zzizzie

no i chyba najwazniejsza kwestia w tej calej sprawie....
pierwszy kontakt z danymi maja osoby nie bedace pracownikami BP.......

 

Z całym szacunkiem wiem że to nie jest twój wymysł z tym skanem,ale uważam że są lepsze metody sprawdzenia czy konto należy do mnie.Na przykład czy i kiedy i jak długo były przerwy w grze,Jakie były formy płatności mniej więcej kiedy i na co.Jeśli chodzi o dane mam już dość listów z rożnymi ofertami itp to samo dotyczy telefonów.Jeśli chodzi o policję mam sąsiada który jest dzielnicowym i rozmawiałam przed chwilą z nim powiedział że takim zgłoszeniem o kradzieży konta w grze się nie spotkał.Powiedział że nawet jakby było takie zgłoszenie szybko by było umorzone ze względu na niską szkodliwość czynu.Też powiedział bym dobrze się zastanowiła nad tym skanem bo bezpieczeństwo moich danych nie jest zagwarantowane.Napisał o tym Norbijas.
Co do e-maila był założony tylko na potrzeby gry, co za tym idzie nie był używany i dlatego zapomniałam hasła.

 

Bry.Niedawno zakładałam"pomocniczą"farmę p )i nikt mnie o dane nie pytał...Co da skan dowodu z zamazanym numerem i peselem? Bo przecież nigdzie nie podawaliśmy tych danych,ani nazwiska i imienia...Zgadzam się z Olgą,że do weryfikacji konta wystarczyłoby parę prostych pytań odnośnie farmy.
Olga,a nie ma możliwości napisać do poczty,że zapomniałaś hasła? I żeby ci podali nowe do wejścia na nią?

 

Czy ja już wspominałam, że w grobie się wyśpię...?
Radośnie przespałam końcówkę wizyty mojego chłopiny, a teraz się będę tłukła przez resztę nocy, tym bardziej, że temat ciekawy wynikł i taki z mojej branży.
Ech.

Tak ogólnie napiszę, mam nadzieję, że wszyscy zrozumieją.
Zanim zaczniemy mniej lub bardziej otwarcie sugerować czyjąś nieuczciwość, warto pamiętać, że obowiązek zapewnienia poufności danych spoczywa na firmie.
To firma powinna zadbać o to, żeby nasze dane były dostępne wyłącznie dla osób, którym są potrzebne do wykonywania obowiązków służbowych, i tylko w takim zakresie, w jakim umożliwiają to wykonywanie obowiązków.
W sumie sprowadzałoby się to do udostępnienia jednego adresu mailowego do przesyłania takich danych - które trafiałyby do osoby z podpisaną "klauzulą poufności".
Bo to jest tak, że komuś jednak trzeba ufać, inaczej siedzimy na czterech literach i nie możemy (jako firma) nic robić, bo wszędzie węszymy nieuczciwość.
Dlatego ten podpis pod zobowiązaniem stanowi wystarczającą podstawę do udostępnienia danych. Nie dajmy się zwariować.

Skądinąd osoba upoważniona przez firmę do zbierania i/lub przetwarzania danych osobowych nie musi być pracownikiem. Musi być przeszkolona i musi zobowiązać się do rzeczy wymienionych w klauzuli poufności - to na pewno. Co do zatrudnienia, nie jest ono wymagane... choć firma duża powinna raczej zadbać o to, żeby jej "inspektor ochrony danych" był jednak na etacie.

Co do kradzieży kont w grach, to w PL rzeczywiście mało jest takich przypadków, tzn rzadko są one zgłaszane i na ogół postępowanie się umarza. Wymóg weryfikacji danych w kontekście ewentualnej kradzieży konta w sposób oczywisty chroni przede wszystkim słodką pupcię Firmy przed rozmaitymi zarzutami... ale jest akceptowalny z prawnego punktu widzenia, firmy też mają prawo się bronić.
Prawdziwe wielkie kradzieże kont w grach to trochę nie nasza półeczka, postacie w tych płatnych gigantach (nazw nie wymienię z powodów oczywistych) potrafią kosztować po kilka-kilkanaście tysięcy euro, to już nie są żarty.

I znowu tak ogólnie: nie naskakujmy na Ekipę, darujmy sobie insynuacje i pomówienia - za uregulowanie tej sytuacji naprawdę odpowiada BP.
Za to jeśli zostało to jednak jakoś uregulowane, tylko do nas te info nie dotarły, to ktoś po drodze powinien pilnie zadbać o przekazanie nam takich informacji. Obowiązek informacyjny to jeden z podstawowych obowiązków w świetle RODO.

