zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Potłuczone lusterka - koszmarek, natomiast ta czerwona całkiem mi się podoba, choć nie wiem czy do tanga się nada. Może na inną okazję się przyda.:)
    A ta ostatnia też mi się podoba, trzeba przymierzyć, czy tej podszewki z tyłu nie za wiele.
    No to chyba coś wybierzesz po przymiarkach.
    Pozostałe przemilczę;)
    ====
    Aż mnie zatkało, dlaczego junior miałby się obawiać, że bliźniaki tam zostaną, co on znowu wykombinował?
     
  2. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Taką czerwoną to ja już miałam, półtora roku temu na 4 lipca ;)
    Bo ja wiem, może i zamówię na próbę razem z tą najnowszą znalezioną (bo to ciągle ten sam sklep jest, nie zacznę szukać gdzie indziej, bo oszaleję). Do tanga na pewno się nie nada i na ten bal czyli imprezkę sylwestrową jednak za krótka...
    ... a co do innych okazji, to może tak na po domu by się zdała 8)xD
    Zawsze, kiedy się wbijam w coś baaardzo krótkiego, obok mnie pojawia się widmo Tiny Turner (wiem, że ona żyje - więc powiedzmy: obraz astralny). Świetne ma nogi kobita (no, miała, dopóki ich nie przetrenowała, nadmiar mięśni szkodzi) - ale kiedyś trzeba zrezygnować z takiej długości i mnie się ciągle wydaje, że może to już.
    A to najnowsze znalezisko prezentuje się nieźle, w sumie to co mi szkodzi trochę poirytować inne żony ze Stepford 8)xD

    ***

    A junior nic nie wykombinował, ja tylko tak uprzedzam jego pomysły - poprzednio uważał, że przybędzie jeszcze parka, to teraz może wymyślić, że nawet i ta jedna ubędzie xD

    Zaraz będziemy pakować maluchy w kontener (do przewozu maluchów), więc odezwę się kiedyś tam po powrocie ;)
     
  3. ~czarodziejka

    ~czarodziejka Cesarz forum

    Jeszcze z rok temu nie uwierzyłabym w to, co teraz zadziało się w tej twojej byłej spółdzielni mieszkaniowej:( Ja nadal nie mogę w to uwierzyć....:cry:
     
  4. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Prawda...?
    Mnie zgroza ogarnęła, jak się o tym dowiedziałam.
    Poważnie.
    Ja wiem, że ludzie się już od dawna śmieją z mojej byłej spółdzielni...
    ... ale bardzo nie lubię skrajnego przeginania.
    Miałam zaszczyt dawno temu poznać osobiście trzy osoby, które zajmowały to stanowisko, jedna z nich nawet przewodniczyła szanownemu gronu... no i to byli wszystko ludzie wręcz idealnie dobrani do tego, czym się mieli zajmować.
    A teraz - to są drwiny z rzeczy bardzo ważnych i poważnych.
     
  5. ~czarodziejka

    ~czarodziejka Cesarz forum

    Jak tak patrzę co się dzieje w twojej- mojej spółdzielni mieszkaniowej , jak dewaluują się wszystkie najważniejsze urzędy to mi żal...ściska, że nic nie mogę na to poradzić. Jak wspominam to czego mnie uczyli na studiach (prawo) to coraz bardziej szeroko otwieram oczy (prawie mam już wytrzeszcz) na to, co każdy następny dzień nam przynosi. Heh wyrzuciłam w siebie troszkę...no ulało mi się ;)jak zobaczyłam twój wpis :D
     
    Ostatnie edytowanie: 22 listopada 2019
  6. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Bo to taka spółdzielnia,która urzęduje w wyremontowanym budynku a na osiedlu,na blokach tynk odpada i przez nieszczelne okna woda się leje-.- No ale lokatorzy się nie skarżą,czynsz płacą,to hulaj dusza...
     
