szanowny junior będzie mi radośnie siedział na karku co rano do tej dziewiątej i dodatkowo wieczorem, ech.
    No ale on już jest do tego stopnia interaktywny, że jakoś to przetrzymam 8)xD
     
  13. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    No i nie zapominaj, że masz super siłę biurową - Marco do pomocy. Będziesz miała towarzystwo do śniadania
     
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Taa, Marco ;)
    No ja mam nadzieję, że on się wreszcie jakoś uaktywni zawodowo, bo na razie pęta mi się okropnie pod nogami ograniczając moją swobodę.
    Nadmiar męża pod ręką jest bodajże równie irytujący, jak niedomiar... ale to zrozumie tylko taka ofiara tego nadmiaru, jak ja 8)xD
     
  15. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Czasem lepszy nadmiar niż niedomiar, lub wręcz brak ;):p
    Ciasteczka upieczone, niewiele zostało, następne będą pierniczki 8)
     
  16. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Tak się właśnie zastanawiam nad tym niedomiarem... bo to chyba jednak nie jest przeciwieństwo nadmiaru 8)xD
    Bardziej by pasowały niedobory 8)
    (Polska język trudna język, jak powszechnie wiadomo :cry:)

    Zresztą nie narzekam tak bardzo - ale Marco łazi za mną krok w krok, bo on się chyba trochę nudzi tak przez cały dzień w domu i potrzebuje towarzystwa. No a ja pod ręką, ech.

    Ciasteczka fajne, prawda? Jaki dżemik poszedł...?
    Pierniczki, hmm. Takie ludziki pierniczkowe w krawacie i z guzikiem od kamizelki, czy tradycyjne...?
     
  17. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Dżemik morelowy poszedł, ciasteczka też wyszły ...:):p
    Do zdobienia to ja mam głównie dwie lewe ręce, pierniczki takie tradycyjne z lukrem, i to by było na tyle.
    Jeszcze będę teraz piec piernik, taki w blaszce, ale on musi 2 - 3 tygodnie poleżeć, żeby zwilgotniał.
    ====
    Najważniejsza rzecz na dziś:
    Proszę bardzo wycałować juniora ode mnie:inlove::inlove::inlove:
     
  18. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Junior urządził nam pobudkę -.-
    Wymknął się ze swojego pokoju (i to dość wcześnie, jak na siebie, nawet ja dopiero się zbierałam, żeby podreptać po kawusię), rozsiadł się między nami na naszym wyrku i rytmicznie nami potrząsał, dopóki nie złapaliśmy większego kontaktu z rzeczywistością.
    Ech xD

    Imprezka – na życzenie juniora – będzie w Disneylandzie.
    Tak szczerze mówiąc to ja podejrzewam, że junior stara się trzymać wnuczęta z dala od bliźniaków, bliźniaki są jego i tylko jego, więc bardzo go drażni myśl, że ktokolwiek inny (na szczęście poza nami i personelem) mógłby się z nimi kontaktować. Ostatnio zresztą wpadł na pomysł wtrącania się w ich rozmowy – bliźniaki coś tam gulgoczą między sobą, przybiega junior i też zaczyna gulgotać. Nie potrafię ocenić, czy bliźniakom się to podoba, czy wprost przeciwnie - ale miło jest posłuchać takiej konwersacji.

    Aha, junior został wycałowany i wyściskany (dziękujemy :inlove:) – o ile na ogół za tym nie przepada (jako bądź co bądź facet), o tyle tym razem to się wręcz nadstawiał.
    Nawet po otrzymaniu prezentów 8)
    Najwyraźniej uznał, że co się komu słusznie należy, to się należy xD


    PS. Junior dostał między innymi trzykołowy rowerek w stylu Batmobile z filmu Mroczny Rycerz (tak się to chyba nazywało po polsku). Wbrew moim nadziejom szybko ogarnął, co trzeba zrobić, żeby się przemieszczać.
    I teraz już nikt ani nic w tym domu nigdy nie będzie bezpieczne 8)

    Gordon zwątpił.
    Chyba się skupi na bliźniakach, bieganie za pojazdem Batmana to nie na jego lata xD
     
  19. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    No to nie pozostaje nic innego, jak życzyć Wam udanej zabawy:inlove:
    Tak podejrzewałam, po tym jak junior zamówił ciasteczka:D;)
    Przy okazji zapytaj juniora, co bliźniaki mówiły :);):p
     
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Junior i jego goście bawili się świetnie ;)
    Dorośli to tak umiarkowanie (ale nikt nie liczył na więcej) 8)xD

    Za to spytałam juniora, o czym rozmawiają bliźniaki.
    Rozmowa wyglądała tak:

    Ja: Co oni mówią?
    Junior: Nie wiem.
    Ja: A co ty mówisz?
    Junior: Nie wiem.
    I wszystko jasne xD

    ***

    Zupełnie bez związku, dla umilenia poniedziałku, przedstawiam trochę już podrośnięte pisklę tukana:

    [​IMG]
    Biedny, taki mały, a już dźwiga dziób.
    I mimo to wydaje się zadowolony ;)
    Kocham tego tukanka :inlove:
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.