 

Próbowałam nie chcą w skrzynce mogą być jakieś informacje z bankiem i inne dane.Tam ich rozumie tam może być za dużo informacji.We wcześniejszym poście zapomniałam dodać jakby doszło do kradzieży to komórka policji zajmująca się cyberprzestępczością tak by znalazła takiego gagatka.W końcu nie jesteśmy do końca anonimowi.

 

w tym tkwi sedno problemu...brak komunikacji ..
zreszta osoby pracujace w PT bo chyba jest to praca maja szeroki dostep do naszych danych typu nr .telefonu czy karty kredytowej....i dobrze by bylo wiedziec ile osob z ekipy ma do nich dostep i kto to jest.....

 

Co do dostępu do danych potrzebnych przy płatnościach, to ja bym nie była taka pewna. W każdym razie dostęp do takich danych z poziomu PT to byłoby grube naruszenie sporej gromadki rozmaitych przepisów.

A co do tej komunikacji, to cóż -
Jestem autentycznie wdzięczna BoardAdmince za podjęcie rozmowy w tym temacie... bo tak jak widzę, na ogół wątpliwości bywają kwitowane dość oschle (delikatnie rzecz ujmując).
Ale tak mi się wydaje, że odpowiedzi na pytania zahaczające o RODO powinny pochodzić od samej firmy, nie od Ekipy moderatorów lokalnego forum.
I tak sobie myślę - może ktoś uznał takie info za nieistotne (bo co my Polacy wiemy o takich sprawach, i tak nie zrozumiemy) i nie zadał sobie trudu ich przekazania polskim graczom.
Byłoby to co najmniej nieeleganckie.

Aha, a firma jest niemiecka.
No z całym szacunkiem dla innych nacji - kto jak kto, ale Niemcy to już na pewno pilnują zgodności z przepisami.
Więc może to rzeczywiście jakieś niedziałające łącza

 

W dalszym ciągu nie rozumiem,dlaczego skan dowodu,którego BP nie posiada,bo o niego w momencie zakładania konta nie prosił,ma uwiarogodnić,że Olgi fama jest jej

 

Napisałam tam wyżej:
"Wymóg weryfikacji danych w kontekście ewentualnej kradzieży konta w sposób oczywisty chroni przede wszystkim słodką pupcię Firmy przed rozmaitymi zarzutami".
I tak naprawdę taką właśnie funkcję pełni ten skan - jakby co, firma jest kryta, bo zażądała danych. Dalsze sprawdzanie, jak się dane ze skanu mają do (nieznanych firmie, bo i skąd) rzeczywistych danych gracza, przekracza kompetencje i możliwości firmy... no ale firma zrobiła, co mogła.

To jest tworzenie takiej fikcji, która w razie czego pomoże firmie.
Graczowi nie za bardzo pomoże... no ale gracz sam powinien dbać o utrzymanie kontaktu z własną skrzynką, czyż nie...?

Ale - też już o tym pisałam - udostępnienie danych z dowodu, do tego częściowo zamazanych, nie wiąże się dla gracza z żadnym poważniejszym ryzykiem.
Natomiast niefrasobliwe podejście firmy do danych osobowych graczy to już jest problem całkiem serio.

 

Ale się tu nakręcacie
Ja rozumiem obawy o dane osobowe, sama jestem ostrożna i zwracam uwagę gdzie i jakie moje dane podaję ale bez przesady. Co komu po moim zdjęciu, imieniu i nazwisku na scanie, przecież do żadnego "przekrętu" tego nikt nie wykorzysta, takie informacje równie dobrze może zdobyć np. z fb. Mógłby jakiś złośliwiec ewentualne opublikować ten mój wizerunek, imię i nazwisko ale bez mojej zgody to już jest karalne a nikt anonimowy nie jest i w razie przestępstwa odpowiednie organy mają swoje sposoby żeby delikwenta namierzyć
Co do scanu dowodu przy zmianie email to myślę, że BP ma powód z jakiego jest ten scan wymagany, ja go nie znam ale domyślam się, że aby uniknąć np. przejęcia konta w grze przez osobę niepowołaną, jest to działanie oparte na konkretnej podstawie prawnej, zaklepane przez inspektora ochrony danych i może być wykorzystany wyłącznie w procedurze zmiany maila.
A wszystkie osoby, które mają uprawnienia i dostęp do treści zgłoszeń w PT z racji pełnionych funkcji mają jednocześnie podpisane zobowiązania zachowania poufności i szereg wewnętrznych nakazów i zakazów, no i nikt nie jest przyjmowany ot tak z ulicy. Poza tym nasze wszystkie dane w razie potrzeby posiada BP tak, że tutaj nie ma żadnego zagrożenia, bo gdyby kiedykolwiek zaistniała sytuacja wykorzystania danych Gracza do niecnych celów przez jakąś "czarną owcę" to raz dwa taki ktoś byłby pociągnięty do odpowiedzialności i odpowiednio ukarany