  7. Kasialka

    Kasialka Generał forum

    Zuza, padłam, jak zobaczyłam propozycje Marco xD Ale skoro masz szałowe nogi i buzię miss, to mu się nie dziwię xD Miny innych żon, gdybyś się na którąś z tych kreacji zdecydowała, byłyby zapewne warte uwiecznienia ;)Matka trójki dzieci jako słodka szesnastka :cry:xD:cry:

    Co do spółdzielni - pozostaje nam już tylko śmiech przez łzy...
     
  8. tigre

    tigre Fanatyk forum

    No wybory Marco są takie nieco....kontrowersyjne :) ta czerwona to jeszcze wpada w oko ale reszta hmmmm ;)
    Właśnie - czerwień - a ta ostatnia to tylko w takim kolorze występuje? Bo mnie by się chyba właśnie w czerwieni podobała tylko nie takiej malinowej....może bordo......
    Ten sklep to masz niezły- właśnie nasze internety pooglądałam i marnie tam jakoś a do tanga tylko kolorem nieco się różnią
    Ta kwiecista jednak przebija wszystkie ...no tylko te kwiaty właśnie...ale mam wrażenie, że to właśnie one efekt robią a góra jest genialna

    Napisz jak po ważeniach mierzeniach itd i koniecznie co Junior na to

    I nowinka od nieletniej- mieli "gang" starszaków (3kl) na świetlicy ....został odkryty i rozbity.... już wiemy skąd ostatnio dziwne zachowania dzieci w klasie były...no szok
    Trzeciaki zabawę wymyśliły w napuszczanie pierwszaków na siebie (mieli sobie różne niefajne rzeczy robić, wyzywać, bić - zadania takie trzeciaki "rozdawały" maluchom... no masakra
    Nieletnia kiedyś tam o starszych kolegach Piotrka (ulubiony i jednocześnie nienawidzony kolega) coś mówiła ale na szczęście celem nie była i słabo świadoma całej sprawy...zaczyna się " wpadanie w towarzystwo" ....
     
  9. antonina-farmerska

    antonina-farmerska Chodząca legenda forum

    Mnie ogarnia złość i zwątpienie na obecne działania tej spółdzielni i nie tylko.Mam zaszczyt znać osobiście poprzednich członków ich klasa, wypowiedzi i są nieosiągalne dla dzisiejszych celebrytów
     
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Nas prawników (ja też z tej branży) takie zmiany bolą bodajże najbardziej.
    Bo człowiek się kiedyś uczył, jakie te wszystkie spółdzielniane urzędy i stanowiska są ważne, jakim celom mają służyć – no po prostu doceniamy je chyba bardziej w porównaniu do laików, którym czasem może być trudno się w tym połapać, zwykle na co dzień nie ma się do czynienia z pewnymi sferami działalności spółdzielni mieszkaniowej i podejrzewam, że dość łatwo można uznać takie stanowiska za zwyczajne dodatkowe stołki we władzach tej spółdzielni, stworzone dla znajomych.
    A prawnik niestety aż za dobrze wie, co właśnie poszło się czesać.
    Ech.

    No dokładnie.
    Dla mnie to też był zaszczyt, możliwość poznania tych trzech osób ze spółdzielni.
    Poziom i wiedza... no nie da się tego porównać, prawda?

    Nogi mam raczej niezłe plus 15 cm szpilek, co znacznie podnosi jakość tych nóg ;)
    A ryj… cóż, na ogół nikt nie ucieka z krzykiem na mój widok (w każdym razie dopóki się nie odezwę jakoś odpowiednio), ale do miss to mi bardzo daleko (z czego się skądinąd cieszę). Ważne jest to, że mężowi się podobam...
    … że tak strawestuję napis widniejący na poniższym obrazeczku od niezawodnych Psich Sucharków (który już tu chyba kiedyś wieszałam w podobnym kontekście):

    [​IMG]

    Natomiast nie ulega wątpliwości, że jestem stara gropa, matka dzieciom (to jest bodajże cytat z Chmielewskiej) i nie powinnam udawać tej szesnastki (w stylu: z tyłu liceum, z przodu muzeum) tylko po to, żeby dokuczyć osobom o słabszym metabolizmie (czyli większej wadze) i/lub z wcześniejszym rokiem urodzenia.
    Więc takie krótkie różności to raczej nadają się na wyjścia pozafirmowe, gdzie nikt nas nie zna.
    Sklepów z kiecami jest od metra, netowych i tradycyjnych – no ale oni mi jeszcze nie pozwalają samochodu prowadzić, z chłopiną na takie zakupy się nie wybiorę, bo wiem, jak to się skończy... więc sobie powęszyłam najpierw po moim dawniej ulubionym netowym butiku, a później wujaszek znalazł mi po grafikach bardzo duże i bogato zaopatrzone miejsce i stwierdziłam, że nie będę szukać dalej.

    Aha, ta ostatnia kieca niestety tylko w takim kolorze - gdyby była czerwona, to chyba by od razu wygrała z kfiotkami.
    Dobra, dość tych ciuchów, bo mi już uszami zaczynają wychodzić xD

    Maluchy zważone, zmierzone, ocenione pod różnymi kątami – wszystko w porządku, nadrabiają. Błagam, niech ja nie muszę przeliczać cali na centymetry i funtów na kilogramy…
    … o maluchach będzie więcej, jak zaczną gadać 8)xD

    Swoją drogą nie za bardzo się przejęły tym badaniem, co mnie cieszy. Zwielokrotniony ryk protestu w wykonaniu słodkiego maleństwa x 2 to jest więcej, niż moja skołatana duszyczka potrafi przetrzymać.
    A junior spokojnie tym razem – nadzorował, bo mu pozwolili wejść do gabinetu xD

    ***

    Oj to paskudna sprawa, taki gang świetlicowy. Pięknie się zaczyna, za parę latek może być z tym duuży problem, jeśli ktoś już teraz nie ustawi tych bandziorków z trzeciej klasy – bandziorków, bo to są początki bandytyzmu, w mikroskali, ale całkiem poważne.

    Na czym polegało to rozbicie gangu… i jaką mają rodzice pierwszaków gwarancję, że to się nie powtórzy…?
    Aha, i oczywiście – tam w tej świetlicy to kto dzieci pilnuje, głuchy i ślepy stróż...?
    Nauczycielki tych trzeciaków też z jakimiś deficytami...?
    Nikt niczego nie zauważył...?
    No to gratuluję tzw kadrze fachowości.

    A pomysł wygląda mi na zaczerpnięty z netu... nie myślałam, że to tak szybko przejdzie na polski grunt.
    Jakiś trzecioklasista ma starszego braciszka, już w strukturach przestępczych, który go edukuje...?
    Bo jeśli ktoś samodzielnie wpadł na taki pomysł, to ja bym doradzała konsultację z prawdziwymi specjalistami, jeden taki małolat potrafi przerobić na swoją modłę cały rocznik.
     