A jeśli chodzi o RODO, to co prawda nie mamy informacji na forum w formie OO, ale z tego co pamiętałam (teraz jeszcze sprawdziłam) to na wszystkie zarejestrowane emaile takie informacje były wysyłane przez BP w dniu
23 maja 2018 z tytułem Bigpoint is EU-GDPR ready (Bigpoint jest gotowy UE PKBR), tak robiła z tego co wiem większość firm (jak nie wszystkie) względem swoich klientów.
Do otrzymywania między innymi takich informacji wymagany jest podczas rejestracji ten adres email i dla dobra użytkownika powinien on być potwierdzony. A my jako Gracze powinniśmy dane dostępowe (nazwa, odpowiednio silne hasło, poprawny adres email) zapamiętać/zapisać, nikomu nie udostępniać i możemy spać spokojnie

 

No fakt, troszkę się nakręcamy... eventy takie nudne, to czymś się trzeba zająć
Ja też nie bałabym się o własne dane osobowe, gdybym miała wysłać skan dowodu (nawet własnego) z częściowo zatartymi danymi.
I w ogóle ja to mało strachliwa jestem... ale to pewnie dlatego, że dobrze wiem, gdzie kryją się jakie i jak poważne zagrożenia.

Co do wartości - bo ja wiem jakiej, bo przecież nie dowodowej - takiego skanu, to nie mam wątpliwości, że zostało to skonsultowane z mądrym prawnikiem. Firmę taki skan ochroni.
A gracze... cóż, nie mogę nie przyznać, że obowiązek pilnowania skrzynki mailowej to obowiązek gracza.

Co do triumfalnej zapowiedzi, że jakakolwiek firma jest "GDPR-ready", to dziś taka zapowiedź już nie wystarcza.
Ja wiem, że nikt (prawie nikt) nie gapi się na ten drobny druk na samym dole rozmaitych dokumentów... ale tam właśnie powinny znajdować się informacje, których mi tutaj brakuje: kto jest administratorem moich danych, jak mogę się skontaktować z tym administratorem w sprawie skorzystania z przysługujących mi praw... no taki tam urzędniczy bełkocik, niby nic takiego, a jednak ważne rzeczy.
No a ja takiej info to nigdzie nie widzę

Tobie, SModko, również dziękuję za podejście do tematu - my tu naprawdę nie chcemy nikogo atakować, mieszać z błotem itd... ale tak się upewniamy co do różnych spraw, bo jak dotąd spokojnych i wyczerpujących wyjaśnień jakoś niewiele było na forum.

Nie obiecuję, że już koniec tematu - ale ponieważ rzecz się dzieje na moim terenie, mogę obiecać, że dołożę wszelkich starań, żeby trochę łagodzić rozmowy.
A moje starania zwykle przynoszą oczekiwane efekty

 

W mailu, o którym wspomniałam miedzy innymi jest informacja z odpowiednim podlinkowaniem Polityka prywatności a tam można znaleźć kto, po co i dlaczego

 

A jeśli tak, to spoko
Dwie sprawy - kiedy to było, kto to pamięta... oraz: linkowanie do jakiejkolwiek polityki to za mało. Takie info powinny być podawane wprost, nie w postaci linku do czegokolwiek, przy każdej okazji, kiedy delikwent ma się rozstać z własnymi danymi osobowymi. Do znudzenia.
Wiem, wiem... ja też uważam, że Cioteczka Unia marudna jest ogromnie... ale tak to sobie wymyśliła, żeby utrudnić życie firmom, ich przedstawicielom takim, jak nasza Ekipa, oraz niepewnym swego graczom.
W sumie to tylko ja się świetnie bawię, to rażąca niesprawiedliwość jest

 

W sumie to oprócz takich maili do wszystkich mogłaby być jeszcze dodatkowo informacja na forum, ale nie mnie wnikać w politykę firmy, widocznie takie też odnośnie tej kwestii mieli narzucone procedury od cioteczki Unii (te maile, które powinny dotrzeć do wszystkich zainteresowanych) i nie widzieli potrzeby dodatkowych informacji na forum, na które tak naprawdę zagląda niewielka część Graczy, tak ja sobie myślę

 

No nie sposób się z tym nie zgodzić
Przyznaję, a jakże, że cała ta dyskusja to taka sztuka dla sztuki - ale w sumie chyba nikomu nie zrobiliśmy przykrości, nic złego się nie stało, ja miałam trochę ciekawego zajęcia...
... choć jedną rzecz to bym jednak radziła zrobić: jakoś informować ludzi, którzy mają przysłać taki skan dowodu, że ich dane będą bezpieczne u (zidentyfikowanego w takiej informacji) administratora, a w razie czego można pisać na taki to a taki mail.
Wiem - nie ma nic gorszego od pieniaczy
Ale trudno, cioteczka każe sobie radzić z pieniaczami, w dodatku uprzejmie i z troską.
Jak to dobrze, że ja cywil jestem

 

dziekowac za potwiedzenie to super bo czasowo znacznie skraca przygotowanie tej bomby slodkosciowej

dodam jeszcze cos w sprawie RODO, samo imie i nazwisko nie dodpada pod RODO. gdyby do tego dodac info np. nr DO, pesel czy adres to juz tak.