  11. tigre

    tigre Fanatyk forum

    Panie świetlicowe zmieniały się jak w kalejdoskopie a teraz nastała jedna i moim zdaniem nie ogarnia
    Świetlicę tak do 15 mają we własnej klasie - z braku miejsca do pierwszaków dorzucono kilka sztuk trzeciaków (chłopcy głównie) no i tu właśnie powstał gang
    Znów jestem zachwycona naszą wychowawczynią - to ona zainterweniowała, wywęszyła i rozbiła gang po kilku informacjach od niektórych rodziców, że dzieci nie chcą być na świetlicy..... nosa ma i tyle
    Generalnie "nie chce zostać na świetlicy" może oznaczać wszystko - od nie chcę bo tam zadania robią, nie chcę bo wolę do domu, bo za mało się nowa pani bawi po....coś złego mnie tam spotkało... dzieciaki o złym nie mówiły i chyba nie były gangu świadome nawet - to jednak maluchy jeszcze i były sprawnie manipulowane w "formie" zabawy....a taki starszak imponuje....
    O "aferach" typu ktoś kogoś kopnął slyszy się - ale nikt nie wpadł na to, że to kopnięcie z polecenia- dzieciaki się kłócą godzą- norma - i nieco ogarnięty rodzic stara się nie wtrącać w takie "normalne" spory
    Tu pokazała się nieco inna rzczywistość.... ja byłam w szoku, pani chyba trochę też bo dziś rano rozmawiałyśmy o tym ( małżon wczoraj z zebrania z rodzicami przytargał te cud wieści)
    Co leprzejsze- największe klasowe łobuzy okazały się tu ofiarami - sporo ich przewinień wynikało z tego podżegania.... czyli byli podatni i tyle
    Echhhh....jak ja się cieszę, że my tą naszą Panią mamy.... od razu jedną z lekcji poświęciła by z nimi przerobić tego typu sytuacje, wcześniej jak zauważyła że dzieciaki rywalizują niezbyt zdrowo też zrobiła im lekcję o rywalizacji, przyjaźni i wygrywaniu/przegrywaniu - programu szkoły to się nasza pani na pewno nie trzyma ;)

    Wiesz Zuza co najbardziej szokuje? 3 klasa -9 lat? to dzieciaki małe jeszcze przecież.......świadome czym takie zabawy są dla "drugiej strony" ? wątpię.... dzieci bywają okrutne - ale są też bardzo bardzo empatyczne tylko trzeba im pokazać jak odróżnić jedno od drugiego - ktoś po drodze nawalił :(


    edit
    O spółdzielni wolę milczeć .... stara jestem to i jakieś dziwne skojarzenia mam .....smuteczek :(
     
    Ostatnie edytowanie: 22 listopada 2019
  12. antonina-farmerska

    antonina-farmerska Chodząca legenda forum

    Kultura przez wysokie K,sposób wypowiedzi,po prostu klasa najwyższa,a jednocześnie dowcipny wrażliwy ,co więcej mogę dodać człowiek na właściwym stanowisku;)
     
  13. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Są małe dzieci i małe dzieci.Jak na to spojrzeć? <ciach> To jeszcze dziecko czy już bandyta? o_O

    Link do zewnętrznej strony usunęłam. Proszę ich nie zamieszczać.
    MOD_Marion
     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 23 listopada 2019
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Rzeczywiście taka wychowawczyni to skarb – przez trzy lata macie w miarę spokój, bo chyba po trzeciej klasie to już będzie inna wychowawczyni, tak…?

    Ale ja jestem ciekawa, w jaki sposób rozbito ten gang – mechanicznie i formalnie, przenosząc prowodyrów do innej grupy świetlicowej? Czy ich wychowawczynie zostały powiadomione o sprawie? A rodzice? Czy w ogóle ktokolwiek poza tą waszą panią potraktował sprawę choć trochę serio?
    To ważne sprawy są, wiesz coś na ten temat?
    Bo te chłopaczki przecież nadal tam są w tej szkole i jak znam życie, będą działać dalej - kto raz zasmakował takiej władzy nad innymi, ten tak łatwo nie odpuści.

    <ciach>

    Pod linka zdążyłam, więc może w skrócie opiszę sytuację: dziesięciolatek terroryzujący szkołę. Rozmaite zachowania podpadające (tak przyszłościowo) pod różne działy Kodeksu karnego (tego prawdziwego rzecz jasna).
    Szkoła (jak to szkoła) bezradna.

    Pytasz: dziecko czy bandyta?
    Moim zdaniem: bandyta oczywiście – ale jednocześnie nieszczęsny mocno zaburzony dzieciak.
    Tego szkoła nie naprawi, tu trzeba specjalistów… i współpracy ze strony rodziców tego chłopaczka. Jeśli jego rodzice teraz nie widzą problemu, to cóż – już dziś wiadomo, że nic się nie da zrobić i za parę lat chłopiec pójdzie się dalej szkolić w poprawczaku, a za kolejnych parę lat - w zakładzie karnym. Czy ktoś po drodze straci życie - loteryjka, może tak, może nie.

    Najgorsze jest to, że w takiej sytuacji to naprawdę niewiele można zrobić bez współpracy ze strony rodziców.
    A każde działanie ograniczające obecną totalną swobodę i bezkarność tego dzieciaka tylko wzmoże jego agresję.
    No nie chciałabym mieć dziecka w tamtej szkole.

    ***

    Marco zarządził przeniesienie mierzenia kiecek na wieczór, po odpłynięciu juniora.
    Niegłupi ten Marco, muszę to (niechętnie) przyznać ;)

    Obie kiecki zostają (ta elegancka i ta w kwiatki – całkiem nieźle leżą, z przeróbkami jakiś fachowiec sobie poradzi). Do tego zostają dwie krótkie, ale nie te typowane przez chłopinę oczywiście, foci nie pokazywałam. No i zamówiłam (na próbę) jeszcze dwie.
    Styczeń to w ogóle czas imprez, jakoś się to wszystko zagospodaruje.
    Uff to teraz już tylko dodatki 8):wuerg:


    Temat "spółdzielni" zamykam i proszę go nie kontynuować.
    MOD_Marion
     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 23 listopada 2019
  15. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Sen z wczoraj na dzisiaj miałam-wielki zjazd farmerów był.O dziwo też na niego pojechałam. :p Oprawa super,farmerów wielu,stoły suto zastawione.. I tak se chodziłam między nimi i was szukałam...I nikogo znajomego nie znalazłam...:cry::cry::cry:
     
  16. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Weź lepiej napisz, kogo znalazłaś 8)
    Poddamy cię psychoanalizie na tej podstawie xD
     
  17. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Tego nie pamiętam-w sensie kogo,w każdym razie nikogo znajomego....Ale pamiętam,że tak łaziłam między stołami i szukałam znajomych twarzy i nicxD Myślisz,że to psychoanalityk tylko czy już psychiatra potrzebny?o_O
     
  18. tigre

    tigre Fanatyk forum

    Z "naszej" świetlicy zniknęli, powiadomieni wszyscy bo nasza Pani przejęła się bardzo i "koordynuje" dalej sytuację
    Dzieciaki mają trafić wraz z rodzicami do naszej szkolnej psycholog i ma z nimi popracować
    Dużo teraz będzie od rodziców zależało - generalnie między innymi z tego powodu we wszystkich klasach 1-3 odbyły się spotkania z rodzicami - hurtem w całej szkole
    Mnie cieszy, że temat nie zamieciony pod dywan tylko poruszenie całaj szkoły - reakcja prawidłowa. Wiem, że inicjatorką była właśnie nasza wychowawczyni
    Ona generalnie bardzo serio podchodzi do wszelkich "dziecięcych " problemów
    Nieletnia też miała już konfliktową sytuację (właśnie ta rywalizacja z najleprzą wcześniej koleżanką) i pani i z nami rodzicami rozmawiała i z dziewczynami pogadankę zrobiła (i to dostosowaną do wieku i panienek na zasadzie nic na siłę, spokojnie o tym pogadajmy), potem w klasie zajęcia pod ten temat i przez jakiś czas kontakt z nami - relacja co się dzieje, co zmieniło a nad czym popracować - czyli pełna współpraca nauczyciel-rodzic-dzieć tak by dzieć nie czuł nacisku ale by go nakierować na inne tory
    Szacun ogromny dla niej

    Hmmm znajomych twarzy...toż ja bym wszystkich po kolei mijała i nie rozpoznała bo po prostu nie mam pojęcia jak wyglądacie ;) ;) ;) A psychoanalityków czy tych innych psy to Ty nie ruszaj ;) wykończysz po kolei i po co ;) Jeszcze musieliby zacząć grać, za Jaśkami ganiać, Miecia poznać ;)

    Dziś przypadkiem załapałyśmy się na zdobienie pierników .... kolacji niet :) nieletnia wpakowała w siebie ciacha ...
    No i w efekcie będziemy robić z mamą jej koleżanki z klasy takie cudeńka - tylko w środku figurki chcę inne
    [​IMG]
    post pod postem :( nie umiem "skleić" :(

    Posty skleiłam, zapraszam do wątku, w którym możesz poćwiczyć: Wątek do ćwiczeń.