 

To wszystko uprzejmie i z troską o dobro, bezpieczeństwo i spokojny sen Graczy jest zawarte w tej Polityce prywatności i w razie wątpliwości, obaw, itd... Gracz jest odpowiednio informowany.

A tak z innej beczki (dla rozluźnienia), wiem że miejsce właściwe to zapytam bo obejrzałam już 3. odcinek z 15. sezonu SPN i zostało jeszcze 17 tak, bo w sumie jest 20? czy są już gdzieś dostępne kolejne (chociaż z napisami PL) i mam jakieś tyły?

 

Gracz nie jest odpowiednio informowany
Graczowi trzeba wszystkie info podsunąć pod nos, można ewentualnie wepchnąć w gardło trzonkiem drewnianej łyżki
Poważnie, takie są wymogi

Ale dobra, niech będzie - w razie czego każdy może sobie zajrzeć do tej Polityki prywatności, którą podlinkowałaś wyżej - dzięki za linka, mam nadzieję, że ludzie skorzystają.

A co do SPN, to w tym tygodniu było wolne z okazji Halloween - gdybym tylko miała dostęp, niewątpliwie coś bym komuś ukręciła albo pokroiła na plasterki, wrrr.
Następny odcinek dopiero 7 listopada... później pod koniec listopada będzie przerwa na Święto Dziękczynienia, następna przerwa na Boże Narodzenie / Nowy Rok... w sumie ma być tego 20, rozwleczone jak widać niemożebnie.
Ale tyłów nie masz, to tylko aktorzy potrzebują tzw czasu z rodziną (a Jensen musiał sobie artystyczne focie trzasnąć jako Batman).
Ech trzymają ludzi w napięciu... a do tego świadomość, że to już koniec, totalnie człeka dołuje


EDIT, całkiem zabawny zresztą - pod ramką gry znajduje się link do "Oświadczenia o ochronie danych osobowych".
Tak mi dzwoniło, że gdzieś to widziałam...
... ale w świetle braku info o tym linku w trakcie naszej dyskusji stwierdzam ze zdrową uciechą, że nie tylko ja o nim zapomniałam.
Lubię Władzę niedoskonałą

 

zzizzie OWH, Polityka prywatności i ochrona danych są o każdej porze dnia i nocy dostępne pod ramką gry, tego nikt nie ukrywa i w każdej chwili można tam sobie zajrzeć i poczytać dla "spokojności"

A fotkę Jensena widziałam, może grać Batmana ale za to Jared z tego co czytałam w barach rozrabia, współwłaściciela (chyba, bo różnie w różnych źródłach było napisane) i barmana pobił, i do aresztu trafił, chyba się już za bardzo w rolę Sama wczuł
No to mnie nie pocieszyłaś zbytnio, ale trudno jakoś będę musiała sobie poradzić i coś ciekawego na "ten czas" znajdę, mam nadzieję bo póki co to mi stronkę z filmami co to z Gosią oglądałyśmy Opowieść podręcznej zepsuli

 

Ale nikt nie wspomniał o tych linkach pod ramką, kiedy ja sobie radośnie gaworzyłam o RODO
No i za to właśnie pokochałam pewne Członkinie Ekipy

Jensen jako Batman cudny... no trochę gorzej wypada na takiej foci od frontu, przedstawiającej całą postać... nie jestem pewna, czy Batman powinien mieć nogi prostowane na aż tak pękatej beczce.
Ale co tam, Batman i tak głównie lata, więc te nogi się aż tak nie rzucają w oczy

Jared podobno cierpi na depresję - albo to jest takie wygodne usprawiedliwienie, albo rzeczywiście solidnego doła złapał na zakończenie tych piętnastu lat (łomatko swoją drogą, straszny kawał czasu, nie...?).
W każdym razie chyba powinien trochę mniej pić tych procentowych, obejrzałam na YT filmik z komórki przedstawiający to zajście... biedny Jared był w stanie wskazującym na zdecydowanie przesadne spożycie.
Ja sobie teraz z nudów oglądam poprzednie sezony - taki grzeczniutki był ten Sam, college boy czyli porządny studencik z dobrymi manierami... co ten serial z niego zrobił tak na koniec, ech.