    SMOD_Atena
     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 23 listopada 2019
  19. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No jak szukałaś znajomych twarzy, to nic dziwnego, że nie znalazłaś xD
    Twarze tej naszej tutejszej gromadki (oraz mój ryj) pozostają nieznane.
    Ale może byłaś na jakimś czekoladowym spotkaniu 8)
    Z psychiatrą zawsze się zdąży, spoko 8)
    Chwilowo wystarczy psychoanaliza...
    ... ale taka nowoczesna, możliwie bez kozetki oczywiście 8)xDxDxD

    No fakt, widać, że się kobita przejmuje.
    To i dobrze, teraz tak naprawdę to wszystko zależy od tych rodziców, bo jeśli zignorują sprawę, no to kto wie, co się jeszcze może wydarzyć (oby nie). No i od szkolnego psychologa też sporo zależy (na marginesie: bosh, czy to zawsze muszą być panie psycholog...? Do niektórych dzieciaków naprawdę lepiej by trafił facet).

    Nieodpowiednia rywalizacja, hmm.
    W pierwszej klasie, po trzech miesiącach nauki, hmm podwójne.
    Na miłość boską, te dzieci teraz jakieś dziwne są - albo ktoś się jednak za bardzo przejmuje.
    Już nie wspomnę o tym, że (moim skromnym zdaniem oczywiście) wiele konfliktów warto pozostawiać do samodzielnego rozwiązania przez nieletniego delikwenta.
    Panienki się chyba nie tłukły i kudłów sobie wzajemnie nie wyrywały...?
    Ja bym takich rzeczy nie ruszała... nie zawsze w okolicy znajdzie się stado życzliwych i uważnych pedagogów, psychologów, rodziców i innych takich osób, które wezmą za rączkę, przeprowadzą przez grząski grunt, pomogą zrozumieć...
    Jak dla mnie nadmierna troska graniczy z ubezwłasnowolnieniem... i na pewno nie uczy samodzielności.
    Nie można rozwiązywać problemów dziecka przez całe jego dzieciństwo, później młodość... bo w końcu się okaże, że problemów wieku starczego nie ma kto rozwiązać, gdyż dotychczasowi pomocnicy już zmarli.
    Serio.

    EDIT: te figurki to skąd...? xD
     
  20. tigre

    tigre Fanatyk forum

    Panienki niestety już jechały za mocno i awanturka za awanturką była - pewnie do rękoczynów by doszło niedługo
    Pani ma zasadę "sami rozwiązujecie problem" - tego swoją klasę już w zerówce uczyła (Nieletnia wtedy jeszcze nie była z nimi) - jak rozrabiają woła do siebie i każe im się dogadać albo tylko zwraca uwagę w sensie wywołania imion a oni już wiedzą o co chodzi (panna dopiero te zasady poznawała) ale tu już niestety interwencja była konieczna bo sprawa się pogłębiała
    Teraz na tapecie umiejętność przegrywania mamy bo duuuży z tym problem - nie trafienie do kosza kończy się masakrą więc trochę bez wiedzy nieletniej jest to pod nadzorem moim i pani
    Generalnie mnie cieszy, że jak cokolwiek się dzieje mam sygnał - to i to się dzieje (i tonie tylko zachowanie ale np częste bieganie do toalety na początku - też było info by poobserwować bo może nerwy (pierwsze tygodnie w szkole) a może zdrowotne
    Nieletnia z Panią spędza w sumie więcej czasu niż ze mną w domu :( czasem ona szybciej niż rodzic wyłapie że coś nie tak jest...

    A figurki jak to skąd - z internetów ;)
    będę z lukru plastycznego robić - znalazłam takie wzory np
    [​IMG]
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.